To jedna ze wcześniejszych P.lactiflora. Do Twojego ogrodu myślałam o kukułce plamistej, roślinie na wilgotne stanowiska. Tam gdzieś na końcu ścieżki, nad strumieniem, taki smaczek

Bardzo chętnie Siedzę na forum, upał mnie wygonił z ogrodu Ja próbuję zgłębić nawożenie storczyków, dotąd bałam się, są wrażliwe na nawozy. W moim kompoście dla nich jest odrobina pomiotu ptasiego, ale patrząc na C. formosanum, no, czegoś im brakuje. Podlewam rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw, a wczoraj wypatrzyłam i kupiłam biohumus do storczyków. Ph 7.0- 8.0. Podlałam lekkim roztworem. Chyba łatwiejsze są w uprawie hybrydy (moje NN), bo te botaniczne storczyki są bardzo chimeryczne.
Znalazłam sklep rolniczy w dosyć bliskiej okolicy. Niebieskie granulki (1,10 kg) w cenie 35
To kupiłam dwa opakowania, na pewno się przydadzą
Atak mszyc umiarkowany.

Storczyki ogrodowe zawsze miały swoją cenę. Popatrz na cypripedium, oferta szeroka, a roślin brak.
Kolekcjonerzy rozchwytują, a producenci nie nadążają mnożyć. Nie wiem już czy Cię zachęcać na kukułkę, kruszczyka miałam kiedyś, ale było mu za sucho.

Watanabe ma około czterech lat, chyba potrzebuje czasu na rozrośnięcie zanim obficie zakwitnie.
Docelowo osiąga 1,50, więc lepiej aby nie rosła na przodzie rabaty.
Na wilgotność gleby dla storczyków można zaradzić. Nasze rozważania, bardzo je lubię, świeże spojrzenie na uprawę storczyków. Pomimo wskazówek producentów istnieje wiele uwarunkowań zależnych od konkretnego stanowiska w ogrodzie. To nie są łatwe w uprawie rośliny, ale warto spróbować.
Dziękuję za miłe słowa

Domyślam się właśnie, że tak jest. Trochę się boję, że zabiję i będzie mi szkoda. Będę zamawiać w weekend to jeszcze pomyślę
Najlepsze miejsce zajął na nie ostatnio... orlik, mus przesadzić orlika

Dziękuję za wiadomość, zastanawiam się właśnie nad drzewami na moją pustą działkę.