Plany imponujące i najważniejsze, że nie tylko Ty jesteś na nie nakręcona. Dobrze jest wykorzystywać zaangażowanie pomocnych rąk Z chęcią będę śledziła postępowanie prac

wow Kaska jakie plany a tak w ogole to pomyslnosci w NR i zycze duzo sil i kasy na plany.

Kasiu, przyjeżdżaj po miskanty jak tylko można będzie je przesadzać. Wykopanie ich, to jest pierwszy ruch, który muszę wykonać na rabacie podokiennej. Są ich 4 szt. dosyć grubawe. Będziesz więc mogła podzielić sobie.

Łomatko, i to niby u mnie jest szaleństwo planowania?! A tu już miskanty kopią i dzielą

Witaj Kasiu w Nowym Roku!

Ale rozmach w planach

Będę czekać na fotorelacje

Kasia, dzięki

To wszystko przez Ciebie! Pozazdrościłam Ci tych planów .

Oj, to trzeba było od razu, ja się podzielę - chcesz górną czy dolną połowę?

Bardzo fajne plany. Fajnie, że tyle się będzie u Ciebie działo

Dobrze, że po drodze macie urlop. Takie plany, bez odpowiednich sił cielesnych i duchowych, trudno byłoby ogarnąć. Trzymam kciuki, żeby wszystko szło jak po maśle.
Coś czuję, że to będzie dobry rok. Rok, w którym spełnią się piękne marzenia.
Trzymam za to kciuki.

O widzę i Mrokasia się wybudza z zimy której nie ma
Cześć Słonko
Ja oczywiście też chętnie się podzielę np turzycą rzędową, anafalisem (a który chcesz bo mam obie odmiany i perłowy i trójnerwowy), czy Ice dance. Mam też rozchodniki Karfunkenstein ale one niestety bardzo słabo przyrastają. Zobaczymy wiosną co da się uskubać. Może z tych starszych egemplarzy, ze trzy sadzonki będą.
A brachytricha? Podoba ci się? bo u mnie się wysiewa, więc... też do wzięcia jakbyś chciała. Ja ją uwielbiam, dość szybko rusza wiosną.
Z miskantów to można dzielić Malepartusa, bo już spora kępa.

Bardzo chętnie przygarnę i turzycę i anafalis - nawet nie wiedziałam, że są dwa, muszę popatrzeć ale pewnie oba i resztę. Rozchodnikami się nie kłopocz, mówiłaś że słabo przyrastają, kupię w necie albo może w ZP? Brachytrichę bardzo lubię, mam 3 sztuki ale mi się chyba nie wysiewają więc jak masz nadmiar - biorę . A te 3 hortki Silver Dollar dalej masz na wydaniu czy się z nimi przeprosiłaś? Bo jak na wydaniu to też chętnie przygarnę .
Buziak!