to ja jeszcze w temacie ławek (bo na drzewkach się jeszcze nie znam) zamelduję, że u mnie stanęło na TARciowej ławce, póki co jednej, na próbę
oczywiście były odwołania do przodków np. Dziadka, który mówił, że "tanie mięso psy jedzą", z mojej strony zaś były odwołania, że można i ze złota kupić no bo "kto bogatemu zabroni?" - no i na tych finansowych przetargach ostatecznie wyszło, że ławka TARciowa jest świetna bo lekka i można ją przemieszczać
pora późna więc nie będę się wysilać na elaborat odnośnie męskiej logiki, która i tak się kończy przyznaniem racji Tej Której Trzeba Rację Przyznać Bo Ją Ma