Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

antracyt 19:44, 04 lis 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11754
To dlatego jak zamawiałam dla mamy, to była informacja w sklepie, że mała ilość na stanie
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Helen 20:48, 04 lis 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8356
Piękna czapla Dobrze, że wracasz już do zdrowia i masz chęć do cięcia
____________________
Helen - Hortensjowo
Roocika 21:32, 04 lis 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
mrokasia napisał(a)
Dzięki dziewczyny . Domówiłam sobie drugą. Taką samą bo był tylko taki model. Ale mi to nie przeszkadza.

A teraz zaczynam zgłębiać temat nawadniania kropelkowego, takiego kompletnie amatorskiego, nie automatycznego. Chcę po prostu rozłożyć linie kroplujące na rabatach i w razie potrzeby ręcznie podłączać je krótkimi odcinkami węży do puszek poboru wody podłączonych do studni głębinowej lub do pompy w zbiorniku na deszczówkę. Jakieś rady, wskazówki? Kompletnie zielona jestem w tym temacie.

To ja poczytam co inni napiszą
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
HannaR 22:29, 04 lis 2020


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Kasiu, ja mam taką ręczną linię kroplującą na rabacie garażowej. Pozawijałam ją wokół roślin (w sinusoidę) i wzdłuż szmaragdów. Rośliny prawie w całości ją przykrywają, więc jest prawie niewidoczna. Podłączam wodę w czasie suszy na kilka godzin i rabata jest nawodniona. Jestem zadowolona z tego rozwiązania, choć wolałabym mieć przeprowadzoną rurkę pod podjazdem. Wtedy na podjeździe nie leżałby wąż w czasie podlewania. Ale co tam.
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
Gosiek33 07:07, 05 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Czaplę mogłabym zaprosić do ogrodu - wyjątkowo mi się podoba

Ciekawe gdzie moje ptaki by na niej siadały. Przynajmniej oszczędziłyby czubki niektóych roślin
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 07:11, 05 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Mam w ogrodzie zakopane tylko dwie puszki. W razie potrzeby podłączam do nich węża ogrodowego a z drugiej strony mam wyjście na dziurawą rurkę do podlewania kropelkowego. rurkę ukłądałam oczywiście w stanie bezlistnym roślin, i przypinałam szpilkami , byle nie zadeptać zbyt bylin. Gdzieś mam zdjęcia
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
mrokasia 10:57, 05 lis 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18132
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Z nawadnianiem nie pomogę, ale czaplą się zachwycam.


Naprawdę jest bardzo ładna, ciekawe jak się będzie sprawować bo skrzydła i ogon są z dość cienkiej blachy. Ale wygląda super .

antracyt napisał(a)
To dlatego jak zamawiałam dla mamy, to była informacja w sklepie, że mała ilość na stanie


Jak zamawiałam drugą to też była taka informacja . Mam nadzieję, że mamie się spodoba.

Helen napisał(a)
Piękna czapla Dobrze, że wracasz już do zdrowia i masz chęć do cięcia


Wracam, powoli ale wracam .
A ciął eM, ja tylko trzymałam drabinę .

Roocika napisał(a)

To ja poczytam co inni napiszą


Zapraszam

Gosiek33 napisał(a)
Czaplę mogłabym zaprosić do ogrodu - wyjątkowo mi się podoba

Ciekawe gdzie moje ptaki by na niej siadały. Przynajmniej oszczędziłyby czubki niektóych roślin


U mnie żywych ptaków bardzo mało, pewnie przez moje koty. Ostatnio jednak widziałam dwie sikorki .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 11:02, 05 lis 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18132
HannaR napisał(a)
Kasiu, ja mam taką ręczną linię kroplującą na rabacie garażowej. Pozawijałam ją wokół roślin (w sinusoidę) i wzdłuż szmaragdów. Rośliny prawie w całości ją przykrywają, więc jest prawie niewidoczna. Podłączam wodę w czasie suszy na kilka godzin i rabata jest nawodniona. Jestem zadowolona z tego rozwiązania, choć wolałabym mieć przeprowadzoną rurkę pod podjazdem. Wtedy na podjeździe nie leżałby wąż w czasie podlewania. Ale co tam.


Gosiek33 napisał(a)
Mam w ogrodzie zakopane tylko dwie puszki. W razie potrzeby podłączam do nich węża ogrodowego a z drugiej strony mam wyjście na dziurawą rurkę do podlewania kropelkowego. rurkę ukłądałam oczywiście w stanie bezlistnym roślin, i przypinałam szpilkami , byle nie zadeptać zbyt bylin. Gdzieś mam zdjęcia


Haniu, Gosiu, właśnie o takie rozwiązanie mi chodzi .
Jak gęsto trzeba taki rurkę kroplującą układać na rabacie? W sensie odległości od siebie tych zawijasów? Muszę jakoś obliczyć ile metrów mi potrzeba.
Macie jakieś markowe te rurki (np. Gardena) czy no name?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gosiek33 11:09, 05 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Moje są nn z ogrodniczego, układam według potrzeb roślin. Ale kapie z każdej dziurki po drodze
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
galgAsia 11:12, 05 lis 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Obserwuję, kibicuję
Czaple fajne
Dobrze, że powoli wracacie do zdrowia. Odpoczywaj dużo, oczywiście najlepiej na świeżym ogrodowym powietrzu
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies