Gosialuk
19:50, 01 sty 2022
Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Dawno do siebie nie zaglądałam. Jakoś brak weny i czasu. Nic ciekawego się nie działo, pogoda byle jaka, szaro buro i w dodatku mokro.
Jak pojechaliśmy ostatnio, to nawet nie poszliśmy na spacer po okolicy. Czekam zatem na wiosnę.
Tylko nasz pies wyszedłszy na sikanie po południu wybrał się na jakieś panienki i wrócił dopiero następnego dnia przed południem. A ja co parę godzin obchodziłam domek szukając i wołając. Baliśmy się, że coś mu się stało, bo zaczyna odczuwać jakieś reumatoidalne sprawy, a wzrok i słuch też co raz gorsze.
Teraz 10 stopni na plusie i pada, więc o śniegu można zapomnieć. Zima chyba jeszcze do nas zawita, to wtedy pojedziemy na działkę.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i mam nadzieję, że z dłuższym dniem energia i zapał do działań ogrodowych wrócą.
Jak pojechaliśmy ostatnio, to nawet nie poszliśmy na spacer po okolicy. Czekam zatem na wiosnę.
Tylko nasz pies wyszedłszy na sikanie po południu wybrał się na jakieś panienki i wrócił dopiero następnego dnia przed południem. A ja co parę godzin obchodziłam domek szukając i wołając. Baliśmy się, że coś mu się stało, bo zaczyna odczuwać jakieś reumatoidalne sprawy, a wzrok i słuch też co raz gorsze.
Teraz 10 stopni na plusie i pada, więc o śniegu można zapomnieć. Zima chyba jeszcze do nas zawita, to wtedy pojedziemy na działkę.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i mam nadzieję, że z dłuższym dniem energia i zapał do działań ogrodowych wrócą.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosia Bylinowa łąka