Mokra trawa jest zawsze bardziej zielona Elu. W dodatku u mnie widać że nawóz posypany tydzień temu zaczął działać, a chwaściki na trawniku zdychać po potraktowaniu Starane jak jeszcze było sucho.

A podlewasz czasem trawnik?Jakiej wielkosci jest?

Gabrysiu, Twoja zmokła kura przecudna! A kolorki jakie nasycone!
Ta aleja do ławki - ech, miodzio, jaka przestrzeń! Fajnie zamyka widok A te drzewa mają urosnąć swobodnie, czy będziesz je jakoś cięła, czy może prgola z nich? Co to za drzewa w ogóle? Pięknie
pozdrawiam!!

Kasiu, trawniki podlewamy jak jest sucho, mamy rozprowadzone automatyczne podlewanie, ale w tym roku jeszcze ani raz nie było takiej potrzeby, wody jest nawet za dużo i ziemia była wilgotna nawet w te upały. Trawa jest w całym ogrodzie, a cały ma prawie pół hektara, więc trawy do koszenia trochę jest.

Karolina, aleja do ławki jest z lip drobnolistnych "Greenspire", one mają wysokie pnie i przycięte poziomo gałęzie, trochę na płasko. Chcemy je formować tak, żeby się połączyły koronami. Coś w tym rodzaju, to jest zdjęcie z Hyde Parku, a poniżej z ogrodu Wyken Hall.

Ach! Bosko Kiedyś zrobię Ci zdjęcie alei lipowej formowanej parę miejscowości dalej, ale w takie kule - aleja wygląda bosko
Pięknie będzie!!

Pozraiwam!!

Gabriela, świetny pomysł z tą aleją, a zdjęcia kwiatów piękne

Wyłączyłam komputer.. idę spać dziś jak biały człowiek... ale przypomniałam sobie, że u Ciebie nie byłam... odpaliłam, obejrzałam cudności.. i mam niedosyt.. więcej fotek plissss.
I się wpraszam na wizytę..... może po drodze do Alinki???
Masz cudnie

Gabriela napisał(a)

Szukałam pachnącego mocno żółtego liliowca z wąskimi płatkami. Wczoraj wieczorem zakwitł bardzo podobny do niego, o wspaniałym zapachu, więc muszę go pokazać, chociaż to nie jest poszukiwana odmiana, ale też ma długie, chude łodygi, choć płatki szersze. Mam jeszcze jedną szansę na poszukiwanego liliowca, która jest jeszcze w pąkach.

Ciekawe czy go w końcu znajdziesz.Pozdrawiam.

Pojechałam po doniczusie..... i wykupili...... chyba wszyscy gapią sie w ogrodowisko i Twój oraz Pszczółki wątek.. inne go wytłumaczenia nie ma po co komu wielka półka malutkich doniczek... te co mi najbardziej leżały była tylko jedna i to uszczerbana (kupiłam ją) i takie mikro -mikro wzięłam.. lepszy rydz niż nic.. Kto by pomyślał, że takie maciupinki orzeszki mogą komuś być do czegoś potrzebne.... aż się czepiłam pólek i przegrzebałam inne donice czy gdzieś sie nie zawieruszyły... dobrze, że ten regał na mnie nie fiknął.. i znalazłam jeszcze jedną maciupeńką

Pochwalę się..... najlepszy rozmiar ten z lewej, ale wyszły Porównanie do zapalniczki... takie malusie

I całkiem ładnie z tą alejką będzie
dziękujemy Ci za wizję przyszłości.