Słowo kluczowe 'mini ogrody'

Zima to dobry czas na wymyślanie i realizację drobnych pomysłów, które przyozdobią ogród już od wiosny. Będziemy dumni, że tak twórczo go wykorzystaliśmy. A więc na styczeń po Świętach (przed Świętami mamy za dużo roboty) proponuję żywe obrazy z sukulentów.

Takie ozdoby mogą wisieć też w domu. Problem leży tylko we właściwym doborze roślin. Po prostu do domu wybieramy rośliny domowe, a do ogrodu - ogrodowe, zimujące u nas w gruncie.

Najlepsze będą sukulenty. Gromadzą w liściach zapasy wody i wystarczy im sporadyczne nawodnienie. Doskonale wytrzymują suszę, a w razie wypadnięcia któregoś z okazów, łatwo go będzie wymienić. Sukulenty mają zielone lub barwne liście, dzięki czemu będziemy "malować" obraz roślinami.

Moje ogrodowe początki to kolekcjonowanie sukulentów. Oczywiście wtedy z przewagą kaktusów. Miałam ich naprawdę mnóstwo. Egzotyczny wygląd, dobra wytrzymałość na suszę, efektowne kolory i kształty. To wszystko przemawiało na tak!

Można je łączyć z kamieniami, muszlami,czarnym grysikiem, szkłem, ceglanymi okruchami, co pozwoli stworzyć miniaturowe krajobrazy. To idealny sposób na zapoczątkowanie hobby, które może stać się sposobem na miłe spędzenie czasu przez całe życie.

Tak było w moim przypadku. Pomijając fakt że niewinne hobby kaktusowe przerodziło się w wielką pasję, która "rządzi" całym moim życiem.

Ogródek szczelinowy to miniatura natury, kawałek alpejskiego krajobrazu, jeden z najbardziej atrakcyjnych wizualnie i konstrukcyjnie mini ogrodów skalnych, który można założyć w najmniejszym nawet miejscu, chociażby na balkonie. To możliwość osiągnięcie cudownego efektu górskiego krajobrazu w minimalnej przestrzeni.

Patrząc z bliska, czasem można ulec złudzeniu, że jest to zbiorowisko realistycznych skał, które uległy erozji, popękały, a rośliny osiedliły się w powstałych spękaniach oraz kieszeniach i rozrastają się niczym w naturalnym środowisku. Taki ogródek daje nam możliwość uprawy rarytasów alpejskich lub stworzenia specjalistycznych kolekcji.

Ogrody w pojemnikach stały się w ostatnich latach bardzo modne, bo można je łatwo wykonać, nie kosztują wiele, można je ustawić na parapecie, balkonie, tarasie albo przy wejściu do domu. Zawsze mamy je w zasięgu wzroku. Taki ogród można stworzyć nawet w doniczce, może nie taki zupełnie prawdziwy, ale jednak jakaś namiastka będzie cieszyć nasze oczy, jeśli nie mamy innego wyjścia, a bardzo pragniemy mieć rośliny wokół siebie.

Możemy także z kilku donic wykonać zmieniające się, złożone kompozycje, w zależności od pory roku, nastroju, czy upodobań. Nasze otoczenie zyskuje, bo takie ogrody zdecydowanie zdobią, gdyż w donicach o rośliny łatwo zadbać.

Jeśli nie mamy zbyt wiele czasu na pielęgnację roślin lub posiadamy tylko balkon lub taras i na prawdziwy ogród nie ma po prostu miejsca, zróbmy mini ogródek w donicy. Zalet takiej uprawy i eksponowania roślin jest wiele i jaka radość z obserwowania z bliska, jak rośliny się rozwijają i kwitną.

Możemy często zmieniać nasadzenia np. w zależności od pór roku, mody ogrodowej na różne nowe rośliny, kolorystyki i osobistych upodobań. Pięknie będą wyglądały np. kolekcje roślin alpejskich.