Wielokrotnie zastanawiałam się, która pora roku jest sercu mojemu najbliższa. Zadaję sobie to pytanie, bo lubię i jesień, kiedy spadają liście i życie się chowa, zimę za ośnieżone gałązki i ptaki co przylatują blisko, do karmnika. Lato oczywiście też, za wszystko, ale najbliższa jest mi wiosna. Bo szronem czy śniegiem mogę się nasycić w ciągu tygodnia, jesiennymi kolorami też, a wiosny zawsze mi mało. Już jak teraz o niej myślę zaczynam mieć wypieki na twarzy. Czy Państwo też? Czy serce szybciej już bije?

I to jest najpiękniejsze, że o wiosnę dopytują się nie ogrodnicy (bo oni wiedzą, że przyjdzie kiedy będzie na to czas), ale nawet Ci, którzy nie widzą różnicy między lipą czy brzozą, a z iglastych widzą tylko choinki. Ale właśnie w tej chwili przyszła myśl, że to chyba również dzięki tym, którzy roślinami się na co dzień zajmują wrażliwość innych na Naturę jest coraz większa.

Świadomość, dlaczego tak jest, przychodzi nieco później. Bo nie zdajemy sobie sprawy na ile i jak ważne jest nasze usytuowanie w przestrzeni z roślinami i zwierzętami. Podświadomie natomiast ciągniemy do miejsc ustronnych, spokojnych, gdzie szumi woda i trawy, gdzie słychać śpiew ptaków.

A teraz kiedy za oknami taka paskudna szaruga, wiatr, deszcz ze śniegiem tym bardziej tęskno nam do tej ciepłej, parującej wiosennej ziemi, do tych pojedynczych maleńkich roślinek wychodzących z ziemi. Przecież później w ogrodach tyle się dzieje, tyle widać i tak się wszystko pięknie zmienia, jednak te pierwsze "nowe życia" budzą w nas największą euforię.

Nie mogę się już doczekać wiosny. Przebieram nogami, chodzę po ogródku i wypatruję przebiśniegów, albo ciemierników, choć wiem, że nie są zachwycone po zeszłorocznej przeprowadzce. Obmyślam, jak udekorować wejście do domu, taras.

Zarzekam się, że w tym roku będę się pilnować z zakupami roślin. W głębi ducha wiem, że się to nie uda, ale wcale nie traktuję tego jak porażkę. Sama się z tej niekonsekwencji śmieję. Na razie powiesiłam kilka budek lęgowych i czekam.

Miło jest być gościem takiego Miejsca i takiego Towarzystwa. Zima łaskawsza kiedy się czyta te wspaniałe myśli i ogląda zdjęcia. Dziękuję więc bardzo za zaproszenie. Danusiu, Witku jesteście Wielcy!

Pozdrawiam wszystkich, którzy czekają na wiosnę.

Słowa kluczowe: maja w ogrodzie
25 komentarzy:
Anna Żochowska 12:25, 09 lut 2011

Maju, też Ciebie pozdrawiamy i nie szalej z zakupami:)))

Joku 12:29, 09 lut 2011

Miło gościć Panią w Ogrodowisku. Cieszę się bardzo że co tydzień mogę oglądać Pani program w TVN Meteo. Pozdrawiam.

Hanka Andrus 12:58, 09 lut 2011

Od kiedy w TVN zagościła Maja,miałam przez cały rok maj w ogrodzie.I kiedy u Danusi i Witka zjawił się pomysł na Ogrodowisko-jestem tu.Bo jest to tak samo przyjazne miejsce,i tak samo przyjaźni ludzie jak u ,,Mai w ogrodzie". Cieszymy się z Twoich odwiedzin,i jest nam miło,że nas nie omijasz,a wspierasz! Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe programy i życzymy dalszych sukcesów .

Danusza 13:11, 09 lut 2011

program pani jest ciepłym przekazem ogrodów ludzi , których pani odwiedza:) pani prowadzenie wprowadza dla mnie spokój i zaciekawienie co tez pokaże pani nowego co można i u siebie wprowadzić, dziękuję za spokój i ciepło jaki pani przekazuje:)Pozdrawiam wiosennie:)

Marta Hawraj 13:12, 09 lut 2011

Mówi się ,że Święta Bożego Narodzenia ,powodują ,że świat staje się lepszy.Ale to Kunicka śpiewała "Świat nie jest taki zły ,świat nie jest taki zły ,niech no tylko zakwitną jabłonie..."I to prawda ,kiedy słońce zaczyna zaglądać nam w oczy ,ogrzewa nasze "ospałe" ciała ,zupełnie inaczej się czujemy. Jeszcze jedna pieśń przecudnej urody ciśnie mi się na usta ,a jej słowa coraz bardziej realne . "Wychodzimy z zimy trochę bladzi ,trochę jakby w zaspy zamyśleni ,uczymy się chodzić po trawie ,kaczeńcom patrzymy prosto w oczy ..." Ja Maju też czekam na wiosnę ,która taka krótka ,a jakże intensywna w doznania. Pozdrawiam ciepło,życząc kolejnych tak udanych i potrzebnych programów :)

gosia m. 13:38, 09 lut 2011

Ciepłe promienie słońca, kolor kwiatów i zieleń listków , śpiew ptaków - WIOSNA . Dla tych chwil tak bardzo wypatrywana , a jak już zawita chciałoby się rzec -trwaj chwilo , trwaj . Pozdrawiam serdecznie .

Sebek 14:02, 09 lut 2011

Teraz gdy stopniał śnieg widać już duże kiełki krokusów, szafirków, tulipanów, przebiśniegów, Powoli wszystko budzi się do życia, lecz postanowiłem naturze pomóc i zacząłem prace w ogrodzie Jednakże najbardziej lubię lato, gdy kwitnie tak dużo roślin jednorocznych, trawnik cieszy swoją zielenią i wszystko jest takie radosne Jednakże nie mogę doczekać się wiosny, kiedy zakwitną mi setki sadzonych cebulek, które sadzę dopiero drugi rok Uwielbiam pani program i nieustannie śledzę stronę internetową w poszukiwaniu kolejnych odcinków Tak myślę, że jako pogodynka Pani najwcześniej wie, kiedy przyjdzie prawdziwa wiosna ;-) pozdrawiam serdecznie

Lidia Sowa 15:23, 09 lut 2011

Cóż za miłe odwiedziny! Ponieważ jestem fanką Pani programu właściwie od samego początku ,bardzo ucieszył mnie ten tekst.Myślę,że większość z nas podobnie podchodzi do wiosny.A swoja dogą czy to nie wspaniale,że mieszkamy w takim a nie innym klimacie i możemy sie cieszyć zmiennością pór roku?.. Co do zakupów - sprawa z góry przegrana. Pozdrawiam i dziekuję

Agnieszka 15:57, 09 lut 2011

Maju, jestem Twoją rówieśniczką. Pamiętam, jak opowiadałaś o pogodzie leżąc z mikrofonem na trawie. Rosnę razem z Tobą :) Ubolewam tylko, że nie mogę oglądać Twoich programów, bo nie mam właściwego kanału. Czasem coś obejrzę w necie. Miło, że zajrzałaś na nasze forum :) Danusię oczywiście my też bardzo sobie cenimy: zawsze chętnie służy radą, nigdy nie odmawia. Dzięki niej i temu forum mam plan pracy na najbliższe dwa lata :D (jeśli nie lepiej...)

Malgosia Runowska 19:17, 09 lut 2011

Serdecznie Panią pozdrawiam. Bardzo lubię Pani programy, sposób ich prowadzenia i zamilowanie do natury. Kiedyś myslalam ze to hobby dla dzialkowiczów i emerytów (nikogo nie chce obrazić). Sama jestem juz na emeryturze i ta pasja dodaje mi sil. Siedząc w domu bardzo tęsknię za grzebaniem w ziemi , przesadzaniem, nowymi wizjami zagospodarowania .Życze sukcesów i częstch występów na wizji.

Teresa Żelazowska 19:21, 09 lut 2011

Pani Maju!Bardzo cieszę się,że odwiedziła Pani Ogrodowisko.Po przeczytaniu tekstu zrobiło mi się wiosennie .Z niecierpliwością czekam na kolejne programy.Mam ogród i od wielu lat interesuję się tą tematyką.Mam wrażenie ,że wszyscy jesteśmy wielką ogrodową rodziną.To co nas łączy to natura,wrażliwość na jej piękno ,która przekłada się na miłość do świata.Serdecznie dziękuję za piękne słowa i pozdrawiam wszystkich współtwórców programu .

alinak 19:38, 09 lut 2011

Maju witaj na ogrodowisku. my też przebieramy już nogami-kiedy ta wiosna? a już najwięcej u mnie niecierpliwości , jak oglądnę twój program w niedzielę .wtedy snuje plany i wyglądam za okno czy aby się nie zbliża ukwiecona pani wiosna. pozdrawiamy i dziękujemy za wspaniałe programy

danka1971d 20:14, 09 lut 2011

Pani Maju,niedzielę zawsze zaczynam od kubka herbaty i programu ,,Maja w ogrodzie".Ten program wnosi bardzo dużo w moje życie i zawsze z ciekawością czekam na kolejny odcinek.Dobrze, że jest KTOŚ taki jak Pani , bo przecież tak mało jest programów o tej tematyce .Dzięki nim możemy podziwiać ogrody świata,delektować się pięknem natury i co nieco kopiować na własnym ogrodzie.Dziękuje za ideę programu,życzę wielu udanych odcinków i proszę zaglądać do nas częściej!!! Pozdrawiam.

Kazimiera Cegłowska 20:36, 09 lut 2011

Witam również serdecznie pozdrawiam również nie mogę się doczekać do wiosny mam nadzieje że już bliżej jak dalej,

Barbara Karbowska 22:07, 09 lut 2011

Zgadzam się z każdym słowem tego artykułu :-) ! Jak to mówią jak by mi z ust ( myśli ) wyjął :-) .Mówią, że Bieszczady najpiękniejsze są jesienią , to prawda są piękne ,ale ja wolę WIOSNĘ ,kiedy kwitną kaczeńce , zawilce, czosnek niedźwiedzi,pierwiosnki,barwinek.................Oj rozmarzyłam się , a przecież w Bieszczady wiosna przychodzi na samym końcu, kiedy w całej Polsce jest już w pełnym rozkwicie :-))

Łucja Badarycz 10:07, 10 lut 2011

Kiedy wiosna nadchodzi wszyscy jesteśmy młodzi :-) Pani Maju ,gratuluję zapału i energii,czy nie dałoby sie troche wydłużyć czasu antenowego? zawsze po zakończeniu programu czuję taki smuteczek.

Dorota Rosińska Ludynia 14:14, 10 lut 2011

Mam niewielki ogrodek ale za kazdym razem odkrywam w nim cos nowego a wiosna kiedy jest tak pieknie i wszystko budzi sie do zycia - to najprzyjemniejsza pora roku Pozdrawiam

danuta_ 19:27, 10 lut 2011

Pani Maju, gości Pani u mnie co niedzielę! (niekiedy nawet kilka razy:) Ja również z utęsknieniem czekam na wiosenne promyki słońca, śpiew ptaków, wychodzące łebki tulipanów, pachnące hiacynty no i oczywiście na kolejne, nowe programy z Pani udziałem! Pozdrawiam bardzo serdecznie!

Danuta Młoźniak 20:17, 10 lut 2011

Niezwykły odzew na naszym Ogrodowisku. Teraz widzę, że w tak dobranej grupie dokonamy wielkich rzeczy. Pozdrawiam Maję również !

Barbara Krajewska 23:19, 10 lut 2011

Wszyscy wiedzą, że najpiękniejszym miesiącem w roku jest MAJ. To wtedy w ogrodach jest najpiękniej, wtedy największy w nich ruch. Bo to przecież środek wiosny, wiosny, która mogłaby trwać wiecznie. Ale cóż, zyjemy w takim klimacie, że wszystkiego musimy doświadczyć, wszystkich pór roku, kaprysów pogody. Nic więc dziwnego, ze tak do niej tęsknimy... Miło Panią gościć w Ogrodowisku. Pozdrawiam Panią serdecznie!

Matka 11:31, 11 lut 2011

Moja 4letnia córka nawet zna Maję Popielarską-jak mówie "podaj mi książkę o kwiatkach" to ona"którą?o Mai Popielarskiej?":)

Witaj Maju na ogrodowisku-mnie Twoja osoba widziana latem czy zimą w Tv zawsze kojarzy sie tak wiosennie!taki masz fajny urok w sobie!Zaglądaj tu do nas częściej, a może "wskoczysz" na forum?:D

Anna Zawacka 17:36, 11 lut 2011

Wszyscy jesteście kochani,wielcy i myślący co też trzeba zrobić,aby pyło piękniej i radośniej Hejka

alinaSz 20:06, 11 lut 2011

Maju od samego początku twoich programów jestem z tobą bardzo lubię te programy ,szkoda że tak mało jest tego typu programów w okresie zimowym,bo latem nie każdy i nie wszystkie odcinki da się z wielu względów obejrzeć kiedyś było więcej np.były pokazywane angielskie ogrody ..dobrze by było jakieś tematyczne np.róże temat rzeka..pozdrawiam Cię Maju i Danusię.

Krystyna Lasoń 21:24, 11 lut 2011

Programy Maja w ogrodzie są stanowczo za krótkie.Po każdym czuję niedosyt i czekam niecierpliwie na kolejny.Niedawno zmieniłam działkę z typowo wiejskiej na leśną. Jestem pełna obaw czy uda mi się wyczarować tak piękny świat roślin jak na poprzedniej. Pani Maju ratunku!!! Pozdrawiam wszystkich stęsknionych za wiosną i łączę się z nimi w tej tęsknocie.

Małgorzata Kij 07:24, 09 kwi 2011

MAJU----twoje programy wspaniałe są-------pozdrowienia sympatyczne śle:)