Jeśli marzysz o ogrodzie, który przez długie miesiące tętni życiem i kolorami, rdesty himalajskie (Persicaria amplexicaulis) to idealny wybór dla Ciebie. Te niezwykle dekoracyjne byliny stanowią prawdziwy klejnot każdej rabaty, przyciągając wzrok nie tylko intensywnością barw, ale także swoją majestatyczną posturą.
Ich kwiaty oscylują w gamie czerwonawych, różowych i białych odcieni, co czyni je uniwersalnymi towarzyszami dla innych roślin ogrodowych. Dzięki swojej zdolności adaptacji do wilgotnych warunków, rdesty mogą dodać niepowtarzalnego charakteru każdej przestrzeni ogrodowej. Co więcej, ich długie okresy kwitnienia zapewniają ciągły spektakl kolorów od lata aż po późną jesień.
Dowiedz się, dlaczego warto powiększyć swoją kolekcję roślin o te wyjątkowe kwiaty oraz jak z łatwością zadbać o ich rozwój, aby Twój ogród zawsze był pełen życia i uroku.
Magia kwitnienia
Rdesty himalajskie osiągają imponującą wysokość do 100 cm, tworząc gęste i okazałe kępy. Ich kwiatostany przypominają wydłużone pędzle, które przyciągają wzrok swoją żywością. Od lata aż do jesieni, rdesty zachwycają bogatym kolorem, a ich kwiatostany stały się ulubioną przystanią dla pszczół, wspierając bioróżnorodność ogrodu.
Warunki uprawy
Rdesty uwielbiają wilgotne stanowiska i najlepiej rosną na brzegach ozdobnych stawów lub w miejscach, gdzie gleba nie wysycha zbyt szybko. Dzięki swoim podłużnym liściom, doskonale sprawdzają się jako rośliny okrywowe, dodając rabatom warstwową strukturę.
Kombinacje roślinne
Pięknie komponują się z trawami, jarzmiankami, floksami, kłosowcami i jeżówkami. Ich obecność doskonale uzupełnia także hortensje oraz rośliny cebulowe, zakrywając ich zasychające liście po przekwitnięciu. Dzięki takiemu towarzystwu, rdesty mogą niemal zgubić się w palecie barw – od delikatnych pastelowych tonów po intensywne odcienie.
Polecane odmiany
Oto kilka odmian, które powinny znaleźć się na Twojej rabacie:
- Firetail: intensywnie czerwone kwiatostany.
- Blackfield: głębokie, ciemnoczerwone kwiaty.
- Summer Dance: subtelne odcienie różu.
- Alba i White Eastfield: śnieżnobiałe piękności.
- Amethyst Summer: magiczne fiolety.
- Fat Domino: okazałe kwiatostany.
- Red Baron: czerwone jak burza kolory.
- Golden Arrow: złote liście dodające blasku.
Zapraszam na nasz portal na stronę główną. Postaram się dodawać więcej o ciekawych bylinach sprawdzonych w naszym ogrodzie. Znajdziesz tu więcej inspiracji dotyczących rdestów oraz innych polecanych bylin, które doskonale wpisują się w ogrodnicze trendy.
Dowiedz się, jak zaprojektować swoją rabatę, by stawała się oazą kolorów i kształtów przez cały sezon.
Czekam na Ciebie z mnóstwem porad i ciekawostek na temat ogrodnictwa! Przyłącz się do naszej społeczności miłośników roślin i odkrywaj świat pełen zieleni i kwiatów.
Tu możesz zakupić moje książki
Fot. i tekst - Danuta Młoźniak - Gardenarium
Kopiowanie zabronione
Piękne te rdesty. Mają ładny pokrój. Czy one rozmnażają się rozłogami?
Mam rdest o nazwie - Persicaria amplexicaulis, myślałam, że to nazwa gatunkowa :) dopiero teraz dowiedziałam się, że powinien mieć nazwę swojego podgatunku, a niestety sprzedawcy rzadko podają nam te nazwy. Najprawdopodobniej Firetail, ale któż to wie ;) Podobnie z drugą moją odmianą o nazwie - Rdest Pokrewny :) dopiero teraz po Twoim Danusiu artykule zaczęłam poszukiwania właściwych nazw i najprawdopodobniej to będzie Darjeling Red Edukacji nigdy dość :) dziękuję
Rdesty himalajskie uwielbiam :-) Od kilku lat kupuję co roku jakieś nowe odmiany, rozmnożyłam sobie również. Kwitły u mnie do listopada i za to je uwielbiam :-) są łatwe w uprawie, jedynie suche lato może im dać popalić i trzeba podlać dodatkowo,bo mdleją w słońcu. Ale w półcieniu rosną znakomicie. Mam je w odmianach : Blackfield, Orangefield, Steven oaks Village, Pink Elephant, Ample pink, Speciosa, Amethyst summer, Misty Morning.
Jeszcze Golden Arrow :-)
"Piękne te rdesty. Mają ładny pokrój. Czy one rozmnażają się rozłogami?"
Basiu, tak, rozłażą się.
Wiolu, ale masz dużo tych rdestów. Ja też staram się powiększać kolekcję.
Trochę już ich mam :-) wymieniłam sporo jeżówek na rdesty właśnie, bo one są bardziej trwałe i dłużej kwitną zdecydowanie :-) u ciebie Danusiu miejsca ogrom ,więc możesz szaleć , ja już nie mam gdzie :-)