Wyszukiwanie dla 'kompost'

Maj to dla mnie najpiękniejszy miesiąc. Wszystko w ogrodzie jest takie piękne i soczyste! Patrzymy optymistycznie na świat, podziwiamy kwiaty i liście. Świat wypiękniał.

Przebywanie w ogrodzie znakomicie poprawia nastrój i dodaje energii. Mnie najbardziej poprawia humor wiosenne ukwiecanie wejścia do domu. Wybór roślin jest w tym miesiącu ogromny. Nie wiadomo, czy sadzić w skrzynkach wiosenne kompozycje, czy już na całe lato?

Ja jednak wolę kolorowe kwiaty typowo wiosenne: bratki, stokrotki, pierwiosnki, narcyzy i hiacynty. Letnie kompozycje wykonuję dopiero pod koniec maja. A więc do dzieła !

Wiosna to dla miłośników ogrodów najmilsza pora, czas wyboru kwiatów, aby nasze zielone zakątki stały się jeszcze piękniejsze. To również czas ciężkiej pracy, bo po zimie mamy jej mnóstwo. Rośliny w domu i ogrodzie rozpoczynają intensywną wegetację, wymagają więc wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Czas na cięcie, rozmnażanie i nawożenie. To najważniejsze nasze wiosenne zajęcia. Nie zapomnijmy również o świątecznych dekoracjach wejścia do domu i jego wnętrza, aby milej było świętować.

Sezon ogrodniczy rozpoczyna się na dobre. Pogoda jeszcze kaprysi, ale rozwoju kwiatów i liści nic nie jest w stanie powstrzymać. Od tej eksplozji czasem aż kręci się w głowie. Odpocznijmy więc czasem, przysiądźmy na chwilę na ławce, aby posłuchać pierwszych wiosennych treli lub zachwycić się "morzem" kwitnących krokusów lub tulipanów. Bez wątpienia wiosna to moja ulubiona pora roku. W tym roku jednak wiosna spłatała nam figla i jeszcze jej nie ma. Kiedy wreszcie nadejdzie, będziemy musieli nadrobić prace z marca i kwietnia.

Zaczynamy coraz bardziej doceniać, że nie ma nic lepszego dla roślin niż własny kompost produkowany z odpadków organicznych zebranych podczas prac pielęgnacyjnych w ogrodzie typu pielenie, koszenie i cięcie.

Jego wszystkich zalet nie sposób wymienić, ale wiem jedno – warto go produkować, bowiem nic nie kosztuje. W swoim ogrodzie robię to co najmniej od 25 lat, kiedy to pierwszy raz zbudowaliśmy specjalne boksy z cegły pozostałej z budowy kominów i ciągle udoskonalam proces kompostowania. Dzięki własnemu "użyźniaczowi" rośliny wspaniale rosną.

Marzec to miesiąc radości dla ogrodników, gdyż niebawem ukażą się pierwsze kwiaty: zwiastuny wiosny. Jest to jednocześnie okres bardzo pracowity. Dzień coraz dłuższy i słońca coraz więcej, nic więc dziwnego, że nieśmiało wychodzą spod ściółki pierwsze delikatne kiełki. Uważajmy, aby ich nie złamać podczas pierwszych spacerów po rabatach.

Każdy zapewne ma w swoim ogrodzie wczesnowiosenną roślinkę, która daje znać, że skończyło się zimowe leniuchowanie. Dla mnie są to przebiśniegi i krokusowa łąka w trawniku, dla innych bajeczne oczary, tryskające kolorem u schyłku zimy. Nieważne jaki mają kolor, ważne że kończy się zima. Bierzmy się zatem do kopania, przycinania, nawożenia i sadzenia.

Jest to kolejny artykuł z cyklu o uprawie bukszpanów, publikowany w kolejnych numerach „Twojego Ogrodnika”, począwszy od listopada 2009 r.

Bukszpan wiecznie zielony jest niezwykle popularną rośliną ze względu na odporność na zmienne warunki atmosferyczne oraz wszechstronność zastosowania. Nie wszyscy jednak wiedzą, że uprawa bukszpanów ma długą tradycję sięgającą starożytności. Przez wiele lat rośliny te sadzono zarówno w ogrodach pałacowych jak i klasztornych. W XX wieku nieco zainteresowanie osłabło. Uważano bukszpan za roślinę staromodną. Jednak szybko się przekonano, że jednak warto sadzić ją w ogrodach i bukszpan powrócił do łask. Obecnie bukszpan jest bardzo modny zarówno w ogrodach nowoczesnych, jak i tradycyjnych. W zasadzie pasuje do każdego stylu ogrodowego. Może rosnąć w połączeniu z bylinami, różami, a także w monotematycznych zestawieniach.

Temperatury coraz niższe, poranny szron stroi nasz ogród w magiczne ubranka, zima zbliża się nieuchronnie. Czasem przychodzi zbyt wcześnie i czyni w naszych ogrodach wiele szkód.

Przedwczesny, październikowy śnieg w wielu rejonach Polski, połamał iglaki, drzewa i trawy, spadły kolorowe liście, które mogły jeszcze zdobić jesienny ogród. Czekało nas więc sporo pracy, a pogoda potrafiła być bardzo kapryśna.

Korzystajmy zatem z każdej wolnej chwili i uzbrojeni w ogrodnicze narzędzia ruszajmy do pracy. Nie zostawiajmy na zimę nieporządku, gdyż wiosną będzie znacznie trudniej to wszystko usunąć. Poza tym będziemy mieć co innego na głowie.

W naszych ogrodach już jesień. Drzewa i krzewy pysznią się wspaniałymi kolorami, kwitną chryzantemy, marcinki, krokusy jesienne, zimowity, dzielżany oraz ozdobne trawy.

Nocne chłody przypominają nam o nadchodzącej zimie i o tym, że nadszedł czas przeprowadzki roślin, które u nas nie zimują, a całe lato zdobiły nasze tarasy.

Dla wielu miłośników ogrodów jesień to najpiękniejsza pora roku, ze względu na zapierający dech w piersiach kolorowy spektakl ogrodowy. Drzewa i krzewy mienią się gorącymi barwami jesieni, a dni potrafią być jeszcze bardzo ciepłe.

Właśnie kwitną wrzosy. Zachęcają wspaniałymi kolorami, aby je kupić i stworzyć w ogrodzie wrzosowisko. Powstanie piękny zakątek, ozdobny przez cały rok, zwłaszcza jeśli dosadzimy wrzośce (kwitną wiosną) i miniaturowe iglaki. Wrzesień to również idealna pora sadzenia roślin cebulowych, kwitnących wiosną np. krokusy, przebiśniegi, narcyzy, tulipany, hiacynty. Pomyślmy jesienią o wiośnie, aby cieszyć się łanami kwitnących tulipanów.

Pomimo, że jeszcze ciepło i żal pożegnać lato – to jednak te kolory: żółć, purpura, fiolet - zwiastują nadejście jesieni. Również nasze nowe pourlopowe balkonowe aranżacje w donicach ( chryzantemy, wrzosy ) o tym świadczą. Ogrodnicy we wrześniu nie próżnują.

Nagrodą za włożony trud są zbiory owoców i warzyw. Żadne inne nie są tak smaczne, jak te wyhodowane samodzielnie.