W zeszłą sobotę wybrałam się na Bronisze zrobić przedświąteczny rekonesans specjalnie dla Was. Wcześniej pisałam, że sporo tam się zmieniło, jest coraz lepsze zaopatrzenie i giełda od kilku lat moim zdaniem ma się lepiej. Warunki zakupu bardzo dobre, wszystko pod jednym dachem, przyjemnie się dzięki temu chodzi, ogląda i kupuje. Nigdy nie zdarzyło się, żeby zabrakło miejsc parkingowych.
Od wiosny jeżdżę tam po różne kwiaty cięte, doniczkowe i czasem ogrodowe, ale przede wszystkim balkonowe, których tam w sezonie wiosennym zatrzęsienie. Teraz jednak królują dekoracje na Święta Bożego Narodzenia. Są stoiska, które specjalizują się w bombkach, inne w szkle, a inne w różnych dodatkach. Mam swoje ulubione miejsca.
Przy okazji kupuję też kwiaty cięte do domu. Kilka "wiązek" eustomy, lilii, czy innych kwiatów pozwoli udekorować cały dom niewielkim kosztem. Na święta tradycyjnie można było zakupić poinsecję, hippeastrum, hiacynty, kliwię, "grudniki" i różne kompozycje ciekawie zestawione z bombkami albo poprószone sztucznym śniegiem. Zachwyciły mnie ogromne kaktusy i storczyki Cymbidium, które oczywiście skuszona niewysoką ceną, zakupiłam do swojego domu. Lubię sobie także czasem tylko popatrzeć na kwiaty spacerując między stoiskami.
Pokazałam tylko towary dotyczące świąt, ale nie brakuje także tutaj donic, sztucznych kwiatów, dodatków florystycznych, sekatorów do kwiatów ciętych, roślin doniczkowych ogromnych rozmiarów, wikliny, konewek, ogrodowych dodatków i drobnych mebli.
Popatrzcie na galerię, co tam wypatrzyłam dla Was.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Kolorowy zawrót głowy:) Te azalie na pniu świetne:)
Zazdroszczę Ci takich miejsc, Danusiu...u nas na prowincji ...bida ... jednym słowem:( piękne wszystko, te aniołki, kwiaty-cud miód! od jutra zaczynam grać w totka!a na wiosnę zamaiwam dostawczaka i jadę na zakupy kwiatowe:)(hortensjowe chyba)
Dzisiaj byłam tam znowu, będzie ralacja z bombek choinkowych. Uwielbiam Bronisze, bo wszystko pod jednym dachem.
Troszkę mnie głowa rozbolała .Nawet niedźwiedzie polarne są. A do storczyków to się wyjątkowo usmiecham.
Wszystko piękne,klimatyczne,ale moją sympatię zdobyły te śliczne mięciutkie,pulchniutkie choineczki z mchu.Strasznie słodkie.Oprócz tego coś z innej materii to świece jak bombki.U mnie widziałam ,ale mniejsze rozmiarem w czterech kolorach :)I jak tu oprzeć się komercji...?
Choineczki z mchu w dniu dzisiejszym także ponownie nas zachwyciły. Kupiłam doniczkę srebrną jak te świece i hortensja zielona w niej.
Skrzywienie hortensjowe ;))))))W jakich cenach Danusiu te choinki?Może wybiorę się do Elizówki ,bo u nas tak nazywa się takie rolnicze miejsce gdzie są też kwiaty i różności okolicznościowe ,ale jak bardzo drogie to nie jadę ,wolę żywą normalną ,bo gdzie ja świecidełka powieszę...?;))))))))))
Witam:)za ineresowało mnie to "Zachwyciły mnie ogromne kaktusy "można by było napisać coś więcej o nich zdjęcia itd:):)pozdrawiam
Anetko, jest jedno zdjęcie cereusa o ogromnych rozmiarach, ale to była relacja przedświąteczna, więc głównie skupiałam się na tym co dotyczy świąt. Kiedyś nie było w sprzedaży tak wielkich okazów, więc bardzo mnie zdziwiła taka oferta. Z pewnością towar pochodził z Holandii albo Niemiec, bo na targach w Essen spotkałam producentów tych roślin.
Aha dziękuję.tak napisałam bo próbuję dostać gdzieś kaktusy większych rozmiarów do domu których nigdzie niema chodzi mi żeby cena była nie wysoka .Lecz nie wiem czy tam jest spory wybór:)
Zdarza się spory wybór, jest kilka stoisk i ceny są niskie, jak na takie wielkie okazy. Trzeba pochodzić i popytać kiedy mają dostawy. Ceny dwa razy niższe co najmniej niż w kwiaciarni.