
Letnie kompozycje wykonujemy z reguły po 15 maja, kiedy miną groźby wiosennych przymrozków. Niektóre osoby wstrzymują się do końca maja. Ja zawsze wyprzedzam sąsiadów w swojej miejscowości, gdyż nie mogę się oprzeć pokusie, odwiedzając sklepy ogrodnicze, które wręcz „kipią” kolorami.
Większość osób dekorujących swoje otoczenie latem, nie ma ogrodu. Wtedy nawet najmniejszy balkon może stać się jego namiastką. Dzięki naszym staraniom można go zamienić w stylowy zakątek, oazę zieleni, ciszy i spokoju, wyczarować miejsce do odpoczynku w kilka chwil.
W ciepłe dni chętnie się tam przeniesiemy, zwłaszcza jeśli wstawimy meble ogrodowe, zamontujemy markizę lub pergolę, chroniącą nas od palącego słońca.