Wyszukiwanie dla 'hortensje'

Helmingham Hall należy do rodziny Tollemache od setek lat (osiemnaście pokoleń). Otoczony fosą i pięknymi ogrodami oraz pastwiskiem jeleni, przyciąga wielbicieli oryginalnych ogrodów, które zachowały się w niezmienionym stanie.

W Helmingham Hall istnieją dwa ogrody, jeden formalny, a drugi o zupełnie innym charakterze. Główny ogród jest po zachodniej stronie, drugi natomiast po wschodniej, założony w 1982 roku. Zamiarem właścicieli było stworzenie czegoś bliskiego okresowi panowania Tudorów, ze starymi, pachnącymi odmianami róż. Ogród ma jako motywy dekoracyjne koło i krzyż. Po kilku latach od założenia wygląda tak, jakby istniał od zawsze. Całość sprawia wrażenie nadzwyczajnego spokoju i piękna.

Kwiatowa rabata w ogrodzie wprowadzi kolor i zapach, przyciągnie motyle i rozweseli monotonne nasadzenia. Jeśli znudziły nam się smutne iglaki lub inne zimozielone rośliny, załóżmy kwiatową rabatę bylinową.

W centrach ogrodniczych jest ogromny wybór. Kolory różnorodne, trudno na coś się zdecydować, jednak taki zakup musimy dokładnie przemyśleć i zaplanować, szczególnie kolory, aby wszystko do siebie i reszty ogrodu pasowało. W przeciwnym razie nie będziemy zadowoleni i nasza praca pójdzie na marne.

Wiosna to dla miłośników ogrodów najmilsza pora, czas wyboru kwiatów, aby nasze zielone zakątki stały się jeszcze piękniejsze. To również czas ciężkiej pracy, bo po zimie mamy jej mnóstwo. Rośliny w domu i ogrodzie rozpoczynają intensywną wegetację, wymagają więc wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Czas na cięcie, rozmnażanie i nawożenie. To najważniejsze nasze wiosenne zajęcia. Nie zapomnijmy również o świątecznych dekoracjach wejścia do domu i jego wnętrza, aby milej było świętować.

Sezon ogrodniczy rozpoczyna się na dobre. Pogoda jeszcze kaprysi, ale rozwoju kwiatów i liści nic nie jest w stanie powstrzymać. Od tej eksplozji czasem aż kręci się w głowie. Odpocznijmy więc czasem, przysiądźmy na chwilę na ławce, aby posłuchać pierwszych wiosennych treli lub zachwycić się "morzem" kwitnących krokusów lub tulipanów. Bez wątpienia wiosna to moja ulubiona pora roku. W tym roku jednak wiosna spłatała nam figla i jeszcze jej nie ma. Kiedy wreszcie nadejdzie, będziemy musieli nadrobić prace z marca i kwietnia.

Zima trwa. Luty często jest najmroźniejszym miesiącem w roku, a więc w dalszym ciągu nie mamy zbyt wiele zajęć w ogrodzie. Ale w tym roku jest inaczej, ciepło, na plusie. To także czas przygotowań do nowego sezonu wegetacyjnego, który zbliża się wielkimi krokami. Już widać, że do wiosny nie tak daleko. Można zobaczyć nawet kwiaty ciemierników, wawrzynka wilczełyko, oczarów.

Nieśmiało spod śniegu wychylają się niepozorne kwiatki przebiśniegów, szafirków, krokusów i innych zwiastunów wiosny, dając nam przedsmak kolorowej wiosennej eksplozji kolorów.

Skorzystajmy z zimy, gdy ogród jeszcze śpi i zastanówmy się spokojnie nad naszymi ogrodniczymi planami i celami w nowym roku. Łatwiej teraz pomyśleć nad tym, co ulepszyć, zmienić i jak tego dokonać. Nasze marzenia mogą się spełnić!