Tegoroczna Gardenia sprawiła mi wiele radości zarówno z powodu roślin i ogrodowych dodatków, jak i naszego ogrodowiskowego spotkania, które napędzało mnie pozytywnie przez cały dzień. Przez te emocje za wiele nie pamiętam z tego, co zobaczyłam.
Na pewno odnotować należy feerię storczyków, bo te stoiska były bardzo bogate i kolorowe. Nasyciłam oczy niesamowitymi kształtami i barwami. Wykonałam też fotografie takich storczyków jak Cymbidium, Phalaenopsis, Vanda, Miltonia, Dendrobium, Zygopetalum, Cambria. Najbardziej zachwyciło mnie jednak zielono-granatowo-brązowo cętkowane i niesamowicie wyglądające Zygopetalum. Jestem pewna, że Was także zachwyci.
Inne stoisko, z roślinami z rodziny ananasowatych - było oblężone przez fotoreporterów. Nigdy na Gardenii nie widziałam aż takiego przepychu. Nic dziwnego, że cieszyło się taką popularnością. Przeróżne guzmanie, echmee, frisee, pstre ananasy, a do tego anturia (to już inna rodzina), w tym niebieskie (na pewno barwione) - to było coś.
Jeśli chodzi o rośliny liściaste kwitnące, to jak zwykle Gardenia nie sprawiła mi miłej niespodzianki i pokaz tych roślin był bardzo ubogi. W stoisku Kurowscy kwitły forsycje, u Zymona białe i żółto-zielone magnolie (odmiana 'Batterflies') oraz różowe wrzośce, a różaneczniki zobaczyłam w pąkach.
W iglakach było o niebo lepiej. Stoiska były dość ciekawe, choć ich ilość też niewielka. Przodowały różne karłowe rarytasy, głównie sosen i jodeł oraz szczepiona na pniu jałowce i sosny. Jak zwykle porównuję tę wystawę z Messe Essen i nasza Gardenia jednak wygląda dość blado. Nie ma co ukrywać. Pora roku jest dość wczesna i nasi producenci nie podpędzają roślin tak, jak to się robi w Niemczech. Pewnie chodzi o koszty.
Bardzo ładnie prezentowała się ekspozycja firmy szkółkarskiej Ciepłucha - kwitnące na żywo różaneczniki zastąpiono ogromnymi fotografiami. Nawet ekspozycję borówki amerykańskiej umieszczono na tle fioletowego różanecznika i fioletowych owoców, przez co wydawało się to jak na żywo.
Wystawa firmy Kwiaty Polskie, jak w zeszłym roku nie zawiodła. Była bogata, kolorowa - pionowa i pozioma. Na pionowej ścianie ułożono ciekawy wzór z roślin liściastych, a w drucianych skrzyniach kwitły rośliny doniczkowe (storczyki, anturia, azalie, pierwiosnki) i cebulowe (krokusy, hiacynty i narcyzy). To był główny sponsor wystawy.
Miłośnicy ogrodowych gadżetów i źródełek do woli fotografowali się zarówno przy bardzo gustownych i stylowych lub nowoczesnych dekoracjach ogrodowych firmy CHRONOS, jak i przy wodospadach ze sztucznych skał (te nie spodobały mi się zupełnie, bo wolę zdecydowanie takie budowane z prawdziwych głazów).
Nie zabrakło także czegoś dla dzieci (place zabaw) i dla miłośników kwiatowych dekoracji (donice, meble i dodatki). Trzeba przyznać, że prezentowały się naprawdę ładnie. Urzekły mnie szare cudowne donice-wazy z ornamentami, jakby żywcem przeniesione z innej epoki, choć to aktualna produkcja. Jedna z firm posiadała w ofercie autentyczne antyki. Były to stare kamienie od żaren i elementy kamiennych łuków i portyków. To chyba widziałam po raz pierwszy. Firma Belldeco prezentowała jak zwykle urokliwe dodatki "robione" na stare.
Bardzo przyjemnie wyglądał trawiasty ogródek preriowy przyozdobiony kolorowymi chodnikami, jakby zapożyczonymi z Meksyku, oraz florystyczna kula "oblepiona" gerberami w stoisku firmy urządzającej ogrody.
Można powiedzieć, że wystawę "obleciałam" w trzy godziny i to było za mało, ale na więcej nie miałam czasu. Dużym powodzeniem cieszyły się stoiska handlowe i co rusz widziałam radosne oczy zwiedzających, "obładowanych" storczykami.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Storczyki cudne,ale niebieski kolor Anturium? nie pasuje ,chyba farbowany,natomiast grupa jest jak najbardziej OK,pozdrawiam grupę :D
Też tak myślałam, że ufarbowany, jak storczyki, ale wygląda dość interesująco. To zabieg handlowy, bo to, co rzadkie jest bardziej poszukiwane. To prawie jak z kaktusami z nadzianymi kwiatkami suchołuski. Też wzbudzają większe zainteresowanie.
W takim skupisku kwitnących kwiatów robi się ciepło na sercu,uwielbiam storczyki są piękne i takie wdzięczne zazdroszczę,że mogłaś oglądać na żywo ale dziękuję za artykuł bardzo ładne zdjęcia.Pozdrawiam.Danuta.
Przeczytałam , popatrzyłam na wspaniałe zdjęcia i czuję się jak bym była osobiście.
Dziękuję Danusiu, pozdrawiam.
Storczyki zdominowały - cudowne wszystkie - fajnie mieliście - ta grupka też fajna - ale też fajnie, że mamy zdjęcia - prawie jakbym była - pozdrawiam
Storczyki chyba dominowały, jakie piękne :). Pozdrowienia dla Was wszystkich :P.