W poprzednim artykule opisałam najczęściej popełniane błędy w uprawie warzyw. W tym pragnę przedstawić, które warzywa wg mnie są niezawodne i które warto uprawiać. Oczywiście zachęcam do dodawania do tej listy Waszych ulubionych warzyw, bo smaki i gusta są różne. Także kuchnie są różne i różnych wymagają warzyw.
Założenie ogrodu warzywnego od kilku lat polecam na Ogrodowisku i ten temat bardzo się przyjął. W wielu ogrodach powstały warzywniki w skrzyniach, które w prosty sposób można zbudować nawet bez wiedzy z dziedziny stolarstwa.
Można skorzystać z podpowiedzi w artykule Warzywniki w skrzyniach oraz wszystkich pozostałych artykułów. Jest ich naprawdę sporo.
Polecam założenie warzywnika każdemu, kto ma choć troszkę słonecznego miejsca, bowiem większość warzyw wymaga co najmniej 8 godzin słońca. Oprócz zdrowia, które zyskamy jedząc ekologiczne warzywa, ma jeszcze znaczenie efekt ekonomiczny, ponieważ własne warzywa to prosty sposób na zaoszczędzenie pieniędzy.
Pomyślcie, ile kg pomidorów, marchwi, cebuli, ile główek sałaty jecie rocznie? Jeśli to będzie "swoje" - nie wydacie tych pieniędzy. A korzyści z delektowania się przepysznymi, świeżymi, rozgrzanymi słońcem pomidorami czy innymi darami warzywnika nie da się wycenić. Poza tym przy pielęgnacji warzyw możecie spędzać na świeżym powietrzu czas z dziećmi, ucząc je, jak się produkuje żywność.
Wybór miejsca na warzywnik
Aby uprawy się udały, warzywnik ma swoje zasady, które musisz poznać:
- słoneczne miejsce (jeśli warzywa go nie otrzymają (6-8 godz. słońca) -będą słabe i chorowite, więc nie warto zakładać warzywnika w cieniu, szkoda pracy
- mniej światła znosi sałata i szpinak, ewentualnie groszek, także niektóre zioła (np. melisa)
- dużo wody ( w pobliżu musi być usytuowane jej źródło, zbiornik z deszczówką lub studnia)
- znakomicie przygotowana gleba (w skrzyniach o wiele łatwiej zapewnić żyzność i pulchność gleby a także warunki cieplne w glebie są o wiele korzystniejsze)
- bliskość domu ( gdy warzywnik jest blisko kuchni, o wiele łatwiej sięgnąć po produkty)
- zioła i przyprawy warto umieścić blisko grilla lub tarasu
Odległości między skrzyniami
Warto zachować przynajmniej 70 cm ścieżki, dla łatwej obsługi warzywnika, jaką jest pielenie (wjazd taczką lub ustawienie kosza na chwasty lub zbiory). Także ustawienie stołeczka dla osób mających problemy z kolanami lub kręgosłupem, wymaga zachowania odpowiedniej, wygodnej odległości.
Jako nawierzchnię pomiędzy skrzyniami wysyp zrębki drewniane, przekompostowaną korę lub kamyczki. Trawnik będzie niewygodny do koszenia, więc odradzam.
Przygotowanie gleby
Po ustawieniu skrzyń przekop dokładnie glebę rodzimą i połóż na nią np. rozmoczone gazety. Następnie połóż siatkę przeciw gryzoniom. Na to warstwę luźną np. drobnych patyków, a na to na pół rozłożony kompost. Następna warstwa to docelowa gleba do uprawy.
Przygotowujemy ją mieszając ziemię ogrodową z kompostem, zleżałym obornikiem (nie świeżym) próchnicą liściową i torfem w niewielkiej ilości. Ziemia powinna być pulchna, nie można jej ubijać. Następny krok to wyrównanie i podlanie gleby. Za dwa trzy dni możesz siać.
Planowanie zasiewów
Zapytaj rodzinę i najpierw zrób listę ulubionych warzyw, następnie narysuj powierzchnię, jaką przeznaczasz na warzywa. W jednej czy dwóch skrzyniach niewiele się zmieści, poświęć więc tę powierzchnię na uprawę tego, co ma największe znaczenie w Twojej kuchni.
Czyli najpierw ogranicz listę gatunków. Następnie sprawdź, w jakich terminach się te wybrane warzywa wysiewa i sadzi do gruntu. Łącz warzywa wczesne (rzodkiewka, sałata) z warzywami uprawianymi na zbiór późniejszy, a miejsce po warzywach wczesnych, zapełniaj poplonem, czyli warzywami uprawianymi na jesienny zbiór, lub wysiewaj facelię jako nawóz zielony.
Następnie przeanalizuj zgodnie z zasadami allelopatii, jakie warzywa dobrze rosną w swoim towarzystwie. Kolejnym krokiem jest zmianowanie, co po czym należy uprawiać. Wydrukuj z internetu zasady allelopatii i zmianowania i tego planu się trzymaj. Jeśli uprawiasz warzywa, które niekoniecznie się "lubią" - wymieniaj podłoże w skrzyni, gdy nie masz innej możliwości. Oczywiście, jeśli masz miejsce, powiększ swój areał warzywniczy. Wtedy będzie o wiele łatwiej przeprowadzać zmianowanie i powiększyć listę ulubionych warzyw.
Najwyższe warzywa np. kukurydzę, bób, wigwamy z fasolą, ogórkami umieszczaj od strony północnej. Nie będą zacieniać niższych warzyw.
Ważne dodatki do warzywnika
Ważne jest, aby wśród roślin użytkowych sadzić także kwiaty, które mają zbawienny wpływ na ograniczenie szkodników. Polecam przede wszystkim aksamitki, nagietki, lawendę, nasturcje, zioła i dalie. Nie tylko poprawisz stan warzyw, ale także efekty wizualne warzywnika. Poza tym większość takich kwiatów również można zjeść. Jakie to są kwiaty?
Polecam artykuł Jadalne kwiaty w naszych ogrodach.
Warzywa, które się udają
Niektóre warzywa można powtarzać przez cały rok, wysiewając w odstępach czasowych (fasola szparagowa, sałaty na listki, marchew wczesna, średnia i późna itp.), a niektóre zbiera się tylko raz, ale np. przez długi okres czasu (pomidory, papryka, cukinia).
Sałatę lub rzodkiewkę siejemy dwa razy, wiosną i późnym latem na zbiór jesienny. Pomidory zbieramy praktycznie od lipca do przymrozków jesiennych. jak wybrać odmiany? Szukać, czytać opinie w internecie, są tysiące odmian, trudno samemu zdecydować, trzeba więc polegać na doświadczeniu innych. Wybieraj w szczególności odmiany odporne na choroby i szkodniki, nawet kosztem mniejszego plonu lub nieco gorszego smaku.
Sprawdzaj też opisy w katalogach nasion lub opisy na opakowaniu. Jeśli coś się nie uda, zamienisz odmianę w przyszłym roku. Zapisuj wszystkie obserwacje skrzętnie, bo następnego roku nie będziesz tego pamiętać.
Wiele warzyw można zakupić w formie rozsady przygotowanej przez zawodowych ogrodników. Korzystaj z tego, a przyspieszysz swoje zbiory.
Z mojego doświadczenia, w ogrodzie "skrzyniowym" udają się: rzodkiewki, sałaty, szpinak, czosnek, rukola, pomidory, ogórki, cukinia, dynie, fasola szparagowa, groszki cukrowe, bób, ziemniaki, marchew, buraki, selery, pory, cebula i wszelakie zioła. Tę listę powiększaj o swoje ulubione warzywa i koniecznie eksperymentuj z kapustą, brokułami, kalarepą i kalafiorem.
Pielęgnacja warzyw
- Podlewanie (jeśli przez dłuższy czas nie pada deszcz, koniecznie podlewaj obficie, co drugi dzień, aby gleba nie była sucha. Rób to umiejętnie, nie za dużo. Warzywa nie mogą stać w wodzie. W skrzyniach im to nie grozi, bo woda szybciej odpływa niż w gruncie)
- Odchwaszczanie (wyłącznie ręczne wyrywanie i wzruszanie gleby pazurkami. jest to ważne podczas pierwszych wschodów, bo chwasty o wiele szybciej wschodzą niż warzywa. Dlatego rządki z zasiewami wyraźnie oznaczaj etykietkami. Wtedy unikniesz wyrwania warzyw.Rób to regularnie, inaczej stracisz zasiewy)
- Nawożenie (wyłącznie ekologiczne, np. gnojówka z pokrzyw lub obornika we wczesnej fazie, a potem gnojówka z żywokostu lub inne polecane ekologiczne pożywki, Co roku stosuj własny kompost lub próchnicę liściową)
Zbiory
Zbiory i spożywanie własnych warzyw to wielka przyjemność. Nie oszczędzaj więc swoich grządek i wyrywaj ile tylko się da. Przygotowuj smaczne, warzywne potrawy. Tyle jest przepisów w internecie. Niezawodne są przeróżne sałatki i zupy - krem, ale także tarty, zapiekanki i warzywa faszerowane.
Jeśli coś się wybitnie nie udało, albo było niesmaczne, w przyszłym roku wypróbuj coś innego.
Choroby i szkodniki
Poprzez ograniczanie zakupu odmian warzyw wrażliwych na choroby i szkodniki, ograniczasz ich występowanie w swoim warzywniku. Umieszczając siatki na dnie skrzyń, ograniczasz dostęp gryzoniom. Przeciw ptakom, bielinkowi czy śmietce, rozciągasz nad warzywami nylonowe, sprężyste siatki. Są one nieprzekraczalną barierą dla większości szkodników.
Jeśli jednak jacyś wrogowie się pojawią, rozważaj wyłącznie sposoby zgodne z naturą. Czyli: na mszyce sprowadzaj biedronki. Aby ograniczyć choroby grzybowe, ograniczaj podlewanie po liściach, a podlewaj wyłącznie glebę. Pomidorom obrywaj porażone liście. Bardzo zaatakowane warzywa usuwaj natychmiast z warzywnika, aby nie rozsiewały chorób dalej. Zauważone owady i gąsienice usuwaj ręcznie (zaopatrz się w apteczne rękawiczki).
Tak prowadzony warzywnik może dać wyłącznie same korzyści, bo nawet ciężka praca przy nim jest wyłącznie przyjemnością, którą osobiście polecam.
Inne pomocne, uzupełniające artykuły znajdziesz pod tagiem warzywa
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Super artykuł...Dobrze, że propagujesz uprawę zdrowych warzyw:D może młode ogrodniczki docenią i nastąpi boom warzywny na Ogrodowisku.
To coś dla męża, dziś mu dam do czytania :)
Te zdjecia sa dla mnie i smaczne i przepiękne i jeszcze dobrze dzalaja na moją duszę.
U mnie lepiej rosnie czosnek w ziemi a nie skrzyni. Udaje sie też jarmuż, pory i kalarepki. Zaczynam od wysiewu marchwi wczesnej,rzodkiewki i cebuli.
W tym roku zadbam o skrzynie lepiej - bardzo mi przesychala ziemia, dodałam jesienią kompost niprzerobiony a ponieważ zagościły krety mam sporo ziemi ktora wysypię na wierzch. Będę w tym roku uprawiać tez amarantus. Mialam 1 krzaczek rodzynki brazylijskiej pycha. A! i lobodr posieje. Zgadza sie Danusiu to wielka frajda i czas musi na to być.
Gobasia, boom już nastąpił, prawie każdy ma warzywnik i to śliczny, a ja prawie każdemu klientowi projektuję warzywnik, nawet śliczne okrągłe tam są.
Barbaro - mężowi życzę miłej lektury, która zaowocuje przepiękną realizacją warzywnika.
Miro - te zdjęcia, gdy je wybierałam do zilustrowania artykułu, również uleczyły moją duszę. Jak mało trzeba, wystarczy popatrzeć.
Chyba na drabinie na poziomki zacznę uprawiać sałatę, rzodkiewkę i inne warzywka. Dzięki za narobienie apetytu.
A jakże, można. Poziomki na poziomie wzroku poproszę.
Poziomki i u mnie w skrzyniach rosną - owocują do jesieni :) W skrzyniach udał się mi jeszcze lubczyk i koperek. Natomiast pomidory miałem dorodniejsze w donicach, pod chmurkę się nie nadają choćby z powodu wiatru, który wygina tyczki.
Pomidory na zewnątrz powinny mieć jakieś daszki, bo deszcz nie wpływa dobrze na ich zdrowotność. Najlepiej, gdy są chronione przed nim. Jak duży lubczyk rośnie?
Wysoki 1.50 choc w skrzyni może być niższy. Nie musi mieć pełnego słońca ale wodę lubi. W maju koniecznie zamrozić i tak jak dziś ja gotować rosół z lubczykiem - taki uwielbiam
Piekne zdjecia :) Juz zaczelam pierwsze wysiewy. Pomidory mam zawsze w donicach. W tym roku mam ochote na jakis eksperyment.
Jeśli eksperyment to może karczochy? Moje będę po świętach pikować, ale możesz kupić gotową rozsadę.
Danusiu dzięki Twojemu artykułowi wszyscy będą uprawiać warzywniki:) Bardzo obszerny, motywujący i zachęcający temat na czasie:)
Bardzo się cieszę bo warto.
Witam
Z żoną też mamy warzywniak. Ale bardzie dedykowaną cześć działki. Nie dalej jak wczoraj jeździłem po niej glebogryzarką. Na działce siejemy marchewkę, pietruszkę a także sadzimy czosnek i cebulę.Jest oczywiście miejsc na kilka rządków truskawek. Oprócz działki mamy jeszcze tunel taki 5x5 [m]. Tam rosną pomidory i ogróki szklarniowej, a także sałata i rzodkiewka i poziomki.
Pozdrawiam i życzę powodzenia tym wszystkim zaczynającym przygodę z ogródkiem.
Witam wszystkich.
Artykuł powstał 2 lata temu, ale ja dopiero w tym roku planuję założyć mini warzywnik. Ponieważ mam małą działkę przy domu, nie bardzo już mogę szaleć z roślinami ozdobnymi. Ale zawsze chciałam mieć warzywnik. Kupiłam więc na razie 2 skrzynie z Castoramy. Kupiłam nasiona.
Ale mam wiele pytań. 1. czy na spód pod podłoże położyć agrotkaninę czarną? Tak widziałam gdzieś na filmiku. Gdybym chciała położyć skrzynię na miejscu, gdzie teraz jest trawnik, to trzeba go wykopać, czy wystarczy tą agrotkaninę położyć. I czy w ogóle można na tym trawniku, skoro w poprzednie sezony trawnik był nawożony nawozami mineralnymi. Czy to jest na takiej ziemi bezpieczne?
Jakieś 2 lata temu był tam tez wysypany nawóz z odchwaszczaczem substrala, nie wiem, czy po 2 latach można w tym miejscu postawić skrzynię na warzywa, czy to nie będzie szkodliwe.
Jaką ziemię wsypać do skrzyni , czy gdzieś można kupić gotowe podłoże do warzyw? Wiem, że w centrach są, ale koszt takiej ziemi w workach jest dość wysoki. Może jest jakiś producent w korzystniejszej cenie sprzedający np przez internet?
3.I najważniejsze pytanie. Zakładając że ktoś nie ma zielonego pojęcia o warzywach, co posiać najpierw. Rzodkiewkę i sałatę w marcu? Szpinak w marcu? Potem już jest łatwiej, można więcej rzeczy siać. Bardzo chciałabym mieć też kalarepę, kiedy ją wysiać.
Może ktoś mógłby w prosty sposób coś podpowiedzieć, kiedy i w jakiej kolejności wysiewać i co , jeśli się jest początkującym . Co obok czego to już sobie pospisywałam. . Z góry dziękuję ze wszelką ewentualną pomoc.
Zamiast agrowłókniny na spód połóż kartony szare bez nadruków, nawet nie musisz przekopywać, ani usuwać trawnika. Lepiej można to było zrobić na jesieni, wtedy zwykłą ziemię wymieszać z obornikiem granulowanym i by się przeżarło ;) Co do tego co siać, to najlepiej stosować się do zaleceń producenta lub kupować rozsady od sprawdzonego dostawcy.
Dobra rada: kartony, ale jeszcze należy położyć siatkę, najlepiej drucianą o oczkach max 10 mm. To przed gryzoniami. Trawnika nie musisz przekopywać, nie wyrośnie.
Nawożenie mineralne dla warzywnika nie jest dobre, nie sypiemy nawozów mineralnych, bo warzywa spożywamy. Czyli bez chemii ma być.
To, że trawnik był sypany, ale korzenie warzyw raczej nie sięgną najniżej, więc to nie szkodzi.
Jaką ziemię? Najlepiej własną, przygotowaną i rodzimą z ogrodu. Rób własny kompost, syp liście na stertę, wszystko co masz. Na dno skrzyni siatka, potem karton, potem drobne gałązki, liście, niezupełnie rozłożony kompost, a na sam wierzch warstwa dojrzałego kompostu zmieszanego z ziemią rodzimą i obornikiem zleżałym (starym).
Przeczytaj artykuł "Jak poprawić zdrowotność gleby". Artykuły pod hasłem "Kompost".
Co i kiedy siać? Wczesna wiosna i jesień - tzw. przedplon i poplon czyli rośliny krótkiego dnia (szpinak, sałata, rzodkiewka). Kalarepka to już w maju - kupisz rozsadę na targu.
Wydrukuj sobie tabelę pod hasłem allelopatia - co z czym lubi rosnąć, a co się nie znosi jako towarzystwo. Oraz hasło "Zmianowanie warzyw".