Corocznie używana, nieestetyczna agrowłóknina ocieplająca, służąca do owijania roślin wrażliwych na mróz, z reguły po kilku sezonach jest brudna. Nie wygląda niestety dobrze. Co tu owijać w bawełnę, po prostu szpeci ogród! Taka jest prawda.

Co zrobić i w jaki sposób, żeby takie zwykłe owijanie zamieniło się w dekorowanie? Nic trudnego.

Wystarczy zaopatrzyć się w gałązki iglaste, pozostałe np. po podkrzesaniu choinki, albo po prostu kupione za grosze po świętach? Niejednemu handlowcowi pozostało wiele takich niepotrzebnych gałązek i chętnie oddadzą je nawet za darmo. My w każdym razie zawsze odwiedzamy takie miejsca, bo przy okazji nazbieramy stroiszu do przykrywania rabat bylinowych.


Okrywanie krok po kroku

  1. Przywozimy gałęzie iglaste.
  2. Owijamy krzewy agrowłókniną ocieplającą.
  3. Ustawiamy gałązki stanowiące szkielet. Brązowe końcówki do góry, ładne, zielone końce do dołu.
  4. Przywiązujemy je do krzewu stabilizując maskowanie.
  5. Ustawiamy górne piętro gałęzi odwrotnie niż dolne.
  6. Wiążemy wierzchołek chochoła stabilizując całość.
  7. Dekorujemy kokardami, owocami, bombkami ( w zależności od stylu). Najlepiej jednak pozostawić gałązki naturalne, bez ozdób, takie są teraz najbardziej modne.

Fot. i tekst - Danuta Młoźniak - Gardenarium

Kopiowanie zabronione

Słowa kluczowe: dekoracje, zima w ogrodzie, okrywanie
2 komentarzy:
sylwia_slomczewska 19:22, 22 gru 2018

Fajny pomysł, w małym ogrodzie na pewno warto i w takim w którym się przebywa zimą lub ogląda go z okna:) U nas niestety póki co zatrzymuje się na włókninie, bo przy wielkim ogrodzie i wielu roślinach do ocieplania brak po prostu czasu i sił, tym bardziej, że w ogrodzie jesteśmy tylko tyle by nasypać ptakom do karmnika. Ale jak kiedyś już tam zamieszkamy to pewnie się pokuszę by ogród dobrze wyglądał przez cały rok. Warto takie pomysły zbierać:)

Danuta Młoźniak 21:31, 22 gru 2018

Oczywiście rozumiem powody. Trudno przeskoczyć trudności i zrobić taką ilość osłon estetycznych, zwłaszcza, gdy za mało rąk do pracy i czasu na wykonanie. Ale pomysły warto choć w części realizować. Może się kiedyś przydadzą.