Precyzyjne cięcie pozwala na tworzenie w ogrodzie atrakcyjnych topiarów Bukszpan (Buxus), roślina niesłychanie wszechstronna, niewątpliwie dzięki Ogrodowisku zyskał w Polsce dużą popularność. Ma wiele zastosowań w ogrodzie. Doskonale uzupełnia kompozycje krzewiaste, trawiaste i bylinowe, stosuje się go w niskich żywopłotach, formuje topiary, czyli roślinne rzeźby.

Bukszpanowe kule w donicach to jedna z najelegantszych pojemnikowych dekoracji na cały rok. Bukszpan nie jest też trudny w uprawie. Ma prawie same zalety.

Toleruje różne gleby, pod warunkiem, że ma stałą wilgotność podłoża. Znam także ogród w mojej rodzinnej miejscowości, gdzie rośnie na piaskach. Ciągle się dziwię przechodząc obok niej, że tak wspaniale się miewa.

Ma jedną wadę - uwielbiają go różnorakie bukszpanowe szkodniki i choroby. Są okresy ich ataków, o których trzeba podczas pielęgnacji pamiętać, a w czasie mokrej pogody zapada na groźne choroby grzybowe. Czasem lubi też wymarzać, zwłaszcza uprawiany w donicach. W moim zacisznym ogrodzie w gruncie nigdy nie wymarzła, ale w donicach wymarza co roku. Nic nie szkodzi - tak go lubię, że dosadzam co roku. Jednak jest to dość kosztowne.

Proste żywopłoty z bukszpanu przeżywają swój renesans Jeśli chodzi o stanowisko, panuje przekonanie, że to roślina do cienia. To niezupełnie prawda, że musi mieć cieniste miejsce. Nie musi, może rosnąć w pełnym słońcu, pod warunkiem stałej wilgotności podłoża.

Jednocześnie dobrze rośnie pod drzewami, gdzie panuje nawet głęboki cień. Aby dostarczyć jej niezbędną do wzrostu ilość wody - trzeba założyć system nawadniający, bowiem w zderzeniu z korzeniami drzew wypijających każde ilości wilgoci - nie będzie miała szans.

Sposób sadzenia bukszpanów nie odbiega od sadzenia innych krzewów. Ta roślina lubi dobre gleby z materią organiczną i dobre przekopanie widłami przed sadzeniem. Wzbogacone podłoże spowoduje, że roślina dobrze się przyjmie, zapuści korzenie i będzie się doskonale rozwijała.

Bukszpany dobrze się sprawdzają zarówno w gruncie, jak i pojemnikach.

Podział w poprzek Uprawa gruntowa

Jeśli zakładamy żywopłot formowany (cięty), ustawiamy rośliny tak, aby się prawie stykały ze sobą. Zbyt duże odległości pomiędzy nimi nigdy nie dadzą nam pożądanego żywopłociku o zwartym charakterze. Najlepiej posadzić 5 - 8 szt na metr bieżący, w zależności od wielkości roślin.

Mniejsze, bardziej zwarte odmiany np. 'Sufruticosa' czy Buxus microphylla sadzimy dwa razy gęściej. Kule, czy inne topiary sadzimy w dużych odległościach, aby ułatwione było ich formowanie z dostępem ze wszystkich stron.

Po posadzeniu bukszpanu, glebę wokół udeptujemy i roślinę podlewamy. Regularnie sprawdzamy, czy nie ma sucho i czy liście nie zmieniają koloru. Może to oznaczać, że dzieje się coś niedobrego. Nadmiar wody jest tak samo szkodliwy, jak niedobór. Korzystne jest ściółkowanie np. korą lub kamyczkami.

Bukszpanowe topiary Sadzenie w pojemnikach

W donicach sadzimy bukszpanowe topiary (formy strzyżone, roślinne rzeźby). Wymagają one dość dużych pojemników, które pomieszczą równie dużą bryłę korzeniową. Na dnie pojemnika zapewniamy otwór odpływowy, na który kładziemy potłuczoną doniczkę (kawałek). Można nasypać keramzytu, ale ja nigdy tego nie robię. Ograniczam się jedynie do zasłonięcia otworu.

Sypiemy ziemię ogrodową z dodatkiem kompostu. To ważne, aby nasz topiar miał dobry start i zapas składników pokarmowych przynajmniej na pierwszy rok. Bukszpany mogą rosnąć kilka lat w tym samym pojemniku, jednak po dwóch latach widać, że mają się gorzej. Liście nie są już takie ładne, często stają się żółte a nawet brązowe.

Ważne nawożenie

Podlewam dolistnie i doglebowo, można też użyć opryskiwacza Zmiany w wyglądzie bukszpanu to sygnał mówiący o koniecznym nawożeniu. Ponieważ używanie bukszpanów w projektach ogrodów stała się moją specjalnością, stwierdziłam, że w takich sytuacjach niezawodne są nawozy w płynie np. Florovit, który znam i stosuję nie tylko w uprawie bukszpanów od dwudziestu kilku lat. To chyba najbardziej znany nawóz w Polsce. Podobno istnieje na rynku ogrodniczym od 35 lat.

Wieloskładnikowy, skoncentrowany nawóz ogrodniczy, który kupuję przeważnie w dużych, pięciolitrowych pojemnikach, przeznaczony jest do dolistnego i doglebowego nawożenia. To wielka zaleta, bo dolistnie działa najszybciej. Często wiosną po opryskaniu nawozem, od razu było widać efekt. Bukszpany rosły szybciej bo szybciej regenerują ubytki. W krótkim czasie zmieniał się kolor liści, dzięki czemu rośliny wyglądały na zdrowsze.

Nawóz posiada także cechy błonkotwórcze, co oznacza, że rośliny są bardziej odporne na suszę i różne infekcje. Producent podaje, że Florovit płynny jest nietoksyczny dla ludzi, zwierząt i owadów. Może być stosowany łącznie ze środkami ochrony roślin.

Dodatkowo nawóz wzmacnia rośliny w okresie suszy i niedostatku wody lub w okresach krytycznych np. zahamowanie wzrostu itp. Uzupełnia braki składników pokarmowych, poprawiając stan odżywienia roślin w warunkach niesprzyjających.

 Niezawodny jest Florovit, który znam i stosuję nie tylko w uprawie bukszpanów od dwudziestu kilku lat Pamiętajmy, aby Florovit rozcieńczyć. Zalecana dawka od 1:100 do 1:400. Lepiej zastosować mniejszą dawkę czyli 1:400 niż za dużą. Zwyczajowo wlewam do dziesięciolitrowej konewki 25 ml nawozu. Jako miarka służy mi zakrętka, ale często robię to "na oko". Osobom niedoświadczonym radziłabym odmierzać dawkę.

Częstotliwość nawożenia Florovitem uniwersalnym wynosi co 7-14 dni. Ostatnie normalne nawożenie wykonujemy w sierpniu, potem nie należy już go stosować, aby nie zmuszać roślin do ciągłego wypuszczania młodych przyrostów, co może być zabójcze przed zimą. Korzystne jest więc zastosowanie nawozu jesiennego, przeznaczonego do roślin zimozielonych, po zakończeniu regularnego nawożenia.

Przycinanie bukszpanów

Są zwolennicy zarówno dwukrotnego, jak i częstszego czy rzadszego cięcia. Przyjmijmy dwukrotne jako standard. Częstotliwość i rodzaj cięcia zależy od tego, czy rośliny były już cięte, czy nie. Starsze, zaniedbane okazy, które nigdy "nie widziały" nożyc szpalerowych, przycinamy wczesną (marzec-kwiecień) lub późną wiosną (maj). Wszystko zależy od pogody. Potem już nie tniemy, a pozwalamy roślinie odbudować kształt.

Fantazyjnie cięte bukszpany Rośliny regularnie cięte formujemy od końca maja do końca czerwca, a potem delikatnie w sierpniu. Młode listki wtedy zmieniają kolor na ciemniejszy i upodabniają się kolorem do starych przyrostów. Trzykrotne cięcie polega na dodatkowej, wczesnowiosennej regulacji krzewów po zimie, aby równo i ładnie wyglądały.

Szczegółowe zasady cięcia tutaj

Najpopularniejsze odmiany

  • Buxus sempervirens - doskonały na żywopłoty formowane
  • Buxus sempervirens 'Suffruticosa' - rośnie znacznie wolniej i nadaje się do parterów i niskich obwódek
  • Buxus sempervirens ''Latifolia Maculata' (syn. Buxus sempervirens 'Lawson's Gold') - jest bardzo atrakcyjny, bo ma liście w żółte plamki, które wczesną wiosną są bardzo widoczne i atrakcyjne do zestawień kolorystycznych
  • Buxus sempervirens 'Elegantissima' ma biało-kremowe obrzeża na liściach
Słowa kluczowe: bukszpan, topiary
19 komentarzy:
Zbigniew Gazda 15:46, 05 cze 2013

Dzięki Danusiu za artykuł. Dla mnie on bardzo na czasie bo w jesieni przesadziłem bukszpan z cienia na słoneczne miejsce. A że było z niego jajo a nie kula to w kwietniu go przyciąłem, skracając mu czuprynę o 10 cm. I się zbuntował. W miejscu największego cięcia ma listki żółte ale od dołu do połowy wysokości krzewu wypuszcza już nowe. Pryskam Florowitem i mam nadzieję że odżyje biedaczysko. Być może że za wcześnie go przyciąłem a jeszcze nie był dostatecznie ukorzeniony. I co ważne- dowiedziałem się z artykułu o chorobach i szkodnikach i że trzeba go pilnować z wilgotnością gleby.

Danuta Młoźniak 15:50, 05 cze 2013

Zbyszku, ostatnio też miałam taki egzemplarz w cięciu, jeśli sterczą my u góry takie gołe patyki, można je nieco przyciąć. Zasilanie na pewno mu pomoże, a musi odchorować zmianę nasłonecznienia. Żółknięcie listków też jest tym na pewno spowodowane.

kaprys 16:11, 05 cze 2013

Z przyjemnością przeczytałam kolejny artykuł o bukszpanach. Udaje mi się go z powodzeniem hodować od kilkunastu lat. Pierwszy żywopłot posadziłam na bardzo słonecznym miejscu w ogrodzie. Świetnie sobie tam razi. Jedynie zima 2 lata temu zrobiła mi w nim częściowe spustoszenie, wymarzł spory kawałek żywopłotu. Dosadziłam nowe sadzonki i "gonią" wzrostem ten pozostały stary fragment. Ze względów finansowych dokupiłam mniejsze sadzonki.

Fajnie, że piszesz Danusiu o różnych odmianach bukszpanu. Miałam takie zdarzenie jak dokupowałam sadzonki na wspomniany fragment żywopłotu. W ogrodniczym sklepie blisko mnie mieli sadzonki bukszpanów, ale już na oko widać było, że to różne odmiany. Pani sprzedawczyni podeszła do mnie i zapytała co mi potrzeba. Powiedziałam, że próbuje skompletować kilka tej samej odmiany, bo potrzebuje na uzupełnienie żywopłotu.

Na to Pani podirytowana odpowiedziała, że dziwne czego szukam , bukszpan to bukszpan i tyle nie ma żadnych odmian. Ja jej na to, że się myli bo mam o ogródku nawet z żółtymi liśćmi. Na tą naszą rozmowę podszedł sam właściciel i powiedział ; " i co babo przyszłaś się kłócić" .

Zabrałam się szybko i wyszłam bo był bardzo agresywny. Z satysfakcją stwierdzam, że sklep już się zamknął. ; A swoją drogą szkoda, że rzadko umieszczają nazwy odmian na doniczkach z bukszpanami.

Elfik 18:25, 05 cze 2013

Danusiu, chyba w moich myślach czytasz, bo artykuł o bukszpanach napisałaś jak na moje zamówienie :) . Właśnie niedawno przestudiowałam wątek na ten temat, i właściwie wiem już wszystko, ale została mi jedna wątpliwość, bo nie wiem, jaki system korzeniowy ma dorosły okaz bukszpanu. Sadząc 5-8 szt. sadzonek na 1 m – uzyskuje się żywopłocik, który jest bardzo mocno zakorzeniony. Czy te korzenie nie kolidują z sąsiadującą rośliną? Chodzi mi po głowie podsadzenie mojego młodego buka Dawyck Purple taką poduszką z bukszpanu, ale nie wiem, jak on zniesie taką konkurencję w pobieraniu wody i czy to nie zaszkodzi jego korzeniom. Sadzoneczki bukszpanu (gatunek: wielkanocny :) ) mam dopiero dwuletnie, więc chyba jeszcze za małe na sadzenie? I nie wiem, czy prawdą jest, aby ich nie przycinać przez pierwsze 3 lata? Pozdrawiam Danusiu

Danuta Młoźniak 19:26, 05 cze 2013

Pod bukiem nie polecałabym sadzić bukszpanów, bo buk nie lubi zbyt głębokiego posadzenia, zamiera choruje, a poduszka z bukszpanu może właśnie takie wrażenie stwarzać. Jeśli bukszpan - to obwódka nieco dalej od pnia.

Bukszpany mają drobne korzenie, nie zagrażają niczemu obok, dlatego można nawet duże okazy przesadzać.

Kindzia 11:19, 06 cze 2013

Gdyby nie Ogrodowisko nie byłoby u mnie bukszpanów...i topiarów. I jeszcze żywopłociki planuję:D Bardzo eleganckie rośliny.

Monika Taberska 06:22, 10 cze 2013

"Przed" Ogrodowiskiem bukszpany miałam dwa, a "po" mam z pięćdziesiąt. Dopiero dzięki temu forum zobaczyłam piękno tych roślin i szlachetność ogrodu nimi obsadzonego.

yolka 21:03, 01 paź 2013

Przydatny artykuł.Piekne zdjęcia. Ale mam tez pytanie: zakupiłam bukszpany, które po posadzeniu puszczaja młode seledynowe pędy i listki. Nie wiem czy zdązą zdrewnieć przed zimą, czy mam je okryć np białą agrowłókninąa czy może przyciąć. proszę o dadę.

Danuta Młoźniak 06:53, 02 paź 2013

Nic nie trzeba robić, jeśli zima będzie lekka, to nic się nie stanie, a jeśli przemarzną, to wiosną i tak się przycina i wtedy zetniesz te gałązki, a roślina ładnie odbije, gdy zrobi się ciepło.

Joanna Faber 14:23, 24 maj 2014

Ja też uwielbiam bukszpan i od dwóch lat z powodzeniem rośnie u mnie o ogrodzie. Wygrałam walkę z miodówka i zimą moje bukszpany na razie rosną w donicach - mam zamiar je za jakiś przesadzić na stałe miejsce do ogrodu, jak tylko znajdę dla nich miejsce i zdecyduję się na konkretną rabatę.

Chcę, aby były to kule - od roku je przycinam. Czy jest jakiś dobry sposób na zgrabne kule ?

Danuta Młoźniak 00:01, 25 maj 2014

Sposobem na zgrabne kule jest zgrabne cięcie i dobre narzędzia. Spokój i wyczucie oraz wyobrażenie sobie, jak wygląda kula.

jazzy 10:44, 09 mar 2015

Danusia, mam 15 sporych krzaków bukszpanu kupionych na plantacji i sadzonych jesienią 2014. Czy teraz w marcu opryskac miedzianem, potem ostrzyc w kulki i podać dolistnie florovit? Jeśli to dobra kolejność, to w jakich odstępach czasu to robić? Pozdrawiam

Danuta Młoźniak 10:50, 09 mar 2015

Ostrzyc w kulki i czekać aż zacznie rosnąć. Wtedy podlać florovitem. Ja nie pryskam miedzianem.

MiraR 14:32, 28 kwi 2015

Przeczytałam by bukszpan na żywopłoty sadzić nawet do 8 szt na metr tak by koronami się stykał i również bryłą korzeniową.Efekt jest natychmaistowy ale jak jest potem? Po czasie bukszpan rozrasta się mimo iż jest cięty.Rośliny są zagęszczone,korzenie przerośnięte między sobą bo wiadomo bukszpan korzeni się rozłożyście nie palowo,korony będą zagęszczone co spowoduje mały przepływ powietrza a to grozi łapaniem chorób grzybowych.Danusiu rozwiej moje wątpliwości jak to z tym jest. Mam w planie kupić sadzonki na żywopłot i tu mam zagwozdkę.Jak sadzić? Czy od razu gęsto ale martwić się co będzie potem czy z czasem nie będzie za gęsto roślinom przez co zaczną chorować czy raczej sadzić z większymi przerwami i poczekać na efekt jakiś czas ale będzie mniejsze ryzyko choróbsk?

anbu 12:41, 14 maj 2015

Bardzo pomocny artykuł. Dziękuję.

frezja 20:01, 16 maj 2015

Danusiu,czytam z zaciekawieniem Twoje artykuły i dużo juz się dowiedziałam;i teraz dręczy mnie pytanie odnośnie Florovitu czy ten http://www.leroymerlin.pl/uprawa-i-ochrona-roslin/podloza-nawozy/nawozy-i-odzywki/nawoz-do-roslin-domowych-i-balkonowych-florovit,p148021,l389.html?reco=ITEM_PAGE1 jest odpowiedni??(nie ma wzmianki o dolistnym stosowaniu)i czy tylko do bukszpanów??

Ula81 20:44, 20 mar 2016

Czy bukszpan, któremu pożółkły listki da się jeszcze uratować?

Danuta Młoźniak 09:04, 21 mar 2016

Wszystko zależy od tego, z jakiego powodu pożółkły. Jeśli zmarzł i jest suchy w dotyku, beżowe listki, to nic już nie pomoże. Jeśli zaś pożółkły z powodu suszy, braku składników pokarmowych to przesadzenie go do dobrej ziemi, podlanie, a potem gdy zrobi się ciepło nawiezienie nawozem płynnym powinno pomóc i nowe listki będą zielone. Krzew będzie znacznie ładniejszy.

Joana 09:20, 07 lut 2017

A ja mam pytanie o to jak zakładać obwódki. Wiosną czeka mnie obsadzenie kilku rabat, w sumie na około 150 krzaczków (wg projektu), ale... Duże krzaczki oczywiście dużo kosztują. Myślałam o kupnie takich za 1-2 zł, ale jak przeglądam zdjęcia z obsadzeń, to wszędzie Danusiu stosujesz takie ładnie wyrośnięte, co pewnie wiąże się z odpowiednio dużym kosztem. Czy warto zapłacić dużo na początku, czy po prostu posadzić małe i poczekać?