Przeglądając zdjęcia październikowe trafiłam na Holandię rok 2012. Trochę to dawno było, ale ogród, który chcę przedstawić jest interesujący i jak najbardziej na czasie. Ogród integracyjny, przyjazny ludziom i ogrodowej faunie. Warzywa i kwiaty, woda i hotele dla pożytecznych owadów. Poza tym - wykorzystanie płyt z odzysku.
Przedstawiam dzisiaj ogród Growth & Bloom w De Tuinen van Appeltern.
Wiele osób odwiedziło ten atrakcyjny zakątek Holandii w poszukiwaniu inspiracji, zwłaszcza, że ogródków pokazowych w wielu stylach jest tam bardzo wiele. I ciągle się zmieniają.
Ogród Growth & Bloom (rośnie i kwitnie) to piękny przykład oryginalnego, a zarazem ekologicznego założenia na małej powierzchni. Wyobrażam sobie, że najpierw ogród przykryto płytkami o wymiarach 40x60 cm, a następnie chaotycznie je wyjmowano, robiąc miejsce do sadzenia roślin.
Z wyjętych płyt budowano ławki i murki, a w nich pozostawiano niewielkie szczeliny, wypełnione kawałkami drewna, pustymi łodygami i bambusowymi kijkami. Wszystko po to, aby przyciągnąć ptaki, motyle i owady, szczególnie dzikie pszczoły, których nie należy się bać, albowiem nie żądlą, a zapylają kwiaty.
Budowle z płyt podkreślają strukturę ogrodu i biegnąc wzdłuż, sprawiają, że ogród wydaje się dłuższy.
W puste miejsca w ziemi sadzono jaskrawo kwitnące byliny (bodziszki, szałwie 'Caradonna', dzielżany, astry, mydlnice), które łączono z warzywami (cukinie, szparagi, koper, zioła). W wodzie zauważyłam strzałkę wodną, łączeń baldaszkowaty i rośliny natleniające.
Rośliny ozdobne uzupełniają rodzime rośliny dzikie. W szklarni warzywa rosną z kwiatami. Z dachu spływa deszczówka wprost do ustawionych w tym celu beczek.
Nad całością górują masywne drzewa (ambrowiec). Rośnie też niewielki judaszowiec, który na początku wiosny pokrywa się mnóstwem fioletowych kwiatków. Ambrowiec natomiast pięknie się przebarwia jesienią.
Dlaczego sadzę ambrowce? Właśnie dlatego, że odkryłam je tutaj. I zapamiętałam. To przepiękne drzewa i jeszcze ciągle zbyt mało znane. Ale to mało ważne. Przede wszystkim pamiętajcie o stworzeniu warunków do życia w ogrodzie nie tylko dla siebie, ale też dla ogrodowej fauny. Pamiętajcie także o ekologii.
Zdrowa gleba = szczęśliwe rośliny i zwierzęta.
Fot. i tekst - Danuta Młoźniak - Gardenarium
Kopiowanie zabronione
Kto by pomyślał, że te murki to z płyt chodnikowych, wyglądają super.
W Holandii zapewne są lepszej jakości niż u nas, ale zdecydowanie nasze płyty chodnikowe nadają się do tego typu budowli ogrodowych.
Fantastyczny efekt.Do przemyślenia szczególnie w miastach, gdzie rewitalizację terenów rozpoczyna się zazwyczaj od wywiezienia kilkunastu kontenerów na gruz. Kilka lat temu korzystając z remontu chodników kupiłam za grosze porządne płyty do wzmocnienia skarp w ogrodzie.Nie są wykonane ze szlachetniejszej odmiany betonu jak te w Appeltern, ale skarpy trzymają się znakomicie.
Ogród niezwykły bo nowoczesny, a jednocześnie bardzo naturalny. Taka nowoczesność mi się podoba, w ten sposób pomyślana:)
Wspaniała nazwa i oczywiście sam ogród robi wrażenie - oryginalność - to się ceni!
Bardzo mi się podoba ten ogród, pomysły zdecydowanie do wykorzystania. Nieustannie zachwycam się ogrodami angielskimi, ale Holandia ma bardzo dużo do zaoferowania, marzę o podróży do tamtejszych ogrodów.
Systematycznie jeździmy do Holandii. Rzeczywiście ma wiele atrakcyjnych miejsc i ogrodów. Szkółki mają cudne ogrody prywatne przy domach.