Poziome rozpinanie róż celem zwiększenia kwitnienia
Rozpinanie róż na murach, zwłaszcza jeśli są to róże pnące lub róże wielkokwiatowe, to doskonały sposób na zwiększenie ich kwitnienia i stworzenie efektownego wyglądu ogrodu.Ta popularna agielska technika, ma na celu zwiększenie kwitnienia i poprawę estetyki krzewu. Można to zrobić, wykorzystując specjalne podpory, druty lub linki. Metoda sprzyja równomiernemu rozmieszczeniu pędów, co wpływa na bujność kwitnienia. Praktycznie z każdego kąta liściowego wyrasta nowy pęd z kwiatami. Róże często rozpina się wczesną wiosną przed rozwojem nowych pąków kwiatowych, jednak można to także robić pod koniec zimy. Kluczowe jest zachowanie ostrożności, aby uniknąć uszkodzenia delikatnych pędów i pąków. Regularne rozpinanie róż może przyczynić się do zdrowszego wzrostu i obfitego kwitnienia w sezonie.
Czego potrzebujemy:
- Podpory dla róż
Przygotuj solidne podpory, przymocuj poziome druty lub kraty, które umożliwią różom wspinanie się po murze. Upewnij się, że są one stabilne i odpowiednio przymocowane do muru. Widziałam w programie, że Monty Don stosuje druty lub linki stalowe.
- Sadzenie w pewnej odległości od muru
Podczas sadzenia róż, umieść je w odległości kilku centymetrów od muru, aby dać im przestrzeń do wzrostu. Odsunięcie od samego muru ułatwi późniejsze rozpinanie.
- Sterowanie kierunkiem wzrostu
Już w trakcie wzrostu róż, delikatnie kieruj pędy poziomo wzdłuż muru. Niektóre odmiany róż mogą potrzebować pomocy w pierwszym sezonie, aby utrwalić ten kierunek.
- Zapewnienie wsparcia
W miarę wzrostu róż, korzystaj z podpór, aby zapewnić wsparcie dla rosnących pędów. Druty lub specjalne podpory są przydatne, zwłaszcza jeśli róża osiąga większe rozmiary.
- Przycinanie i formowanie
Regularne przycinanie róż pozwala kontrolować ich wzrost, kształtować koronę i stymulować obfite kwitnienie. Usuwaj martwe pędy oraz przycięte kwiatostany, aby zachęcić roślinę do produkcji nowych pąków.
- Nawożenie
Róże potrzebują odpowiedniego nawożenia, aby zachować zdrowy wzrost i obfite kwitnienie. Zastosuj nawozy bogate w potas i fosfor, co wspomoże kwitnienie. Szukaj takich dedykowanych dla róż, wspomagaj się ściółkowaniem kompostem i spróchniałym obornikiem.
- Regularna kontrola
Monitoruj rośliny pod kątem chorób, szkodników czy problemów związanych z wilgocią. Wczesne zauważenie i ich rozwiązanie pomaga w utrzymaniu zdrowego stanu róż.
Rozpinanie róż na murach nie tylko zwiększa ich kwitnienie, ale także tworzy urokliwy, romantyczny wygląd. Pamiętaj o regularnej pielęgnacji, a twoje różane pnącza będą wspaniale ozdabiać ogród przez wiele sezonów. I to z podwójnym skutkiem.
Wszystkie zdjęcia robiłam w Anglii i stamtąd pochodzi ten pomysł z przyginaniem róż. Kto już stosuje ten sposób?
Tu możesz zakupić moje książki
Fot. Danuta Młoźniak Gardenarium
Kopiowanie zabronione
Ja stosuję, choć nie przy murze, a na altance, przy pergoli i na daszku chatki, sprawdza się. Trzeba jednak pamiętać jeszcze o jednej sprawie, a w zasadzie trzech: 1. Żeby sprawdzać te mocowania bo pędy róż z czasem drewnieją, ale też zwiększają swoją objętość i jak taki drut wrośnie to zaczynają się problemy z podcinaniem soków i zamieraniem pędu. 2. Żeby nie przeplatać róż przez konstrukcję po której mają się piąć z tego samego powodu. Róża gdy gałązka zwiększy objętość potrafi podporę połamać( zwłaszcza drewnianą) i trudniej ją ciąć bo jest splątana z podporą i innymi gałązkami. 3. Rozrastająca się róża zwiększa swoją masę, a tym samym ciężar co w przypadku zbyt słabej podpory kończy się jej połamaniem.
Bardzo się cieszę z tego nowego artykułu Danusiu bo już dawno nie było.
Dziękuję Danusiu:P Artykuł w sam raz dla mnie. Muszę na wiosnę rozpiąć na murze druty, bo róże już na tyle podrosły, że wymagają podpór, zwłaszcza potworzasta Aloha. Mam tylko dylemat, czy pionowo, czy w poziomie i jaka odległość między drutami? Ma ktoś z as doświadczenie w tym temacie?
W poziomie bo tylko wtedy obfite kwitnienie jest.
W związku z tym, że w swoim ogrodzie mam tylko róże pnące...(wróć! mam też 2 róże niskie) w ilości 11 szt, wielgachne i te mniejsze, bo sadzone z patyczków...i wszystkie posadzone są albo przy kratkach ( w większości) albo przy ścianach. Rozpinam je regularnie, ale nie na drutach, a mocuję przy pomocy sznurków. Metoda sprawdza się w 100%. Wiosną wycinam suche badylki i sprawdzam, czy sznurki nie są zbyt mocno zawiązane na gałązkach ...ot i wszystko. Odwdzięczają się, co bardzo cieszy...:)
Chciałam dodać, że przyginanie można robić nie tylko z różami pnącymi, to się nazywa "kulkowanie" i przygina się do ziemi, przywiązuje do haczyka wbitego w ziemię.
Ja mam tylko 3 sztuki róż pnących ale poziomuję je od roku. I od razu była widoczna poprawa kwitnienia. Za kilka dni popatrzę co się u nich dzieje, czy coś trzeba wyciąć itp.