Wyszukiwanie dla 'powojnik'

Dzięki moim wieloletnim podróżom po Anglii, zwiedziłam ponad 193 cudownych ogrodów, przeważnie prywatnych, ale też publicznych. Małych i wielkich, formalnych i nieformalnych, które cudownie ilustrują wielką pasję Brytyjczyków do tworzenia wszechstronnego piękna wokół domu i pokazują ich niespotykaną osobowość i styl.

I chociaż na pewno wszystkie ogrody znajdowały się w Anglii, to ich styl nie jest jednakowy. Jest na tyle różnorodny, że nie da się ująć w jedne, proste ramy ogrodu angielskiego.

Warto podpatrzeć, jak te wspaniałe ogrody wyglądają i jakąś, nawet najmniejszą ich cząstkę przenieść na polski grunt.

Artykuł w skróconej formie ukazał się w miesięczniku 'Magnolia' nr4/2015

Energetyczny, kwiecisty i przepojony dekoracyjnością kolorów obraz Gustava Klimta, pod nazwą "Wiejski ogród ze słonecznikami" przypomina i zachęca mocno do powrotu w kierunku ogrodów wiejskich, rustykalnych, swojskich zarazem i tak nam dobrze znanych w całej Polsce. Spotykam je często przemierzając kraj. Może warto je projektować i zakładać, jeśli pasują do okolicy i zabudowań?

Gustav Klimt na swoim obrazie przedstawił przyrodę i ogród z Villa Oleander w Kammer nad jeziorem Attersee, gdzie spędzał swoje wakacje. Nie ma w tym ogrodzie roślin unikalnych ani wyjątkowych, a swojskie i dobrze nam znane, które gdzieś zanikają bo są może zbyt pospolite?

Artykuł ukazał się w sierpniowej Werandzie nr 8/2015

Tegoroczna, 22 Wystawa "Zieleń to życie" spodobała mi się wyjątkowo. Targi, które w tym roku odbywały się pod hasłem ,,Klucz do ogrodu”, jak zwykle przyciągnęły rzesze miłośników roślin i ogrodów.

Coraz ładniejsze aranżacje, coraz bardziej "światowo się robi". Widać, że wystawcom bardzo zależy na odpowiedniej, atrakcyjnej oprawie swoich usług lub produktów ogrodniczych w postaci roślin lub tego, co w ogrodnictwie nam towarzyszy.

Pięknie zaprojektowana i starannie wykonana rabata angielska to marzenie każdego ogrodnika, który uwielbia byliny i róże. Ale jak ją zaprojektować, żeby kwitła kolejno przez wszystkie sezony? Ten problem nie jest znowu taki trudny do rozwiązania.

Po prostu trzeba ją dobrze przemyśleć, zaplanować, korzystając oczywiście z gotowych wzorów, które już istnieją w najpiękniejszych ogrodach angielskich. Uczmy się więc od najlepszych.

Ogólnym celem w zaprojektowaniu rabaty jest zgromadzenie ciekawych i ładnych roślin, które będą stopniowo rozkwitały w kolejnych porach roku i zostaną zrównoważone roślinami ozdobnymi z liści lub posiadającymi ciekawy kształt i pokrój.

Ogród przyjemnie pachnący natychmiast kojarzy nam się z różami. Wszak to królowa kwiatów i mało jest róż, które nie pachną. To one od wieków sprawiają, że nasze zmysły są pobudzane w pozytywny sposób, sprawiają nam wiele przyjemności i przyciągają do ogrodu. Jednak zapach w ogrodzie to nie tylko róże. Jest przecież tyle innych kwiatów wydzielających cudowną woń. Jedne pachną cały dzień, inne tylko nocą, albo kiedy słońce schowa się za horyzont.

Oprócz kwiatów, które pachną same z siebie, mamy także wiele roślin o wonnych liściach. Zapach wydziela się, gdy ich dotykamy, albo potrącamy niechcący, gdy obok przechodzimy (bodziszki, macierzanki, melisa). Wtedy uwalniają się olejki eteryczne i czujemy silny lub delikatny aromat, który wzbogaca gamę ogrodowych zapachów. Nutka zapachowa liści jest zgoła inna, często ma aromat cytryny, mięty lub inny, bardziej agresywny. Kwiaty w większości są bardziej delikatne i przyjemnie słodkie.

Hoveton Hall Gardens leży w hrabstwie Norfolk i jest jednym z tych ogrodów, gdzie chętnie będę wracać, a to za sprawą niesamowitych, przepięknie skomponowanych rabat i ogrodu wielu ciekawych detali. Zapamiętałam go także dzięki motywom pajęczyny, bowiem ogród posiada w różnych częściach "obrazki" niczym z filmu "Spiderman". To go bardzo wyróżnia i sprawia, że jest niepowtarzalny. Nigdzie czegoś podobnego nie widziałam.

Obecnie posiadłość jest własnością Andrew i Barbary Buxton, a jest w tej rodzinie od 1946 roku. Dom został wybudowany w latach 1809 - 1812. Wykonany jest z cegły, a dach pokryto łupkiem. Okna wykończono stylowymi, zielonymi okiennicami, a wejście do domu urokliwym daszkiem, co szczególnie mnie zachwyciło.

Cudowny ogród Coton Manor Garden został już szczegółowo opisany na Ogrodowisku przez Gabrielę. Poprzedni artykuł znajduje się tutaj.

Trudno jest coś dodać, bo byliśmy w tym samym okresie, jednak być może z powodu opóźnionego sezonu, przynajmniej część roślin będzie się różniła. Opowiem więc swoje wrażenie z tego ogrodu, pomijając jego historię.

Tego dnia był straszny upał, niedawna poprawa pogody po zimnej wiośnie i wyraźnym opóźnieniu wszystkiego, co już w tym czasie powinno kwitnąć. Na początku stara tablica z nazwą ogrodu i oczywiście zdjęcie, żeby nie było wątpliwości, potem placyk, sklepy i kawiarenka.

Packwood House Garden to stary dom i piękny, renesansowy ogród, których początki pamiętają wiek XVI. Obecnie posiadłość należy do National Trust (od 1941 roku), a ogród jest najbardziej znany z okazałych, równie starych, cisowych topiarów.

Jednak należy wspomnieć o jego bogatej historii, kiedy to jeden z członków rodziny Fetherstone zbudował tutaj w latach 1556 - 1560 początkowo drewniany, wiejski dom. Przez wieki posiadłość należała do tej rodziny, aż do roku 1904, kiedy to zmarł ostatni potomek rodu i dom zakupił bogaty przemysłowiec z Birmingham o nazwisku Ash, który rozpoczął przekształcanie tej posiadłości wyposażając ją w meble i arcydzieła sztuki (m.in. witraże i gobeliny).

Wollerton Old Hall Garden jest tym ogrodem, w którym mogłabym zamieszkać. Kiedykolwiek o nim pomyślę, albo rozmawiam, uśmiech pojawia się natychmiast. Ogród zrobił na mnie niezapomniane wrażenie kiedy go po pierwszy raz zobaczyłam i trwa to do dziś.

Najchętniej przeniosłabym jego cząstkę do siebie, lecz z powodu powierzchni - nie dam rady. Ale dumna jestem, że w pewien sposób niektóre fragmenty mojego osobistego zakątka, są nieco podobne, chociażby poprzez użycie takiej ilości powtarzalnych elementów, jakimi są bukszpanowe kule. No i zamiłowanie do zakątków z ławkami.

Co mnie w nim tak urzekło? Otóż przede wszystkim jego podział. Taki plan ogrodu wydaje się bardzo ciekawy, różne ogrodowe pokoje pokazują na każdym kroku jakąś niespodziankę, kolejny widok, kolejną kompozycję, wyeksponowane cudne drzewo, ciekawe, niespotykane rośliny, wgłębniki i zakątki, często z ławkami, altanami lub wodą.

Szkółka Ashwood Nurseries to miejsce, które zwiedziliśmy dodatkowo poza naszym planem zwiedzania, ponieważ przejeżdżaliśmy obok, a wcześniej dowiedzieliśmy się, że jest tam m.in. kolekcja hortensji i ciemierników. Ponieważ fanów tych roślin jest wielu, a czasu starczyło - stąd jesteśmy.

Ashwood to tradycyjna szkółka z małym, prywatnym ogrodem pokazowym i bardzo ładnym centrum ogrodniczym. Produkuje się tutaj większą część roślin będących w punkcie sprzedaży. To imponujący wybór drzew i krzewów, róż, pnączy, bylin, roślin skalnych, wrzosów. Ale Ashwood najbardziej słynie w świecie ze specjalistycznych upraw, które przyciągają ogrodników z całego świata.