Wesoła grupka krokusów Krokusy - kolorowe zwiastuny wiosny, posadzone jesienią, rosły i gromadziły energię w poprzednim sezonie wegetacyjnym, a następnie zapadły w stan uśpienia podczas zimowej pogody, aby odżyć właśnie teraz, kiedy zrobiło się ciepło i pierwsze silniejsze promienie słońca ogrzały ziemię. Inne wiosenne kwiaty także zaczynają już kwitnąć. Niskie temperatury już się kończą, a dni są coraz dłuższe ... nareszcie!

Po długiej zimie jaskrawe, kolorowe kielichy zaczynają przeciskać się w wilgotnej glebie do słońca. Ciekawe, czy tak samo jak ja czekacie na przebudzenie ogrodu z pierwszym kolorami wiosny?

Bo przecież wiosenny ogród nie może się obyć bez kolorowych krokusów, które gdy tylko stopnieją śniegi i zrobi się cieplej, wychylają swoje główki i rozwijają się, przyciągając pracowite pszczółki. Wnoszą tyle dobrego w nasze codzienne życie. Na mojej twarzy zawsze pojawia się uśmiech, kiedy na nie patrzę.

Krokusy (Crocus) to wieloletnie rośliny cebulowe pochodzące z przybrzeżnych i subalpejskich obszarów środkowej i południowej Europy, Afryki Północnej, Bliskiego Wschodu, Azji Środkowej i zachodnich Chin. Należą do rodziny Iridaceae - kosaćcowate. W naturze rosną w lasach, zaroślach i na łąkach. Nic więc dziwnego, że wspaniale wyglądają na trawnikach.

Jeśli zapomnieliśmy posadzić krokusy jesienią, jedźmy na giełdę kwiatową. Można je kupić już kwitnące wiosną Istnieje około 80 gatunków tych roślin, w tym około 30 jest uprawianych. Są też gatunki kwitnące jesienią. Kwiaty mają kształt kielicha o sześciu płatkach, wchodzącego do wąskiej rurki. Pręciki (3 szt.) są koloru pomarańczowego. Krokus znosi niskie temperatury, a nawet spadek poniżej zera i kwitnie bardzo wcześnie na wiosnę.

Historia jego uprawy jest dość odległa, bowiem pierwsze krokusy sprowadzono do Holandii w 1560 roku. Kilka cebulek zostało przekazanych do Ogrodu Botanicznego w Leiden. Krokusy uprawiane w ogrodach to przede wszystkim pięć gatunków: Crocus vernus, Crocus chrysanthus, Crocus flavus, Crocus sieberi, Crocus tommasinianus. Hodowcy stworzyli sporo nietypowych kombinacji barw, np. „Blue Pearl” - błękitne z zewnątrz z białym wnętrzem, „Ruby Giant” - ciemnofioletowo niebieskie, „Zwanenberg Bronze” - żółte kwiaty z brązową wstawką.

Jako jedne z pierwszych kwiatów kwitnących wiosną, krokusy są bardzo popularne wśród ogrodników. Czasem zakwitają już późną zimą spod śniegu. Nie zmarzną dzięki woskowej skórce, która chroni przed mrozem. Są bardzo łatwe w uprawie, nie trzeba ich wykopywać co roku i niezawodnie kwitną, powiększając kępę dzięki cebulkom przybyszowym.

Krokusy i różowe wrzośce Najładniejsze odmiany to: jasnoniebieski "Remembrance", ciemnoniebieski "Flower Record", biały "Jeanne d’Arc", niebieski "Grand Maitre", jasnożółte: "Cream Beauty", "Dorothy", żółte "Grand Yellow", "Golden Yellow", "Yellow Giant", paskowane "King of Striped", "Pickwick", "Striped Beauty". Kwitnące krokusy są często mylone z Colchicum (zimowit). Mimo, że kwiaty mają podobne, w rzeczywistości są to dwa różne gatunki.

Wymagania

Większość gatunków i mieszańców krokusów powinna być sadzona we wrześniu-październiku w słonecznym miejscu, w piaszczyste, przepuszczalne gleby na głębokości 4-8 cm. Po posadzeniu glebę nawozimy nawozem fosforowo-potasowym, a wiosną azotowym. Drugie nawożenie azotem - po przekwitnięciu. Na cięższych glebach powinniśmy wykopać po zimie rowki odwadniające. PH wymagane - lekko kwaśne. Cebulki wykopujemy co 3-4 lata, następnie oczyszczamy, oddzielamy cebulki przybyszowe i zanosimy w przewiewne miejsce. Jesienią sadzimy ponownie. Aby krokusy dobrze przezimowały, potrzebują suchego lata. Należy o tym pamiętać i nie sadzić ich pośród kwiatów, które wymagają stałego podlewania.

Najlepiej wyglądają posadzone w dużych ilościach Zastosowanie

Krokusy ładnie wyglądają w ogrodach skalnych, na rabatach bylinowych, wrzosowiskach, w grupach pod drzewami, jako dodatek do bratków, pierwiosnków, hiacyntów czy stokrotek w wiosennych donicach. Dobrym towarzystwem są także mini żonkile i tulipany, rozchodniki "Autumn Joy". Krokusy są najbardziej imponujące, gdy posadzimy je masowo.

W ogrodach skalnych mogą się rozprzestrzenić ponad miarę, w rabatach bylinowych będą je zakrywały po kwitnieniu liście bylin, a w trawniku musimy poczekać z koszeniem, aż zaschną liście. Bardzo wygodna jest uprawa w doniczkach, bo niczego nie musimy wykopywać, tylko przenieść nieatrakcyjne już rośliny w zaciszne i niewidoczne miejsce.

Jeśli zapomnieliśmy je posadzić jesienią, jedźmy na giełdę kwiatową. Można takie kwitnące okazy kupić teraz i cieszyć oczy wiosennymi kompozycjami, a nawet posadzić na rabatach w ogrodzie.

Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium

4 komentarzy:
Alicja Ruść 14:11, 24 mar 2011

Bardzo lubię moment, kiedy kolorowe główki krokusów wychylają się z ziemi.A najpiękniej wyglądają w pełni rozkwitu.Mogę bardzo długo patrzeć,jak pszczoły uwijają się na ich kielichach:)Ach ta wiosna!Pozdrawiam:)

Zbigniew Gazda 16:41, 24 mar 2011

Dodam jeszcze że widać ich z daleka bo prawie nic innego nie kwitnie. Prawdziwe zwiastuny wiosny.

an_tre 22:24, 29 mar 2011

Cyt. "Aby krokusy dobrze przezimowały, potrzebują suchego lata. Należy o tym pamiętać i nie sadzić ich pośród kwiatów, które wymagają stałego podlewania" Robiłam coś zupełnie odwrotnego, nie wiedziałam o tym i wsadziłam krokusy w miejsca, gdzie później sadziłam jednoroczne.

jula81 23:54, 09 cze 2014

Zapomniałam wykopać krokusów. Na jesień zeszłego roku sadziłam i zakwitły na wiosnę. Dziś kosząc trawę przypomniałam sobie że są w ziemi. Chcę je jesienią przesadzić w inne miejsce w ogrodzie. Co mam z cebulkami krokusów zrobić gdy w czerwcu je wykopię? Proszę o podpowiedź.