Lustra używane są w ogrodach od dawna. Zapewniają iluzję dodatkowej przestrzeni. Mogą mieć różne rozmiary i kształty. Mogą nawet udawać okna lub przejście do innej części ogrodu. Odbijają światło, ścieżki, wodę. Odzwierciedlają ruch, kolor, charakter ogrodu. Potęgują wrażenie obfitości roślin. Można je umieszczać na końcu osi widokowych, aby "udawały" że ogród ciągnie się dalej.
Kiedy zostaną strategicznie rozmieszczone, odzwierciedlają również niepowtarzalne widoki ogrodu, których normalnie nie widać. Dodanie kilku luster może zmienić zwykły ogród w niezwykłe miejsce.
Rodzaje luster ogrodowych
Lustro na zewnątrz powinno być specjalne, odporne na wpływ warunków atmosferycznych, tylko gdzie takie znaleźć? W swoim ogrodzie zamontowaliśmy lustro zwykłe, łazienkowe tylko najgrubsze, jakie tylko było w ofercie. Spisuje się dobrze. Po latach srebrny podkład może jednak zacząć się łuszczyć.
Lustro z tworzywa sztucznego plexi, tzw. bezpieczne, wygląda jak lustro ze szkła i ma dużo zalet. Jest odporne na uderzenia, lekkie, ale może się porysować.
Dobre jest też lekkie lustro akrylowe. Jest 10 razy mocniejsze niż zwykłe i bezpieczne w razie uderzenia.
Lustro z poliwęglanu jest jeszcze mocniejsze, ale chyba w Polsce niedostępne.
Lustro z polerowanej stali nie odzwierciedla rzeczywistości tak dokładnie jak poprzednie lustra, ale jest także propozycją do zastosowania, zwłaszcza w ogrodach nowoczesnych, z użyciem elementów ze stali (balustrady, donice, małe detale ogrodowe).
Tworzenie iluzji
Ważne jest, aby zachować element zaskoczenia, więc kiedy umieszczamy lustro w ogrodzie upewnijmy się, że własne odbicie nie patrzy na nas. Przechylamy je w dół i w bok. Unikamy odzwierciedlania nieciekawych widoków.
Najlepiej jeśli w lustrze odbija się woda lub piękne rośliny. Podłużne lustra umieszczamy wzdłuż ścian ogrodowych. Montujemy je poziomo na ścianie w celu stworzenia długości lub pionowo do stworzenia fałszywej wysokości. Małe lusterka umieszczamy, aby odzwierciedlić pojedyncze kwiaty. Duże lustra montujemy w narożnikach do tworzenia nieoczekiwanych efektów świetlnych lub celem podwójnej ekspozycji rzeźb.
Ciekawie wygląda lustro w połączeniu z namalowanym krajobrazem (tzw. trompe l'oeil), czasem z roślinnością innego klimatu, aby nadać tarasowi konkretny styl. Możemy się wtedy poczuć jak w innym kraju, szczególnie jeśli ustawimy dodatkowo charakterystyczne rośliny. Lustro umieszczone równo z ziemią tworzy iluzję drzwi i przejścia do innego ogrodu.
Lustra udające okna są w różnych stylach. Wieszamy je na ścianie wśród roślin. Mała regulacja kąta pomoże stworzyć iluzję, że to lustro i ogród w nim, jest naprawdę częścią większej przestrzeni.
Fałszywa perspektywa, czyli lustro w kracie może nam także dać efekt większego ogrodu. Dodaje światła w ciemnym zakątku i nadaje ogrodowi głębię.
Sposoby montażu
Miejsce zamontowania lustra powinno znajdować się we wnęce, aby woda nie dostawała się pomiędzy mur a lustro. Może to być ściana domu czy innego budynku, mur, drewniane ramy z "plecami", ogrodzenie. Nie można go umieszczać tak, aby słońce padało bezpośrednio i świeciło nam w oczy.
Przed montażem miejsce na lustro powinno być dokładnie kilkakrotnie zmierzone, aby nie popełnić błędu. Należy wziąć małą poprawkę, bo lustro powinno być o kilka milimetrów mniejsze, aby bez problemu weszło we wnękę.
Należy ocenić jego rozmiar i wagę oraz poprosić kogoś o pomoc, a najlepiej zlecić przyklejenie wyspecjalizowanej firmie. Jeśli decydujemy się zrobić to we własnym zakresie musimy pamiętać o podstawowych zasadach.
- przyda się pomocna dłoń. Nigdy nie próbujmy robić zbyt wiele. Niektóre lustra mogą być bardzo ciężkie, aby utrzymała je jedna osoba. Wtedy dodatkowa para rąk może być najbardziej przydatnym "narzędziem".
- jeśli to jest możliwe lustro mocujemy lekko przechylone w bok i do dołu. Taka płaszczyzna powinna zostać przygotowana juz w fazie budowy muru czy wnęki w ścianie. Chodzi o to, aby osoby przechodzące obok nie mogły się w lustrze zobaczyć.
- temperatura na zewnątrz powinna być dodatnia i powyżej 12 stopni, aby klej mógł wyschnąć. Wybieramy dzień bez opadów.
- płaszczyzna do której przyklejamy lustro powinna być sucha i oczyszczona z kurzu i zanieczyszczeń. Przecieramy ją suchą szmatką.
- klej do stosowania na zewnątrz nakładamy punktowo, co 30-40 cm i przykładamy lustro. Mierzymy poziom i oddalamy się, aby sprawdzić wizualnie, robimy korektę. Na dole dajemy podkładki drewniane, aby lustro pod swoim ciężarem nie zmieniło położenia. Po ostatecznej korekcie przykładamy styropian i podpieramy lekko deską na jeden dzień.
- następnego dnia zdejmujemy podparcie i czekamy 5-6 dni, aby klej całkowicie wysechł. Po tym czasie możemy umyć i wypolerować lustro.
- jeśli na lustro nie pada bezpośrednio deszcz, nie będzie się zbytnio brudziło. Swoje lustra myję dwa razy w roku.
- dobrze jest przetrzeć lustro wodą z dodatkiem kilku kropli gliceryny - wtedy tak nie zachodzi rosą, gdy jest deszczowa pogoda.
- należy zamaskować krawędzie lustra roślinnością. Na mur dobrze jest posadzić bluszcz a w gruncie rośliny, które będą się pochylały.
Innym sposobem mocowania lustra jest umieszczenie go w drewnianych ramach. Należy kupić kilka płyt mocujących, umiejscowić je między drewnianymi kantówkami, które wcześniej zostały przykręcone do kotew wbitych w ziemię. Zaletą tej metody jest to, że lustro może być nawet przenoszone w inne miejsce.
Porady te, w nieco skróconej wersji, znajdują się z najnowszym piśmie Agory - "Magnolia", którego pierwszy numer ukazuje się właśnie dzisiaj.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Od kilku dni, czytałam o tym jak powstawał ogród z lustrem. A tu proszę, niespodzianka...artykuł na ten sam temat. Danusiu, dzięki! Nie muszę chyba dodawać, że jak większość ogrodowiczan zachorowałam na lustro w ogrodzie, tylko gdzie ja je powieszę? Musimy postawić kawałek muru. Nie ma wyjścia!
Bardzo ciekawy artykuł z wieloma cennymi wskazówkami, ilustrowany jak zawsze pięknymi zdjęciami. Daje do myślenia i pobudza wyobraźnię...Dziękuję
Lustro może byc wszędzie wykorzystane a szczególnie w małym ogrodzie, powiększa optycznie i daje złudzenie głebi wejścia w przestrzeń,:)
Długo nie zapomnę złudzenia, jakiego doznałam w Twoim ogrodzie, Danusiu. Dzięki lustru, które niby zapraszało do zwiedzenia dalszej, wyjątkowo tajemniczej części ogrodu, miałam chęć zajrzeć;)
Dziękuję Danusiu :) to jest jeden z tych artykułów, na który bardzo czekałam :)
Również czytałam artykuł i dzieki Danusi za tyle informacji i inspiracji, gdyż jak wielu tutaj, również choruję na lustro w ogrodzie.
Lustro w ogrodzie a zwłaszcza małym jest bardzo przydatne, w sposób szczególny optycznie go powiększa i nadaje mu wyjątkowy charakter . W mom ogrodzie lustro jest już 8 rok i nie ma żadnych śladów starzenia się. Zastosowałem lustro do drzwi przesuwnych w szafach w oprawie aluminiowej i umieszczone w pergoli wolnostojącej. Duże wrażenie i podziw robi na osobach pierwszy raz przebywająch w ogrodzie.
Ryśku ale Ty mi podsunąłeś pomysł z tymi ramami, ja do małego ogrodu potrzebuję lustra i się zastanawiałam co zrobić, aby nie zaciekało, a nie chciałam dawać żadnych daszków, Danusi też mi się bardzo podoba:)
Dodaję do ulubionych.
Wydawałoby się że ludzie którzy mają ogrody, projektują ogrody, kochają przyrodę, a przyroda to nie tylko piękne rośliny, to też owady, ptaki, motyle,żaby i in., myśląc samolubnie o sobie często zapomina sie o tych stworzeniach,zanim zawiesicie to lustro pomyślcie o ptakach które będą się o nie rozbijały.
Właśnie o to chodzi, aby umieścić lustro w tak ciasnym miejscu, w małym ogrodzie, że ptaki nie mają możliwości rozwinąć prędkości. Moje lustra wiszą koło 10 lat i jeszcze żaden ptak się nie rozbił. Lustra i ich funkcja powiększania przestrzeni nie jest do wielkich ogrodów, bo to bez sensu. Zachęcam do ich umieszczania w malutkich ogródkach. Ptaki przy mojej wodzie mają raj, przeglądają się w lustrze i czynią zaloty, o czym nawet powstała historyjka zdjęciowa i wiersz. Tak więc nie możesz mi zarzucić, że tworzę miejsca, gdzie ptaki się rozbijają. Pozdrawiam. Myśląca o ptakach, motylach i innych stworzeniach.
To co napisałaś jest bardzo ważne, jak nie kluczowe, "w malutkich ogrodach), niestety jest tylu bezmyślnych ludzi którym pomysł lustra tak sie podoba że nie istotne dla nich jest to że mają duże, często wielkie ogrody i też montują lustra, bo taka moda, bo świetna architekt krajobrazu je poleca, dlatego tak trudno być autorytetem, bo trzeba myśleć też o tych bezmyślnych.Ja choć nie lubię w oknach firanek, nie mogę ich nie mieć, bo ptaki trafiają w szyby, a co dopiero jak są lustra.