Homebase Teenage Cancer Trust Garden, projekt Joe Swift - Gold Medal Chelsea Flower Show od dawna służy projektantom i ogrodnikom z całego świata do pokazywania tego, co w "trawie piszczy".

Dzisiaj więc kolejna część ogrodów pokazowych tegorocznego Chelsea Flower Show w kategorii Show Garden. Ogrody zostały zdominowane poprzez "dzikie" zestawienia bylin niczym na letniej łące. Ależ jakie to były malownicze kompozycje! Wszędzie było pełno dzikiej pietruszki Cenolophium denudatum, pomieszanej ze szlachetnymi odmianami roślin występujących w naturze.

Kompozycje te są dość trudne do utrzymania w nienagannym porządku na stałe w ogrodzie, ale wiem, że się da, bo właśnie takie nieformalne zestawienia i wariacje na ich temat testuję aktualnie we własnym ogrodzie. Trend upodabniania rabaty do dzikiej łąki występuje od co najmniej dwóch lat, a może nawet dłużej. Teraz dość wyraźnie się pogłębia, bo występował w większości ogrodów pokazowych.

The Brewin Dolphin Garden, projekt Cleve West, The Best of Show Garden przedstawiłam wcześniej.

Interesująca wodna rynna z miedzi Jako kolejny Show Garden pokażę Homebase Teenage Cancer Trust Garden, projekt Joe Swift. Gold Medal.

Inspiracją była oczywiście roślinność suchych stanowisk naturalnych. Aby podzielić niewielką przestrzeń i stworzyć długie osie widokowe, zbudowano cztery zaokrąglone pawilony z drewna cedrowego, popularnego w Anglii. Drugim materiałem jakiego użyto w tym projekcie był delikatny w kolorze beżowy piaskowiec, pocięty na wielkie płyty, z których ułożono efektowny wodospad i wyraziste nawierzchnie. Siedziska z drewna, rozmieszczone wśród bujnej roślinności, dopełniły całości.

Jako wykończenie i nadanie indywidualnego, artystycznego piętna umieszczono ciekawe, drewniane dekoracje-rzeźby. Kolorystyka roślinności nawiązuje do nasyconego drewna, bowiem sporo tutaj miedzi, złota, pomarańczy, żółci i purpury, zgaszonej bielą i soczystymi odcieniami zieleni. Drzewa o ciekawej korze i plątaninie gałęzi nawiązują do podmiejskiej i miejskiej roślinności Londynu. Ogród został dedykowany osobom chorym na raka.

Rośliny użyte w projekcie to z drzew: Prunus maackii 'Amber Beauty', Cornus mas, Platanus acerifolia 'London Plane', krzewy: Pittosporum tobira 'Nanum', Myrtus communis 'Tarentina', Dodonaea viscosa, Pistacia lentiscus, byliny: Nectaroscordum siculum, Iris 'Quechee', Tellima grandiflora, Geum borisii.

The Arthritis Research UK Garden, projekt Tom Hoblyn, Silver Gilt Medal The Arthritis Research UK Garden, projekt Tom Hoblyn, Silver Gilt Medal.

Obejrzyj panoramę ogrodu

Inspiracją były renesansowe ogrody Włoch z zastosowaniem smukłych cyprysów. Widać tutaj zarówno symetrię jak i właściwe proporcje. Główną rolę w ogrodzie pełni woda w trzech wydaniach: prostokątnego basenu - lustra, w którym odbijają się rośliny, ściennej fontanny i kaskad wodnych, "strzelających" wzdłuż cisowego żywopłotu półkolistymi, cienkimi strumieniami. Daje to efekt niespotykanego wprost ruchu, aktywności.

Jak wyjaśnia autor - projekt uosabia dominację człowieka nad ogrodem, który w pewien sposób odpowiada - "jednak idę własną drogą". Pokazuje tym samym, że natura nie da się nagiąć woli człowieka i zawsze ma ostatnie słowo.

Ogród jest dedykowany osobom chorym na artretyzm, dla których ogrodnictwo to jedyna metoda, aby być aktywnym, utrzymać w dobrej kondycji stawy i czuć się potrzebnym.

Natura zawsze ma ostatnie słowo Rośliny, w większości zioła: srebrna Artemisia schmidtiana ‘Nana', Alchemilla conjuncta, Allium nigrum, Artemisia stellata ‘Boughton Silver’, Artemisia absinthium, Artemisia alba, Artemisia schmidtiana ‘Nana’, Borago pygmaea, Buxus sempervirens, Capparis spinosa, Chamomile nobile ‘Tranague’, Cotula hispida, Cupressus sempervirens, Cynara cardunculus, Eremophila nivea, Euphorbia cyparissias ‘Fens Ruby’, Euphorbia dendroides, Fritillaria persica, Helianthemum ‘Henfield Brilliant’, Lavandula dentata var. candicans, Lavandula dentata, Lotus hirsutus, Mentha longifolia ssp. schimperi, Mentha requienii, Myrtus communis, Myrtus communis ssp. tarentina, Origanum dictamnus, Osmanthus burkwoodii, Ozothamnus rosmarinifolius, Papaver rhoeas, Pelargonium radens, Penstemon coccineus, Phyla nodiflora, Pittosporum ‘Tom Thumb’, Pittosporum tobira, Pittosporum tobira ‘Nanum’, Pterocarya, Punica granatum var. nana, Quercus suber, Rhus crenata, Romneya coulteri, Rosmarinus ‘Boule’, Rosmarinus ‘Tuscan Blue’, Rosmarinus officinalis ‘Haifa’, Saliva coccineus, Salvia argentea, Salvia lavandulifolia, Salvia x sylvestris, Santolina pinnata ssp. neapolitana ‘Edward Bowles’, Taxus baccata, Teucrium fruiticans, Teucrium fruiticans ‘Azureum’, Teucrium marum, Teucrium polium, Teucrium x lucidrys, Thymus ‘Jekka’, Thymus coccineus, Thymus serpyllum ‘Minimalist’. Nowość Nasturtium ‘Red Emperor'.

M&G Garden, projekt Andy Sturgeon, Gold Medal M&G Garden, projekt Andy Sturgeon, Gold Medal

Ogród inspirowany stylem Arts & Crafts i ogrodami Hidcote Manor oraz Sissinghurst. Założenie jest wyraźnie asymetryczne.

Najważniejsza w tym projekcie zdaje się być rola monolitycznych, masywnych ścian przeciwstawiająca się energii rzeźb wykonanych z miedzianych pierścieni, uosabiających fale unoszące się nad prostokątną wodą.

Towarzyszą temu subtelne kontrastowe nasadzenia w nieformalnym, "potarganym" stylu w kolorystyce różu, fioletu, bieli i żółci. Użyto delikatnych w odbiorze roślin typu Aquilegia, czarny Iris chrysographes, Patrinia.

Elementy wysokości stanowią grujecznik japoński (Cercidiphyllum japonicum), dąb szypułkowy (Quercus robur), a architektoniczne krawędzie - formowany w kulę ostrokrzew karbowanolistny (Ilex crenata) i cis (Taxus).

Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium

Pozostałe relacje Chelsea Flower Show 2012

3 komentarzy:
mnbv 19:02, 05 sie 2012

Uwielbiam tego rodzaju projekty ale próba stworzenia czegoś podobnego w ogródku przydomowym to już wyższa szkoła jazdy. Potrzeba tu dużej znajomości bylin i nakładów finasowych w pierwszej fazie tworzenia ogrodu.

Kosztotwórczym elementem takich realizacji na pewną są: mała architektura, murki, ścieżki, oczko wodne oraz konieczność dokonania bardzo licznych nasadzeń w krótkim czasie. Jeśli ktoś nie jest zdecydowany na odłożenie pewnej kwoty, zatrudnienie projektanta z wykonawcą itd. zawsze pozostaje samodzielne stworzenie "małego Chelsea" na skromniejszej przestrzeni w wydzielonym zakątku :) Najlepsze do tego są chyba rabaty majowo- czerwcowe, bo przeciez na ten okres dobierane są nasadzenia na tej wystawie.

U nas od "dzikiej pietruszki" bardziej dostępny jest, nieco podobny, marchewnik anyżowy.

bajsza 19:25, 10 sie 2012

No cóż mnie w takim ogrodzie nie podobałoby się, pomijam już fakt, że nie obrobiłabym go sama, do tego ciągle czułabym się zagubiona - nie miałabym zupełnie kontaktu ze zwierzakami ptakami, nie widziałabym, który kwiatek zakwitł np. 2 raz i dlaczego? Taki ogród może być dobry dla szkoły ogrodniczej, jako poletko doświadczalne, ale nie dla starszej pani :) Do tego ja nie widzę w nim żadnego stylu, może się na tym nie znam, ale dla mnie nie ma w nim żadnego klimatu - chyba, że zapachy tworzą klimat. Ponoć cedrowe drzewo pięknie pachnie:D Wizualnie powiem szczerze odstrasza mnie.

Danuta Młoźniak 22:34, 10 sie 2012

Chciałabym dodać, że tutaj są przedstawione 3 różne ogrody, nie jeden. Takie jest zadanie CHFS - wyznaczać trendy, inspirować, czasem szokować. To są ogrody pokazowe, wystawowe, a więc niekoniecznie do skopiowania.

Anglicy mają wielki szacunek do zwierząt i nawet w najbardziej nowoczesnych w stylu ogrodach, zawsze znajdzie się domek dla pożytecznych owadów, poidełko, karmnik dla motyli czy staw z wodą dla stworzenia dobrych warunków dla ptaków.