Jeśli szukacie czegoś wyjątkowego do ogrodu, co zaostrzy jak pieprz potrawę wygląd bylinowej rabaty, polecam gorąco lilię azjatycką 'Landini'. Kupowałam ją z pewną dozą ostrożności, bo jak wiadomo zdjęcia w necie przekłamują i na wielu zakupach można się zawieść. Tutaj odwrotnie! Lilia zachwyciła sztywnością, wysokością i wigorem, a już po pierwszym pokazaniu koloru udowodniła, jaka z niej gwiazda.
W ofertach sklepów internetowych odmiana 'Landini' istnieje w większości jako lilia bordowa. Ja jednak bym ją określiła jako "czekoladowa" lub prawie czarna. O taką mi właśnie chodziło, bo posadziłam ją w okolicy czekoladowych liści Astilbe 'Chocolate Shogun' i bordowego buka 'Atropurpurea'.
Lilie z grupy azjatyckie, są eleganckie, sztywne, ale co najważniejsze - najłatwiejsze w uprawie ze wszystkich lilii i nie wymarzają. Są wysokie (mogą przekroczyć 100 cm!) i silne. Nie zajmują wiele miejsca, bo sadzimy je wiosną lub jesienią w formie cebul, więc z łatwością wszędzie można je "wcisnąć". Kwitną niezawodnie i długo, po kolei otwierając kolejne płatki. Te pojedyncze kwiaty, które przekwitną (są brzydkie) wycinamy, aby nie szpeciły wyglądu.
Lilie w fazie rozwoju pierwszych kwiatów mogą znaleźć się także w bukiecie, choć mi szkoda je ścinać. Ale gdyby było ich więcej w grupie, z pewnością chociaż 3 sztuki wstawiłabym do wazonu.
Wiosną w tym miejscu zachwycały czosnki, brązowe turzyce (Carex 'Bronze Form') i ciemne liście żurawek (Heuchera 'Obsidian').
Obecnie obok tych lilii (około 11 cebul, ale powinno być jeszcze więcej) rośnie sporo wysokich traw z gatunku Molinia i Miscanthus, brązowe turzyce, a donicy obok buka - spartina grzebieniasta. Doskonale podkreśla czekoladowy kolor płatków lilii rozłożysta róża parkowa odmiany 'Cardinal Hume'. Jako dodatki bylinowe polecam jeszcze krwawniki np. Achillea millefolium 'Pomegranate', fioletowe krwawnice rózgowate (Lythrum virgatum 'Dropmore Purple') i ciemnoczekoladową tojeść orzęsioną (Lysimachia ciliata 'Firecracker') o żółtych kwiatach i kontrastowych barwach.
Wysokością dorównuje sadziec, który dopiero pokaże swoje kolory. Na razie pełni rolę architektoniczną i góruje nad rabatą masywnością i mocną zielenią liści.
Jako formy mocne i wyraziste, z całej rabaty wystają wysokie stożki z cisa i zardzewiałe rzeźby w kształcie podłużnych liści.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Mam tę lilie już 3 sezon, bardzo ją lubię i również polecam. Zawsze pięknie mi się komponowała z peoniami Sarah B. i fioletowymi czosnkami.... ale w tym roku się totalnie rozjechały. Tak mi ten kolor pasuje, że dokupiłam nawet inną odmianę w takim samym kolorze ;)
Ciekawam tej nowej odmiany. Podasz nazwę kolejnej czarnej lilii?
Tak, muszę odszukać ;)
Wydaje mi się, że to 'Mapira', ale jeszcze sprawdzę ;)
Piękne te lilie, już kombinuję gdzie im znaleźć miejsce. Czy towarzystwo hortensji Limelight i jarzmianki Roma będzie trafione, czy raczej będzie to przysłowiowy kwiatek do kożucha?
Myślę, że dobre zestawienie, jarzmianka kwitnie w tym samym czasie, hortensja raczej się spóźni i będzie kwitła po liliach. U mnie teraz kwitną hortensje drzewiaste. Te polecam dla lilii.
Lilia 'Mapira' wygląda identycznie, pewnie się czymś różni, ale dobry wybór.
Mam obie lilie, Landini rośnie w cienistym miejscu, a Mapira w słonecznym i obie jednakowe. Co rok zastanawiałam się czym się różnią.
Może terminem kwitnienia, Landini już kwitnie a Mapiry jeszcze nie widać. Miałam dokupić cebul bo też mi się podoba.
To nawet dobrze, że kwitną w innym terminie, wtedy mamy dłużej ucztę dla oczu. Dzisiaj rozwinęło się u mnie mnóstwo pozostałych kwiatów.
Wczoraj dodałam 10 nowych zdjęć tych lilii, w pełni rozkwitu. Jedna jest jakaś jaśniejsza. Jej zdjęcia nie wkleiłam, ponieważ wygląda na całkiem inną odmianę. Zapraszam.
No i stało się - zakupiłam cebulki, była na nie zniżka, jak myślę, ze wzgędu na termin (sadzimy jesienią lub wiosną, te moje to pewnie jakieś pozostałości z zeszłego roku). W związku z tym mam pytanie - zasadzić je teraz ? Czy czekać do września ?
Ja bym sadziła. W ubiegłym roku kupiłam przecenione cebule w lipcu i zaraz sadziłam, zakwitły na początku września. Koleżanki pytały, co to za odmiana, że tak późno kwitnie:)
Też ją mam, kupiłam wiosną:) Bardzo mi się podoba :) Lubię lilie z kwiatami skierowanymi do góry. Długo wybierałam i szukałam prawie czarnej lilii i zaryzykowałam Landini. Zdjęcia w internecie niestety przekłamują i sprzedawcy to samo zdjęcie wklejają do lilii Landini, Mapira i Dimension. Dopiero na jakimś forum znalazłam jej zdjęcia z ogrodu i to mnie przekonało. Miałam kiedyś lilię Mapira i miała kwiaty skierowane na bok. Landini zdecydowanie bardziej mi się podoba :)
Mirelo! zakwitły mi lilie teraz, zaglądam do notatek sadzone w lipcu 17 r. jesienią puściły 15 cm odbicia, późną jesienią przysypałam kompostem.
W notatkach mam zapisane ciemne/czerwone/bordowe. Kupowałam na targu 15 szt.
Landini już mi kwitły, jeszcze kwitną z podzielonych przyrostów. są dość wysokie.
Mam Mapirę w innym miejscu, kwiat ma w podobnym ciemnym kolorze. jest niska.
Te co teraz zakwitły są wysokie i pierwszy rok kwitnienia kolorem zbliżony do Landini a kupowałam jako OT bez nazwy.
Dziękuję bardzo za pomoc - w weekend im znajdę miejsce :)