Wyobraźcie sobie sytuację, że ogród powstanie bez pieniędzy. Albo z małą sumą pieniędzy. Czy jest to możliwe? Ależ tak.
Pod warunkiem, że lubicie wysiewanie, pikowanie, zbieranie nasion, wymianę pomiędzy ogrodnikami. Nie wszystkie nasiona przecież trzeba kupować. Wystarczy nawiązać odpowiednie kontakty i możesz mieć "coś za nic"".
Za pomocą ogrodniczych portali jest to łatwe, przyjemne i emocjonujące, bo oprócz pozyskanych nasion nawiązują się koleżeńskie kontakty, a nawet długoletnie przyjaźnie.
Na naszym Ogrodowisku działa wątek "Podaruj nasiona", gdzie ogłaszamy co mamy na wymianę lub do oddania chętnym i potrzebującym.
Zasady i terminy zbioru nasion
Jak posprzątać ogród ? Nie wyrywać i nie grabić zanim nie zbierzesz nasion. Niekoniecznie dla siebie, ale z myślą o innych. Jednoroczne kwiaty trzeba co roku wysiewać, więc nie pogardzisz zapewne darmową paczką własnych nasion nagietków, cynii czy kleome?
Oprócz oszczędności liczy się także satysfakcja. Co więcej, rośliny wyprodukowane z nasion własnych tworzą okazy odporne i wytrwałe, przystosowane do danych warunków siedliskowych. Często tworzą się też wśród roślin obcopylnych ciekawe mieszańce, które nie przypominają wyglądem rośliny macierzystej. Może to być całkiem ciekawa niespodzianka.
Późną jesienią, zanim jeszcze nastanie mróz i śnieg, na wielu roślinach widać dojrzałe nasiona, które prawie się wysypują. Często je pozostawiamy jako ewentualny pokarm dla ptaków, ale warto je zebrać i opisać. Utrafienie ze zbiorem w odpowiednim momencie często jest trudne, gdyż nasiona wystrzeliwują w ogród i tyle je widzieliśmy.
Na przekwitnięte, cenne kwiaty należy więc nakładać papierowe torebki, lub dosuszać nasiona w przewiewnym i suchym miejscu. Nasiona powinny być czyste, bez plew i zanieczyszczeń. Nie zawsze się to udaje.
Przechowywanie, etykietowanie
Potrzebujemy małych torebek (fajnie byłoby je specjalnie wykonać do tego celu lub zakupić). Wysuszone nasiona (suszymy na papierowym ręczniku) dzielimy na małe porcje. Każdą torebkę opisujemy nazwą, datą zbioru. Wkładamy do skrzynki. Możemy też przechowywać w słoikach w lodówce. Miejsce powinno być ciemne, suche i chłodne, o niskiej wilgotności.
Jak długo można przechowywać nasiona? Na pewno jeden sezon, a niektóre zachowują siłę kiełkowania nawet kilka lat (buraki, kapusta, ogórek, rzodkiewka, sałata, pomidor). Aby sprawić, że nasiona nie zawilgotnieją, mieszamy je z mlekiem w proszku.
Przed wysiewem, po wyjęciu z lodówki, nie otwieramy słoika. Czekamy aż wnętrze słoika ogrzeje się do temperatury pokojowej. Dopiero wtedy otwieramy. W przeciwnym razie nasiona zawilgotnieją i pozlepiają się.
Rośliny warte wysiewania:
- Byliny: orlik, jeżówka, rudbekia, nachyłek, kocimiętka, firletka, gaura, krwawnik, penstemon, pierwiosnek, lepnica, goździk siny i kropkowany, łubin, ostróżka, jarzmianka, lawenda, ostrogowiec, len, języczka, ciemiernik, przegorzan, miodunka, sasanka
- Trawy: rozplenica, prosownica rozpierzchła 'Aureum', ostnica cieniutka
- Dwuletnie: srebrniki Judasza, goździk brodaty, malwa, dziewanna, naparstnica
- Jednoroczne: nagietek, cynia, kleome, czarnuszka, słoneczniki, kosmos, gailardia, mak, werbena patagońska, eszolcja, dalia karłowa, nasturcja, suchołuska, tytoń ozdobny, aster
- Warzywa: fasola, brokuł, kukurydza, melon, dynia, pomidor, ogórek, cukinia
Rośliny trudne do wysiewania
Trudne w uprawie z nasion są piwonie (długotrwały proces). Także uzyskanie kwitnących trójlistów jest długotrwałe, trwa około 4 lat, ale przy tak rzadkich okazach na pewno warto poczekać. Niektóre nasiona wymagają stratyfikacji bądź skaryfikacji, o czym trzeba wcześniej poczytać i dowiedzieć się na czym to polega, bo inaczej nasiona nie wzejdą. Nie jest to aż tak niemożliwe, ale wymaga cierpliwości.
Pomocne artykuły: Łatwe ogrodnictwo, czyli pierwsze kroki w ogrodzie, gdzie znajdziecie wskazówki jak w tani sposób urządzić super atrakcyjny ogród. To naprawdę jest możliwe.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Dzięki Danuś za taki wspaniały artykuł. Przypomniałaś nim, że często zapominamy o tych sposobach, gdyż łatwiej jest po prostu kupić gotową sadzonkę. Ale jednak nic tak nie cieszy, jak wyhodowana "własnymi rękami" roślinka. Warto dzielić się nasionkami z innymi ogrodnikami, gdyż pozyskujemy w ten sposób inne, niż dotychczas mieliśmy, gatunki roślin.
Znam wielu ogrodników, którzy wysiewają byliny i wypełniają nimi rabaty. Pewnie, że to trwa, ale jaka satysfakcja.
Warto siać nawet za cenę "załadowanego" donicami parapetu zimą.U mnie sprawdziły się begonie i choć roboty z nimi sporo ponownie wysieję. Satysfakcja latem gwarantowana...tak Danusiu, a jaka duma wtedy rozpiera ogrodnika:)
Ja w tym roku ruszam z wysiewami. Nazbierałam sporo nasion, dostałam, z Anglii przywiozłam. Czas wdrożyć plany w czyn.
Danusiu - zdradzisz jakie to rośliny wysiewasz? Ja w tym roku pobiję swój rekord wysiewów, tylko gdzie ja to posadzę. Uważam, że choć trzy kwiatki jednej odmiany i własnego siewu, dadzą dużą dawkę radości.
Lista sięga setki. Jak wysieję, będę pokazywać. Nawet mam antyczne skrzynki do wysiewów. Wykupiłam wszystkie na targach staroci.:))
A ja już wysiałam i wypikowałam pelargonie rabatową. Heliotrop chyba zaczyna kiełkować. Wczoraj wysiałam paprykę, a za tydzień będę wysiewać szałwię błyszczącą, lobelię przylądkową i coleusa. Gdzie to tylko później przetrzymać zanim będę mogła wynieść sadzonki do zimnego inspektu???
I mój ogród powstaje z wysiewów :) Twoich nasion z Anglii, Danusiu, jestem bardzo ciekawa...
Mam wszystko w jednym pudełku w chłodzie w garażu, trzymam tak dlatego, żeby o czymś nie zapomnieć. Te nasiona są dla mnie ważne, bo niektóre otrzymałam od znancyh ogrodników w Anglii. Wiosną zrobię segregację na terminy wysiewu (dwuletnie w innym terminie się wysiewa, późniejszym). Potem ustalę priorytety, czy starczy mi skrzynek i powstanie ...fabryka marzeń.
Piszcie, co będziecie w tym roku wysiewać, albo co Wam się udawało najlepiej.
Hmm, ponieważ w tym roku to będzie u mnie wysiewowe szaleństwo, to napiszę, że w tamtym roku z nasion wyhodowałam masę rudbekii, przegorzanów, mikołajków, goździków brodatych, naparstnic, bodziszków. Oczywiście nagietki, nasturcje, cynie i astry (te goszczą u mnie od samego początku ogrodu warzywnego). Już się nie mogę doczekać tego sezonu. Zaczynam go już za jakiś miesiąc :)
Mi najlepiej wychodzą z siewu: werbena patagońska, pelargonie rabatowe, astry chińskie, cynie, nagietki czyli klasyka. Dobrze ale jednak trochę słabiej to: tytonie, szałwia omączona, heliotrop. Najgorzej te, które wysiewa się w wczesnym latem prawie zawsze spóźniam się z podlewaniem. Z warzyw które traktuje jako ozdobne wysiewam: karczochy, wspomniany przez Danusię wcześniej jarmuż, pomidory koktailowe oraz buraki liściowe. ps Czy jest gdzieś jakiś konkurs gdzie można wygrać szklarnię, bo u mnie moce przerobowe ogranicza długość i szerokość parapetu?
Dasz wiarę Danusiu, że w zeszłym roku wysiałam zebrane u znajomych w ogrodzie nasiona kłosowców, które cudnie mi urosły i zakwitły jeszcze tego samego roku? :D Artykuł bardzo na czasie. Mam sporo własnych nasion kosmosów, jeżówek i cudnych orlików. Werbena liczę, że wysieje się sama, bo kiepsko mi w domu z nią szło. Synek natomiast zażyczył sobie nasiona słonecznika. W zeszłym roku wybrał mieszankę roślin antykomarowych ;).
Niektóre z nasion można siać bezpośrednio na rabatach , u mnie pozyskałam w ten sposób orliki, ostróżki, naparstnice, goździki kamienne, mak wschodni, łubiny, niezapominajki i jeszcze wiele innych. W tym sezonie już posiałam w doniczki glediczje zebrane w mieście przy napotkanym ogrodzie i własnoręcznie zebrane iglaki, glediczje już przepikowałam , a na iglaste czekam jeszcze;) Jest na forum ogród , który niemal w całości został wyhodowany z nasion " Ogród od nasionka...z widokiem na Lanckoronę" Jeśli chcecie spytać jak i kiedy co wysiewać , Gosia na pewno będzie to wiedziała:D
nie zaznaczyłam sobie do obserwacji więc się poprawiam;)
Mam zamiar narazie posadzić werbenę patagońską, i wymyśliłam sobie smagliczkę do doniczek balkonowych - mam nadzieję, że będzie tak pięknie wyglądać jak na zdjęciach w necie 8)
Od kilku sezonów wysiewam w lutym groszki pachnące.Na rabatę wysadzam już zabrane i zahartowane rośliny gdzieś w połowie kwietnia a na początku czerwca mam pierwsze kwiaty. Bardzo polecam tę metodę.Jako pierwsze idą jednak do ziemi nasiona szabotów.One potrzebują sporo czasu od wykiełkowania do zakwitnięcia.Radość z własnych pachnących goździków jest ogromna. W ogóle jednoroczne kwiaty w ogrodzie są moim zdaniem bardzo wskazane. Można uzyskać piękne efekty naprawdę tanim kosztem.
Moja przygoda z wysiewaniem rozpoczęła się kilka lat temu od petunii oraz funkii.Zebrane nasiona na koniec sezonu wysiałam w lutym do doniczek. Uprawa wymknęła się z pod kontroli- uzyskałam ponad kilkadziesiąt siewek petunii i funkii. Żal było mi wyrzucić nadmiar roślinek i pikowałam wszystkie..Obecnie mam już dorodne i piękne funkie z własnej uprawy i za darmo..Polecam Satysfakcja i przyjemność ogromna. Chciałabym poeksperymentować w tym sezonie. W tym tygodniu mam okazję zakupić nasiona w Anglii. Danusiu co polecisz?? Zdaję się na Twoje doświadczenie i gust
Na pewno w Anglii mistrzostwo świata jest w groszkach pachnących, jeśli oczywiście lubisz. Polecam mieszankę o nazwie 'Floral Tribute', albo od Sary 'Midnight Blues'.
Od Sarah Raven polecam Didiscus 'Blue Lace' - niebieskie, płaskie kwiatostany, śliczne i mało u nas znane, jednoroczne "koronkowe" kwiaty.
Nigella 'African Bride' - białe kwiaty, fioletowo-czarny środek, Cleome 'Violet Queen', Nicotiana 'Perfume Purple, nasturcja 'Black Velvet', mieszanki sałat na listki.
No a przede wszystkim trzeba wejść w byliny i kupować ile się da.
U mnie groszki pachnące słabo kwitną niestety:(
Aby kwitły obficie trzeba obrywać kwiaty, im więcej obrywasz tym więcej wytwarzają. Za mało bukietów robiłaś.
Nie robiłam wcale:( Mam problem ze zrywaniem kwiatów do bukietów bo mi zawsze żal i wydaje mi się, że jak rosną to dłużej kwitną niż po ścięciu;) Nie mieszkam tam, a w domu nie wszystkie kwiaty mogę mieć bo syn ma alergię. Choć chyba zaczął wyrastać , bo goździki stoją, a on nie kicha;)
Dziękuję Danusiu, jak zrobię zakupy to się pochwalę. A jakieś cebulowe i nazwy bylin szczególnie polecasz?? Myślę o czosnku ale niestety to nie ta pora. Pozdrawiam