Danuta Młoźniak

Portal Ogrodowisko stworzyliśmy wspólnie z Michałem (Ronin). Ja od strony merytorycznej (artykuły i porady), Michał od strony informatycznej. Nasz cel: aby wszędzie było piękniej. Zawodowo robię to, co kocham - sadzę rośliny, projektuję ogrody, upiększam innym otoczenie, dom ubieram w kwiaty i liście, wodę i drzewa. Odpoczywam w swoim ogrodzie. Właściwie to większość swojego życia spędziłam w ogrodach, albo o nich myślałam. Ja po prostu żyję ogrodami ! Moje doświadczenie w zakładaniu i pielęgnacji ogrodów oraz ogrodowe podróże, pozwolą mi podzielić się tym z innymi, którzy tak jak ja - chcą mieć piękniej. Zapraszam na stronę Ogrodowisko i http://www.gardenarium.pl

Ostróżki (Delphinium) to znane ogrodowe, bylinowe olbrzymy z rodziny Ranunculaceae, wyjątkowo łatwe w uprawie. Możemy je kupić w szerokiej gamie kolorów począwszy od mojej ulubionej bieli, poprzez niebieskości w różnych odcieniach, aż do różów i fioletów. Ich wyniosłe, wyprostowane jak strzała kwiatostany, wyglądają niesamowicie majestatycznie w okresie szczytowego kwitnienia (wczesne lato) i są z daleka widoczne, wnosząc do ogrodu powiew elegancji i mocne, wyprostowane formy.

W dobrych warunkach osiągają nawet dwa metry. Ale uważajmy. Ich łodygi są w środku kruche i puste, a więc łatwo mogą się złamać, zwłaszcza gdy namokną w deszczu. Nie są to też byliny zbyt długowieczne, jak np. piwonie czy hosty, które bez przesadzania rosną nawet kilkadziesiąt lat. Ostróżki z reguły wytrzymują na rabacie około pięciu lat. Dla utrzymania żywotności kępy, zaleca się jej podział co trzy lata.

Trawnik, to także swego rodzaju „roślinność zielona” o istotnej na naszym globie powierzchni i ma on swój wielki udział na ziemi w procesie fotosyntezy, czyli tworzenia związków organicznych potrzebnych roślinom do życia, które powstają w komórkach roślinnych z dwutlenku węgla i wody przy udziale chlorofilu (zielony barwnik) i światła słonecznego.

Dzięki fotosyntezie do atmosfery zostaje uwalniany tlen, którego ilość znacznie i korzystnie dla ludzi wzrasta. Fotosynteza ma miejsce wtedy, gdy zachodzi proces transpiracji czyli pobierania przez korzenie roślinne wody i składników mineralnych, które są przemieszczane w górę z sokami rośliny aż do źdźbeł trawy.

Meconopsis grandis (mekonops wielki) to mocna bylina z rodziny Papaveraceae produkująca w czerwcu na wyprostowanych łodygach piękne, duże, niebieskie kwiaty, przypominające nasze rodzime maki. Nic w tym dziwnego, bowiem botanicznie należy do tej samej rodziny. Liście mekonopsów mają kształt lancetowaty i są wyposażone we włoski.

W naturze rośnie w Himalajach i osiąga wysokość od 30 do 150 cm. Na przestrzeni lat, w wyniku zapylania powstało wiele mieszańców.

Tegoroczną wystawę Chelsea Flower Show w Londynie oglądaliśmy przy wyjątkowo upalnej pogodzie i w sporym, popołudniowym tłoku. Jednak udało się przez te kilka godzin odwiedzić prawie wszystkie ogrody pokazowe. Jak zwykle rozpoczęliśmy od największych - w kategorii Show Garden.

Po przejściu i obejrzeniu kilku z nich zauważyliśmy dominujący trend - używanie dzikich (często były to pospolite chwasty) lub udających dzikie roślin, tworzących jakby łączki, kolorowe lub stonowane gobeliny przeplatające się z bukszpanami czy cisami roślin, nadające ogrodom lekkości i tajemniczości.

Utrzymanie trawnika wymaga systematyczności i jest procesem ciągłym, ale o tym wiedzą chyba wszyscy ogrodnicy, którym uroda i doskonała gęstość trawnika "leży na sercu".

Przy regularnej pielęgnacji należy zwrócić uwagę na moment, kiedy trawnikowi zaczyna brakować tlenu, wody i składników odżywczych, zwłaszcza, gdy jest on mocno użytkowany i gleba robi się matowa i zbita, a trawnik zaczyna się "dusić". Powstaje przy tym gruba warstwa filcu i składniki odżywcze do systemu korzeniowego nie docierają.

Fritillaria uva-vulpis, (syn. Fritillaria assyriaca) czyli szachownica lisia należy do rodziny Liliaceae i ma subtelne, dzwonkowate, lekko odwinięte kwiaty, zawieszone na cieniutkich łodygach. Ich kolor można określić jako niezwykły, lekko "zakurzony", bordowo-brązowy, odsłaniający złote wnętrze i żółty margines. Ukazują się w kwietniu-maju i osiągają wysokość około 20 cm. Roślina ma lancetowate, szaro-zielone liście.

Te pochodzące z Iranu, Iraku i Turcji kwiaty cebulowe rosną dziko w niektórych miejscach w bardzo trudnych warunkach, a więc jako rośliny ogrodowe w warunkach specjalnie dla nich stworzonych powinny się czuć niezwykle dobrze. Są bardzo podobne do innej niewielkiej szachownicy, Frilillaria michailovskyi. Wg mnie są nieco mniejsze i brzydsze.

Ogród Diany Grenfell obejrzeliśmy w czerwcu zeszłego roku za sprawą wielkiego miłośnika i kolekcjonera host - Tomka. Tomek m. in. postawił sobie cel, że pani Grenfell osobiście podpisze mu książki o hostach. No i udało się.

Diana Grenfell jest bowiem w Wielkiej Brytanii wielką osobistością, współzałożycielem brytyjskiego Hosta i Hemerocallis Society i członkiem dożywotnim American Hosta Society. Z mężem Rogerem Grounds'em, specjalizuje się w produkcji host, liliowców i traw ozdobnych.

Fritillaria michailovskyi czyli szachownica Michajłowskiego pochodzi z północno-wschodniej Turcji i należy do małych szachownic. Jest bardzo interesująca ze względu na zapierającą dech w piersiach niespotykaną kombinację kolorów, które ukazują się w kwietniu-maju.

Z kwiatami roślina osiąga wysokość około 20 cm. Z daleka nie są one zbyt widoczne, mają kolor bordowoo-fioletowy z żółtą krawędzią i żółtymi pylnikami. Kwiaty tej szachownicy zwisają lekko i mają kształt dzwonkowaty z grubymi, woskowymi płatkami, które mogą się zmieniać od burgundu, fioletowego do prawie czarnego. Jej szaro-zielone, lancetowate liście to delikatne źdźbła tej samej wysokości co łodygi kwiatowe.

Trawy ozdobne są atrakcyjnymi roślinami krajobrazowymi, które wymagają minimalnej pielęgnacji i zapewniają zainteresowanie na rabacie więcej niż jeden sezon. W większości trawy szybko rosną, więc co kilka lat mogą być podzielone i rozsadzone na inne miejsca.

Prawie każdy ogród, jaki spotykam, ma co najmniej kilka ozdobnych okazów traw. Ciągle w ofercie pojawiają się nowe. Niektóre są wyniosłe, inne przyjemne i schludne, inne zaś zwisają lub kłębią się. Jakie więc trawy wybrać aby ogród wyglądał świetnie?

Stone House Cottage Gardens leży w hrabstwie Worcestershire w pobliżu miast Birmingham, Worcester i Bromsgrove i był tym ogrodem, który sprawił wiele niespodzianek. Kiedy zbliżaliśmy się do wejścia, zobaczyliśmy fragmenty kolejowych budynków i torów, a następnie urokliwą wieżyczkę.

Czuliśmy się dość dziwnie, bo na samym wstępie przywitał nas napis mniej więcej tej treści: "Prosimy nie zabierać sadzonek roślin. Osoby podejrzane zostaną przeszukane i zastrzelone". Pełna dziwnych myśli (ach któż by śmiał kraść rośliny z cudzego ogrodu?) udałam się na zwiedzanie. Właścicielka Stone House Cottage przywitała naszą grupę, opowiedziała historię powstania, jednak dało się odczuć, że nie była do nas zbyt przyjaźnie nastawiona. Ale wcale się nie dziwię.