Wyszukiwanie dla 'róże'

Warto uratować tę egzotyczną roślinę spokrewnioną z naszymi naparstnicami. Isoplexis canariensis (syn. Digitalis canariensis), która występuje na Wyspach Kanaryjskich (Teneryfa, Madera), u wybrzeży Maroka, gdzie błyszczy w słońcu morelowymi barwami czarujących kwiatów.

Zdjęcia prezentowane w artykule wykonałam w Anglii, w ogrodzie Wollerton Old Hall w miesiącu maju, gdy akurat kwitła. W naturze jest wiecznie zielonym krzewem, dość masywnym, z twardymi łodygami. Ale nie tylko kwiaty zachwycają.

Liście są podłużne, błyszczące, ciemnozielone, ułożone w rozety i stanowią doskonały kontrast dla żywych, pomarańczowych kwiatów.

Czerwono-pomarańczowe pylniki są chętnie odwiedzane przez pszczoły i małe ptaki. W naturze naparstnica kwitnie długo - od marca do grudnia. Apogeum kwitnienia przypada na lato (lipiec-sierpień).

Zima jest niebezpieczna dla ogrodu, szczególnie gdy pogoda się zmienia, okresy mroźne przeplatają się z okresami odwilży, a okresy śnieżne z okresami bezśnieżnymi. Rośliny "nie wiedzą" co je czeka, raz mają ciepło, "myślą" że to już wiosna, aby znowu doświadczyć sporego mrozu, który niebezpiecznie ścina pobudzone soki komórkowe w liściach i łodygach.

Szczególnie jest to niebezpieczne dla roślin liściastych zimozielonych. Mróz może je poważnie uszkodzić, przyczyniając się nawet do zamierania.

Postaram się więc przekazać kilka wskazówek odnośnie ograniczenia szkód mrozowych, które pomagają także mojemu ogrodowi przetrwać ten zimny i niebezpieczny czas.

Rodzaj Eryngium zawiera ponad 200 gatunków roślin zielnych, niekoniecznie wszystkie są bylinami (roślinami wieloletnimi), ale spotkamy też rośliny dwuletnie i jednoroczne. Należą do rodziny baldaszkowate (Apiaceae).

Na pewno nie spodziewacie się informacji, że są kuzynami marchewki i pietruszki. Pochodzą z wilgotnych, trawiastych obszarów Ameryki Środkowej i Południowej, a ich kolczaste liście stanowią obronę, która odstrasza wypasane zwierzęta.

Powiem szczerze - mam małe doświadczenie w uprawie mikołajków. Jeden, przywieziony z Anglii, po roku czy dwóch- zanikł, zapewne był z grupy dwuletnich. Bardzo mnie fascynują te rośliny, gdyż na bylinowej rabacie są niezwykle wyraziste, i w kolorze i w formie. Dlatego w tym roku zawzięłam się na mikołajki. Kupiłam nasiona kilku gatunków, zamierzam też kupić gotowe kwitnące okazy, aby zgłębić temat ich uprawy. Mam nadzieję na choćby minimalny sukces.

Uroczy zakątek z małym stawem przyda się nie tylko właścicielowi ogrodu, ale przede wszystkim ogrodowej faunie. Staw lub sadzawka wzbogacą nasze doznania, ale przede wszystkim sprawią, że staną się dobrze funkcjonującym ekosystemem, fascynującym siedliskiem do obserwacji, tętniącym ogromną energią i różnorodnością zwierząt i roślin.

Szum traw, śpiew ptaków, cykanie świerszczy i rechotanie żab - możesz się rozejrzeć i posłuchać, bo mamy to na wyciągnięcie ręki. Woda powinna pozostać czysta, jeśli ma zapewnić faunie zdrowe warunki do życia. Do tego potrzebny jest tlen, dzięki któremu funkcjonują rozmaite bakterie rozkładające martwe resztki organiczne, a tym samym oczyszczające staw.

Postawię śmiałą tezę, że rośliny w odcieniu srebra w ogrodzie wyglądają dobrze ze wszystkim, z każdą rośliną, meblami i dodatkami, bo srebro to kolor uniwersalny, w ogrodowych kompozycjach - jeden z najcenniejszych.

Srebro uspokaja, nadaje nutkę tajemniczości, wydobywa szczegóły, a jednocześnie wspaniale harmonizuje, zwłaszcza z chłodnym błękitem, delikatnym różem i miękkim fioletem. Wspomnę też o bieli. Srebro i biel to magia i niesamowita elegancja.

Dla przeciwwagi powiem także, że uniwersalne srebro także doskonale "gra" z mocnym pomarańczem, żółciami i czerwienią. Zaskakujące, bo żaden inny kolor nie wygląda tak dobrze jak srebro. Mocne kolory w takim połączeniu wyglądają na jeszcze mocniejsze.

Oglądając w internecie zdjęcia z przepisami z użyciem kwiatów jadalnych można przekonać się, jak w obecnych czasach są one ważne w potrawach. Znakomite restauracje na świecie opracowują specjalne przepisy z ich użyciem, a zdjęcia tych potraw zachwycają kolorem niczym pomysłowe, śliczne rabaty.

Oczu nie można oderwać od tych półmisków pełnych sałatek, zup przybranych kwiatami i smażonych pąków kwiatowych. Jestem pod wrażeniem kreatywności kucharzy. Nie omieszkam zatem przedstawić kilka najważniejszych gatunków, abyśmy mogli poszukać nasion i sprawić, aby jadalne kwiaty pojawiły się w naszych warzywnikach.

Cirsium rivulare (ostrożeń łąkowy) to jeden z najpiękniejszych i najbardziej okazałych ostów, które zrobiły ogromną międzynarodową "karierę" na świetnych wystawach, m.in. na Chelsea Flower Show czy Hampton Court Flower Show.

Najlepsi światowi projektanci wykorzystali jego urodę, wszechstronność, możliwość idealnego komponowania z innymi roślinami, co daje zaskakujące efekty. Jego "dzikość" odnajduje się znakomicie w designerskim nurcie dążącym do kreowania ogrodów w sposób naśladujący prerie, dzikie łąki i rumowiska. Takie ogrody zdobywają teraz najwyższe trofea i medale.

Szałwie, symbol dobrego zdrowia i długowieczności, znane są już od starożytności, gdzie stosowano je jako lek i w kuchni jako przyprawa. Były jednak przeznaczone w tych czasach dla wybrańców. Jako roślina święta oraz symbol dobrego zdrowia i długowieczności, mogli ją zbierać tylko nieliczni.

Przedstawiana dziś przeze mnie Salvia elegans czyli szałwia ananasowa, należy zarówno do roślin ozdobnych, jak i leczniczo-użytkowych. Pochodzi z Meksyku i Gwatemali. Uwielbiają ją owady zapylające. Zalicza się do rodziny Lamiaceae. W naszym klimacie nie zimuje, można ją polecić do strefy 8-11.

W tym roku posadziłam ją do warzywnika jako...miętę. Z taką informacją ją kupiłam. Wyrosła w wielki krzew obok warzyw i ziół. Wąchałam latem listki, ale ich zapach nie był miętowy, wręcz ananasowy. Nie kwitła, a rozwijała część nadziemną, budując wielką masę liści.

Kwiaty z cebulek są nieodłącznym dodatkiem do bogato kwitnących rabat bylinowych. Dla wszystkich miłośników ogrodowego kwiecia, sadzenie cebul jesienią każdego roku to rytuał. Rekordzistami są ogrodnicy w Keukenhof, gdzie co roku dzięki ich mrówczej pracy, zakwitają miliony cebul. Zawsze się zastanawiam, ile czasu trwało sadzenie?

W tym roku porwałam się z motyką na słońce. Tak myślałam, gdy przychodziły kolejne wielkie kartony z cebulami tulipanów, narcyzów, czosnków i lilii. O drobnych wczesnych krokusach, przebiśniegach i śnieżycach nie wspomnę. Tysiąc, czy dwa tysiące? A może trzy? Ależ nawet przestałam liczyć!

Grunt to świadomość, że wszystkie zakwitną wiosną. I jaki dadzą efekt? Na pewno piorunująco cudny. I tego się trzymam.

Czerwień w ogrodzie to taki magiczny kolor. Może przybrać różne oblicza w zależności od towarzystwa z jakim rośnie, a także w zależności od rodzaju roślin, czy będą to rośliny egzotyczne, byliny czy jednoroczne.

Czerwień kojarzona jest z miłością, bo to symbol miłości, ale mnie najbardziej kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia, bo moja choinka w czerwieni zawsze bywa najpiękniejsza i nic czerwieni nie zastąpi. Szukajcie roślin, które mają w nazwie botanicznej słowa: cardinalis, coccineus, rosea, rubra, ruber i sanguineus - wszystkie odnoszą się do odcieni czerwieni.