Wyszukiwanie dla 'kompost'

Mamy listopad, a to nie najlepszy czas na sporządzanie sadzonek. Optymalnymi miesiącami są sierpień i wrzesień. Ale jeśli jeszcze dysponujemy pięknymi, zielonymi roślinami w skrzynkach balkonowych, to możemy spróbować.

Ważne, aby były zdrowe, bo jeśli wniesiemy do mieszkania czy innego pomieszczenia zarażone kwiaty, istnieje niebezpieczeństwo porażenia innych roślin. Sadzonki przez nas samych sporządzone, to sama przyjemność połączona z pożytecznym, bo patrzymy na rośliny od małego. Rady te przydadzą się nam także na przyszły rok.

Zenobia pulverulenta jest mało znanym krzewem z rodziny Ericacaea czyli wrzosowate. Jej naturalne stanowiska znajdują się w Ameryce Północnej w stanach Georgia, Karolina Północna i Południowa oraz Wirginia. Do Europy została przywieziona w 1801 roku przez znanego łowcę roślin Jona Frasera. Ciekawostką jest fakt, że roślina została nazwana na cześć Zenobii, walecznej królowej Palmyry (miasto w Syrii - część imperium rzymskiego), która żyła w III wieku.

Zenobia jest krzewem półzimozielonym, ponieważ nie każdej zimy traci wszystkie liście. Dorasta do rozmiarów 50 cm x 50 cm po pięciu latach, a do około 1,5 m x 1,5 m ostatecznie. Pokrój krzewu jest nieregularny, z lużno wyrastającymi pędami, ktore na końcu są łukowato wygięte.

Hakonechloa macra "Aureola" - jedna z najpiękniejszych ozdobnych traw, wybrana rośliną roku 2009 w Anglii, także jedna z niewielu, która dobrze sobie radzi w zacienionych miejscach. Tworzy niski kopiec łukowato wygiętych liści. Jest podobna do karłowego bambusa, ale bez tendencji ekspansywnych. Kępy rosną wolno, ale w końcu sprawiają, że uzyskujemy spektakularny efekt, zwłaszcza na brzegu rabaty.

Dość egzotyczny wygląd tej trawy i kaskadowe narastanie, stanowi o jej powodzeniu, dodatkowo jeszcze paskowane liście w jaskrawym żółto-zielonym kolorze dodają energii i blasku. Posadzona na rabacie widoczna jest z daleka, nawet jeśli rośnie w nieodpowiednim towarzystwie.

Kiedy zaczynamy czuć trochę chłodu w powietrzu, dni są coraz krótsze, a liście na drzewach zaczynają przybierać różne odcienie czerwieni i złota - wiemy, że to jesień. Rozpoczyna się czas przygotowań ogrodu do zimy. Prace te nie tylko spowodują, że ​​ogród będzie lepiej wyglądał w czasie śnieżnych miesięcy, ale też ułatwią nasze ogrodowe zajęcia na wiosnę i sprawią, że ogród będzie chronić mniej odporne rośliny przed mrozem.

Dla ogrodnika jest to ten czas w roku, kiedy można sadzić w ogrodzie nowe okazy, cebulki kwiatowe i zbierać plony warzyw, które wykopujemy, a pozostałe części liści i łodyg wyrywamy i wyrzucamy na kompost. Cebulę wyrywamy i suszymy na powietrzu. Niektóre warzywa możemy także siać w celu przyspieszenia terminu zbioru wiosną.

Zbliżają się jesienne chłody, bo o zimie nie chcę jeszcze wspominać, lecz nasze róże należy zacząć przygotowywać do zimy już teraz, aby rozkwitły w następnym sezonie wegetacyjnym w pełnej krasie. Wiele z listy róż, które sklasyfikowano jako stare róże ogrodowe, jest bardzo odpornych na niskie temperatury, a innym, jak mieszańcom herbatnim - mrozy mogą wyrządzić znaczne szkody. Zwłaszcza jeśli późną jesienią jeszcze kwitną.

Najlepiej w trakcie kupowania róż, wybierać te odmiany, które są najodporniejsze dla danej strefy klimatycznej, w której mieszkamy. Jednak to nie zawsze jest tak proste jak się wydaje, ponieważ większość nowych róż to zazwyczaj hybrydy i nie zawsze są dokładnie przetestowane na wytrzymałość na mróz. Radźmy się także naszego sprzedawcy róż.

Zioła są ważne w życiu człowieka z różnych względów. Nawet często nie zdajemy sobie sprawy, jak ważne. Podróżując po Anglii widuję różne ogrody ziołowe, z pomysłem wydzielone pośród ogromu nasadzeń w wielkich ogrodach pokazowych. W tym roku także zobaczyłam kilka takich ogródków.

Ogród ziołowy w Wisley RHS Garden w Surrey w Anglii (plan ogrodu), został zaprojektowany przez Lucy Huntingdon i otwarty w lipcu 2003 roku. Typowano, że ogród ten odwiedzi rocznie 650.000 osób! Podczas otwarcia ogrodu zachwycano się pięknym wzorem. W środku okrąg, a wokół niego system różnych kształtów poprzecinanych ścieżkami. Bardzo efektowny wzór, który pokazuje, że ogródka ziołowego nie można zaprojektować w zwykły sposób.

Ogrodnictwo jest jedną z najprzyjemniejszych i najbardziej relaksujących działalności jakie istnieją. Wiem, że wiele osób nie zainteresowanych ogrodnictwem i tzw. "grzebaniem w ziemi" się ze mną nie zgodzi, ale ja obstaję przy tym stwierdzeniu. Za chwilę wytłumaczę dlaczego.

Ogrodnictwo pozwala na bezpośredni kontakt z naturą w naszym najbliższym środowisku, na wyciągnięcie ręki. Pozwala odstresować się po pracy, wyjść na świeże powietrze, poczuć zapach ziemi, powąchać kwiaty i zjeść własne warzywa. Pozwala realizować pożyteczną pasję, polegającą na upiększaniu swojego otoczenia, rozwijaniu zainteresowań, a nawet tężyzny fizycznej. Ogrodnik właściwie nie musi chodzić na siłownię, wystarczy przekopać grządkę lub zwertykulować trawnik. Ubodzy w pewien sposób są ci, którzy tego nie rozumieją.

Podczas tegorocznej majowej wyprawy na Chelsea Flower Show obejrzeliśmy przy okazji kilka ogrodów położonych niedaleko Londynu. Na tej liście znalazł się między innymi Moleshill House w Cobham (hrabstwo Surrey) - ogród romantyczny stworzony przez Penny Snell - florystkę, która zawodowo zajmuje się dekoracjami kwiatowymi wnętrz na śluby, bale i inne uroczystości. Prowadzi też u siebie przeróżne kursy, pokazy florystyczne (np. jak udekorować dom na święta) i wykłady z dziedziny ogrodnictwa.

Na koniec lata i początek jesieni, pojawia się w centrach ogrodniczych wielki wybór wrzosów i innych wrzosowatych. A więc może by tak zrobić wrzosowisko?

Widoki na naturalnie kwitnące wrzosy to jeden z najpiękniejszych "obrazów" jakie widziałam w naturze. W ogrodzie możemy stworzyć jedynie ich namiastkę, ale to także będzie niezapomniana kompozycja i co najważniejsze - kolorowa i wielosezonowa. Wrzosy i wrzośce oraz inne rośliny kwaśnolubne (bażyna, andromeda, dabecja, borówka, golteria pełzająca, kiścień, kalmia i z większych pierisy, azalie i różaneczniki) doskonale wyglądają przez cały rok.

Jeśli nie mamy zbyt dużo miejsca poprzestańmy na dywanach wrzosów i wrzośców, jedynie z jakimś niewielkim dodatkiem karłowych iglaków czy ozdobnych traw.

Hortensje to bardzo efektowne krzewy liściaste. Ich kolorowe kule lub wiechy królują na letnich, półcienistych lub słonecznych rabatach. Są dość łatwe w pielęgnacji, pod warunkiem spełnienia kilku prostych warunków, które wpłyną na ich piękno i obfitość kwitnienia. Będą wtedy kwitły od czerwca do września i uzupełnią braki kwiatów w ogrodzie.

Większość zabiegów pielęgnacyjnych przy hortensjach odbywa się późną zimą lub wczesną wiosną, przed rozpoczęciem nowych przyrostów. Wtedy poświęcamy im najwięcej uwagi, ale nasz trud się opłaci, bo hortensje, jak żadne inne rośliny zdobią ogród. Ich kwiaty, zwykle wielkie i efektowne widać nawet z daleka. Nie ma też specjalnych problemów z chorobami i szkodnikami, bo zwykle omijają one hortensje.