Wyszukiwanie dla 'róże'

W ogrodzie mojego dziadka róże były dominującym akcentem. W sumie oprócz róż nie było nic. Do dziś pamiętam te równe grządki, na nich równo posadzone, w równych odległościach... róże. W ich sąsiedztwie nic nie rosło, ponieważ panowało wówczas przekonanie, że róże nie lubią towarzystwa. Widok był piękny i niezapomniany, ale krótkotrwały. Róże przekwitały, liście na koniec sezonu nie były już zbytnią ozdobą, a goła ziemia wokół krzewów wciąż wymagała odchwaszczania.

Na szczęście tradycje się zmieniają i teraz w ogrodach różanych coraz częściej widać również inne rośliny, byliny i krzewy, a nawet ozdobne trawy. Polecam takie rozwiązanie, wówczas ogród jest ozdobą przez cały sezon, nawet wtedy gdy róże przekwitną. Zimozielone krzewy liściaste czy iglaki stanowią wspaniałe tło. Wczesną wiosną kwitnące cebulowe (krokusy, tulipany) rozświetlą rabaty tysiącem kolorów, a na jesień, gdy róże "gasną", powinności dopełnią dalie, astry, chryzantemy.

Moja czerwcowa wyprawa po ogrodach polskich zakończyła się wizytą w pachnącym ogrodzie Jasi. Po przekroczeniu magicznej granicy ukazał mi się widok przypominający sławny dziedziniec ogrodu Christophera Lloyda - Great Dixter. Nigdy nie przypuszczałam, że podobne miejsce znajdę w Polsce. U Jasi nie tylko ogród, ale i wszystkie towarzyszące mu budynki tworzą ten stylowy klimat. Tak, tak. Tutaj na pierwszym miejscu jest właśnie ogród.

Od początku jego tworzenia właścicielka postanowiła, że główną rolę w tym miejscu będzie grał zapach. Tak dobierała wszystkie rośliny, aby uzyskać odpowiedni efekt. To nie jest popularny trend w tworzeniu ogrodów. Każdy lubi zapach, ale odpowiednie dobranie kwiatów wymaga wiedzy, aby rośliny zakwitały w różnym czasie.

Przesiadywanie przy ognisku i pieczenie kiełbasek na patyku nie jest zapewne obce nikomu. Pamiętamy je z czasów dzieciństwa czy harcerstwa, a także spotkań ze znajomymi, niekiedy przy akompaniamencie gitary, gdy pod rozgwieżdżonym niebem wpatrywaliśmy się w niespotykaną magię ognia. Miało to w sobie o wiele więcej uroku niż obecny tradycyjny i popularny grill.

Wygospodarowanie w ogrodzie takiego miejsca wymaga trochę trudu, gdyż powinniśmy sprawdzić obowiązujące przepisy. Gdy już takie miejsce wytypujemy, wykonanie ogniska nie będzie trudne, a każdy z odrobiną chęci i zdolności budowlanych będzie mógł je zrobić.

Są ogrody, w których połączenie sztuki i natury, miejsc dzikich i uprawnych jest tak płynne, że odczuwa się je jak krajobrazy marzeń: naturalne lecz zbyt doskonałe, aby były prawdziwe... Ogród Vann jest jednym z takich inspirujących miejsc... (Sunday Telegraph Magazine - Marzec 2002)

Vann Garden położony jest w hrabstwie Surrey w pobliżu Godalming, to niedaleko od Londynu. Historia Vann sięga XII wieku, natomiast dom został zbudowany w XVI wieku, a nazwa prawdopodobnie pochodzi od słowa "venne" lub "fenne" co oznacza torfowiska. Posiadłość robi wspaniałe wrażenie, zachowały się tutaj fragmenty muru pruskiego. Pracy przy utrzymaniu ogrodu jest tutaj zbyt wiele, jak na jedną osobę. W ciągu ostatnich lat prowadzi się działania mające na celu uproszczenie i ułatwienie utrzymania tego ogrodu. Dowiedzieliśmy się, że utrzymuje go wyłącznie właścicielka z pomocą ogrodnika, który przychodzi 3 razy w tygodniu.

Róże historyczne (stare) to bardzo zróżnicowana grupa, która obejmuje wszystkie odmiany powstałe przed 1867 r. - oficjalną datą pojawienia się pierwszego mieszańca róż herbatnich - odmiany "La France".

Zalicza się do nich także odmiany powstałe później, o ile mają istotne cechy róż starych. Obejmują one róże francuskie, Alba, damasceńskie, stulistne, piżmowe, burbońskie, Noisette'a, portlandzkie, herbatnie i remontantki, które są ogniwem łączącym stare róże z nowoczesnymi.

Większość z nich ma pokrój krzaczasty, wzniesiony lub lekko zwisający i kwiaty barwy od białej poprzez róż do purpury, zwykle są pełne i intensywnie pachnące. Róże historyczne dały początek odmianom współczesnym.

Chelsea Flower Show to ogromne wydarzenie w branży ogrodowej, w którym każdy z projektantów ogrodów pokazowych potrzebuje trochę szczęścia. Nie zawsze jury ocenia tak jak publiczność lub przyjaciele z branży. Czasem tylko niewielka różnica między ogrodami przesądza o złotym medalu. Tylko jeden ogród wygrywa Best in Show w RHS Chelsea Flower Show. Trzeba mieć w tym dużo szczęścia, talentu i w większości z nich - umiejętności.

Napięcie stało się nie do zniesienia we wtorek, kiedy RHS ogłosiło wszystkie ważne nagrody Best in Show. Wtedy dla projektantów nadchodzi chwila refleksji i wytchnienia. Wystarczy trochę czasu do zastanowienia się nad całym doświadczeniem z wystawą w Chelsea. Przecież udało się fantastycznie zbudować ogród dzięki pomocy kontrahentów i wspaniałego zespołu. Bez względu na medal, jaki dostaną projektanci - są oni naprawdę dumni z sukcesu i morderczej, nerwowej pracy. Czasem wydaje się, że to istne szaleństwo.

Róże pnące to grupa róż, która powstała w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków: R. multiflora i R. wichuraiana. Ich cechą charakterystyczną są długie pędy, które swoimi kolcami potrafią się nietrwale czepiać różnych podpór (stąd nazwa róże czepne).

Puszczone po ogrodzeniu, płocie czy siatce nie zajmują dużo miejsca w ogrodzie, a jednocześnie pozwalają odgrodzić się od ulicy i ciekawskich spojrzeń, nadają tajemniczości ogrodowi i są dobrym rozwiązaniem zastępującym żywopłoty z często spotykanych żywotników. Rozpięte na podporach czy kratkach mogą podzielić ogród na różne części. Nadają się także do pokrywania ścian a nawet drzew.

Wiosenne, majowe rabaty kojarzą się głównie z tulipanami, hiacyntami i narcyzami. Aby urozmaicić ich wygląd i nadać wytworności i subtelności posadźmy szachownice - urodziwe i okazałe kwiaty cebulowe, które są rzadziej spotykane, a mogą wiele zdziałać w naszym ogrodzie. Niektóre gatunki (Fritillaria imperialis - szachownica cesarska) są znacznej wysokości (ponad metr), dzięki czemu górują nawet nad tulipanami i są widoczne z daleka.

Szachownice (Fritillaria) należą do rodziny liliowate (Liliaceae). Znanych jest ponad 100 gatunków tych roślin. W stanie dzikim występują na półkuli północnej w strefie klimatu umiarkowanego Azji i Ameryki Północnej, a także można je spotkać na wilgotnych łąkach w Polsce. Cebule szachownic są trujące i dość nieprzyjemnie pachną. Dlatego uważa się, że odstraszają nornice.

Agata bardzo kocha ogrody i kwiaty. Jest niezwykle pracowita i pogodna, a przy tym niesłychanie życzliwa i ludziom i zwierzętom.

Kiedy 16 lat temu jechała z Rysiem tą ulicą, przy której obecnie mieszkają, zachwyciła ich aleja drzew, las, a po drugiej stronie ładne domki i wtedy bardzo zapragnęli tu zamieszkać. Wraz z mężem sprzedali mieszkanie w Warszawie i rozpoczęli negocjacje z panem Józiem, który po dokonaniu transakcji został na tej działce w starym domu do 1996 roku. Agatka z rodziną sprowadziła się tutaj w 1993 roku.

Spacerując co roku po wiosennym ogrodzie nie sposób oprzeć się urokowi kolorowych tulipanów, które pięknie wyglądają na każdej rabacie i w każdym towarzystwie. Są coraz bardziej popularne, zaczynamy je sadzić także na miejskich skwerach i kwietnikach.

Oprócz ich urody jednym z pierwszych powodów popularności jest to, że są łatwo dostępne, dość tanie i mają szeroką gamę barw i form. Większość sklepów ogrodniczych sprzedaje je jesienią w specjalnych pakietach, pomieszane lub w jednolitych kolorach. Tulipany pięknie wyglądają z niezapominajkami, wiosennymi bylinami i innymi wczesnymi kwiatami cebulowymi. Mniejsze gatunki tulipanów botanicznych mają delikatniejszą formę i znajdują zastosowanie w ogrodach skalnych, do pojemników lub na obwódki, a także w ogrodach kolekcjonerskich.