Kwiecień to miesiąc wiosennych roślin cebulowych.

Najpiękniejszym miejscem ich ekspozycji w Europie i na świecie jest Keukenhof (w dosłownym tłumaczeniu "ogród kuchenny") w Holandii, gdzie na obszarze 32 hektarów, pośród starych drzew i malowniczych stawów, wiją się kolorowe wstęgi specjalnie na tę okazję zaprojektowanych rabat.

Wśród milionów kwiatów tulipanów, narcyzów, hiacyntów i anemonów, umieszczono także rzeźby, fontanny, donice, pawilony wystawowe i specjalną trasę dla dzieci. Wystawa w Keukenhof oznajmia światu, że oto rozpoczęła się wiosna.

Wiosna tuż, tuż, ale zanim kwiaty wyjdą na rabatach z ziemi, możemy nieco przyspieszyć wiosnę i wykonać kilka nastrojowych i bardzo wesołych kompozycji w donicach i ustawić je przy wejściu do domu. Jest to o tyle wygodne, że nawet w czasie zapowiadanego powrotu mrozu czy śniegu, możemy te kwiaty wynieść na kilka dni do garażu czy domu i ochronić przed szkodliwymi temperaturami.

Co roku robię takie kompozycje przed Wielkanocą, a czasami nawet wcześniej. Tak mi wtedy tęskno za kwiatami, że jadę na giełdę kwiatową i kupuję kolorowe pierwiosnki, kwitnące tulipany i hiacynty, zaopatruję się też w pierwsze bratki. Soczyste kolory są tak wesołe, że wywołują świetny nastrój i zimowa depresja znika jak ręką odjął.

Ogród mało pracochłonny, a cały rok atrakcyjny zawsze kojarzy mi się z zastosowaniem kolorowych roślin iglastych. I chociaż osobiście wolę sadzić zimozielone rośliny liściaste, to jednak iglaki zawsze znajdą wielką rzeszę zwolenników. Dlaczego więc nie dodać trochę koloru do ogrodu tej zimy?

Najważniejsze zalety iglaków to bogactwo odmian karłowych, dzięki czemu zmieszczą się w donicach i małych ogródkach frontowych. Ich pokrój wyróżnia się w ogrodzie, bo są odmiany stożkowe, kuliste, szczepione na pniu, poskręcane, zwisające i parasolowate. Następnie bogactwo kolorów od zielonego, po niebieski i żółty. Istnieją też odmiany w ciapki. Niektóre zmieniają kolor wraz z porami roku, wtedy z reguły najbardziej atrakcyjne są zimą, kiedy pod wpływem mrozu nabierają szczególnie żywych barw, doskonale kontrastujących z zielenią ogrodu i bielą śniegu.

Inauguracja nowego sezonu ogrodniczego już wkrótce.

W dniach 18-20 marca 2011 roku, w Łodzi, odbędzie się po raz pierwszy nowa branżowa impreza: Targi Ogrodów i Małej Architektury - Plantexpo, na które w imieniu organizatorów, zapraszamy. Mile widziani zarówno profesjonaliści, jak i miłośnicy ogrodów i małej architektury. Oczywiście Ogrodowisko współpracuje medialnie i również tam zawitamy, aby zdać relację ze wszystkiego, co się pojawi i co jest interesujące. Jest też okazja do spotkań, dyskusji i zdobycia nowych, cennych kontaktów. Na pewno będzie też można kupić coś ciekawego. Poniżej zakres tematyczny targów.

Ciemiernik (Helleborus) należy do rodziny jaskrowatych (Ranunculaceae) i liczy około 20 gatunków. W stanie dzikim występuje w Europie (poza północną). Osiąga wysokość do 70 cm. Liście ma skórzaste, a kwiaty najczęściej w kolorze białym, różowym, zielonym, czerwonym, czarnym, często barwnie nakrapiane. Jest rośliną trującą. Zawierają trującą substancję - heleborynę, która po spożyciu wywołuje zatrucie. Sok natomiast może spowodować powstawanie pęcherzy na skórze.

Ciemierniki zachwycają od zimy do wiosny i pewnie nie byłyby tak popularne, gdyby nie ta nietypowa pora kwitnienia. A to wszystko dzięki hodowcom. To oni stworzyli takie odmiany, które potrafią zakwitnąć już w grudniu. Dzięki ciemiernikom zimowy ogród nabierze niezwykłości, jeśli tylko uda nam się zdobyć i posadzić ciekawe odmiany. A lista odmian stale się powiększa.

Wielokrotnie zastanawiałam się, która pora roku jest sercu mojemu najbliższa. Zadaję sobie to pytanie, bo lubię i jesień, kiedy spadają liście i życie się chowa, zimę za ośnieżone gałązki i ptaki co przylatują blisko, do karmnika. Lato oczywiście też, za wszystko, ale najbliższa jest mi wiosna. Bo szronem czy śniegiem mogę się nasycić w ciągu tygodnia, jesiennymi kolorami też, a wiosny zawsze mi mało. Już jak teraz o niej myślę zaczynam mieć wypieki na twarzy. Czy Państwo też? Czy serce szybciej już bije?

Zima się kończy, zaczyna przedwiośnie i wiosna, a to znakomity czas na rozpoczęcie cięcia drzew i krzewów. Najpierw sprawdzamy, jak rośliny przetrwały zimę. Następnie zabieramy się za cięcie.

Do przeprowadzenia tego zabiegu wybieramy dzień z dodatnią temperaturą, oczywiście bez opadów. Wcześniej przygotowujemy odpowiednie narzędzia: naostrzone sekatory, nożyce szpalerowe, piłki i piły spalinowe (jeśli szykuje się jakieś odmładzanie starego drzewa owocowego) oraz maść z fungicydem (np. Dendromal) i pędzelek do smarowania ran. Drabina również się przyda.

Wiosna to czas odnowy roślin. Wiosenne widoki kojarzą się zawsze z pierwszymi kwiatami i młodymi, świeżutkimi listkami ukazującymi się na drzewach. Są one bodźcem do spacerów i poszukiwania zwiastunów wiosny w swoim ogrodzie.

Pierwsze wiosenne kwiaty rosną na trawnikach, albo przebijają się nieśmiało w ściółce na rabatkach, sprawiając nam wiele radości. Kiedy mocno przygrzeje słońce zaczyna się wiosenny kalejdoskop barw. Przyroda budzi się do życia i pokazuje nam swoją wielką siłę.

IPM Essen 2011 w Niemczech odbyły się w dniach 25-28 stycznia. Tereny wystawowe obejmują 11 hektarów w kilkunastu przyległych do siebie halach, znajdujących się pod dachem. Ilość osób odwiedzających co roku się zwiększa, obecnie podaje się liczby przekraczające 60 tys. osób z ponad 90 krajów. Są wśród nich plantatorzy, hurtownie i detaliści. W tym roku, po raz pierwszy wśród krajów wystawiających, obecne były firmy z Ruandy, Estonii, Łotwy oraz ponownie przedstawiciele Kanady.

Niemcy są krajem o dużych tradycjach z dziedziny ogrodnictwa. Kwiaciarstwo jest takim działem ogrodnictwa, który dotyczy uprawy kwitnących roślin ozdobnych stosowanych przez projektantów i ogrodników w ogrodach oraz przez florystów w dekoracjach z kwiatów ciętych.

Przedwiośnie to okres pomiędzy zimą a wiosną, w którym średnie dobowe temperatury powietrza wahają się od 0 do 5 stopni C, a opady występują najczęściej w formie deszczu i wtedy właśnie ogród zaczyna budzić się do życia. W naszym klimacie przedwiośnie przypada na przełom luty - marzec, ale zagrożenia z tego powodu utrzymują się aż do maja.

W czasie dnia temperatura znacznie wzrasta, w roślinach zaczynają krążyć soki, a w nocy występują przymrozki (temperatura spada do kilku stopni poniżej zera). Jest to bardzo niebezpieczne dla roślin nie tylko zielnych, ale także drzew. W nagrzanych pniach zaczynają krążyć soki, a część korzeniowa ciągle jest zmarznięta. Powoduje to spękania mrozowe i czasem wręcz obumieranie drzew.