Wystawa Chelsea Flower Show w 2006 roku odbyła się 84 raz z kolei. Prawie 160 tysięcy osób przeszło przez bramy Royal Hospital w południowo-zachodnim Londynie, aby zobaczyć ogrody najlepszych projektantów, szkółkarzy i producentów, wszystkiego, co najlepsze w ogrodnictwie.
To był jeden z najbardziej deszczowych Chelsea Flower Show. Słońce wyszło tylko na jedno popołudnie, a tak poza tym wystąpiły ulewne deszcze, burze, grad i wichury. Pogoda przeciwstawiała się entuzjazmowi organizatorów i wystawców. Ale brytyjscy ogrodnicy nie dali się pokonać.
Są zahartowani i przyzwyczajenie do zimnej, mokrej i wietrznej aury. Spadła jedynie sprzedaż lodów. Natomiast zwiedzający nie zawiedli.