Słowo kluczowe 'byliny'

Jeżówki (Echinacea) to fantastyczne byliny na słoneczne miejsca w ogrodzie. Słowo "echinacea" pochodzi od greckiego "echinos", co oznacza "jeż". Kraj ich pochodzenia to Stany Zjednoczone, gdzie rosną na suchych preriach i wzgórzach. Jeżówki są bylinami często spotykanymi w ogrodach i najbardziej znanymi z tego, że przyciągają motyle. Często wykorzystuje się je także na kwiat cięty. Na rabatach kwitną długo - całe lato aż do jesieni, a gdy przekwitną, na roślinach pozostają ozdobne, kłujące środki, które zdobią ogród zimą i mogą być stosowane jako dodatek do suchych bukietów.

Peonie zakorzenione są głęboko w pamięci prawie każdego z nas, bo wiążą się z jakimś wspomnieniem. Kiedy byłam dzieckiem mama stawiała je w wazonie na stole i pamiętam, jak wtedy obłędnie pachniały. To kwiaty utożsamiające najwyższą elegancję i piękno. Przez wieki ludzie myśleli o piwoniach, jako najpiękniejszych kwiatach na świecie.

Historia uprawy tych roślin sięga VII wieku. Były one uprawiane w Japonii, Chinach i pozostały w ogrodach Europy od czasów wypraw krzyżowych. W starożytnych Chinach stanowiły symbol dobrobytu, pożądane przez bogatych ludzi i uprawiane w Ogrodzie Cesarskim. Aby kupić cenione okazy trzeba było zapłacić równowartość trzech domów. Niektóre uwzględniano także w posagu panny młodej. Wszystkie części są trujące, jednak to znane rośliny używane w medycynie.

W ogrodzie mojego dziadka róże były dominującym akcentem. W sumie oprócz róż nie było nic. Do dziś pamiętam te równe grządki, na nich równo posadzone, w równych odległościach... róże. W ich sąsiedztwie nic nie rosło, ponieważ panowało wówczas przekonanie, że róże nie lubią towarzystwa. Widok był piękny i niezapomniany, ale krótkotrwały. Róże przekwitały, liście na koniec sezonu nie były już zbytnią ozdobą, a goła ziemia wokół krzewów wciąż wymagała odchwaszczania.

Na szczęście tradycje się zmieniają i teraz w ogrodach różanych coraz częściej widać również inne rośliny, byliny i krzewy, a nawet ozdobne trawy. Polecam takie rozwiązanie, wówczas ogród jest ozdobą przez cały sezon, nawet wtedy gdy róże przekwitną. Zimozielone krzewy liściaste czy iglaki stanowią wspaniałe tło. Wczesną wiosną kwitnące cebulowe (krokusy, tulipany) rozświetlą rabaty tysiącem kolorów, a na jesień, gdy róże "gasną", powinności dopełnią dalie, astry, chryzantemy.

Pierwiosnki, zwane też prymulkami to jedne z pierwszych kwiatów wiosny. Nazwa wywodzi się od słowa primus - wczesny. Ich wesołe, kolorowe kwiaty dodają nam energii, gdy tylko marzec zrobi się ciepły. Zakwitają w gruncie. Jako pierwsze pojawiają się kwiaty pierwiosnka wyniosłego (Primula elatior), ząbkowanego (Primula denticulata) i gruzińskiego (Primula juliae).

Nieco później (kwiecień, maj) zaczynają kwitnienie inne gatunki, a mianowicie dziko rosnący w Polsce pierwiosnek lekarski (Primula officinalis), bezłodygowy (Primula acaulis) i łyszczak (Primula auricula), a także pochodzące od niego pierwiosnek omszony (Primula x pubescens), omączony (Primula farinosa) i zarzyczkowaty (Primula cortusoides).

Latem kwitną pierwiosnki japońskie (Primula japonica), Viala (Primula vialii), kwiecisty (Primula florindae), przyprószony (Primula pulve) i Beesa (Primula beesiana).

Ciemiernik (Helleborus) należy do rodziny jaskrowatych (Ranunculaceae) i liczy około 20 gatunków. W stanie dzikim występuje w Europie (poza północną). Osiąga wysokość do 70 cm. Liście ma skórzaste, a kwiaty najczęściej w kolorze białym, różowym, zielonym, czerwonym, czarnym, często barwnie nakrapiane. Jest rośliną trującą. Zawierają trującą substancję - heleborynę, która po spożyciu wywołuje zatrucie. Sok natomiast może spowodować powstawanie pęcherzy na skórze.

Ciemierniki zachwycają od zimy do wiosny i pewnie nie byłyby tak popularne, gdyby nie ta nietypowa pora kwitnienia. A to wszystko dzięki hodowcom. To oni stworzyli takie odmiany, które potrafią zakwitnąć już w grudniu. Dzięki ciemiernikom zimowy ogród nabierze niezwykłości, jeśli tylko uda nam się zdobyć i posadzić ciekawe odmiany. A lista odmian stale się powiększa.

Wiosna to czas odnowy roślin. Wiosenne widoki kojarzą się zawsze z pierwszymi kwiatami i młodymi, świeżutkimi listkami ukazującymi się na drzewach. Są one bodźcem do spacerów i poszukiwania zwiastunów wiosny w swoim ogrodzie.

Pierwsze wiosenne kwiaty rosną na trawnikach, albo przebijają się nieśmiało w ściółce na rabatkach, sprawiając nam wiele radości. Kiedy mocno przygrzeje słońce zaczyna się wiosenny kalejdoskop barw. Przyroda budzi się do życia i pokazuje nam swoją wielką siłę.

Żurawki (Heuchera) to piękne rośliny i największy przebój ostatnich lat. Żadna inna bylina nie może się pochwalić tak barwnymi liśćmi, jak żurawka, czy spokrewnione z nią żuraweczki i tiarelle. Początki popularności nowych odmian żurawek datują się na lata dziewięćdziesiąte, kiedy to zaczęto je wprowadzać do upraw balkonowych, jako dodatek o kolorowych liściach. Miały one uzupełniać rośliny balkonowe, kiedy to przestają kwitnąć.

Nikt chyba nie przypuszczał, że szturmem zdobędą oprócz balkonów - nasze ogrody. Nie wyobrażam sobie bowiem, abym ich w jakimś ogrodzie nie posadziła, zwłaszcza odmiany o liściach purpurowych, żółtych czy pomarańczowych, często karbowanych. Bardzo podobne do żurawek są jeszcze Telima i Tolmiea, ale nie mają tak barwnych liści, tylko zielone.