Mój oczar zakwitł

Zima nie odpuszcza, u nas raz deszcz, raz śnieg, mrozi w nocy do minus 15,
Dzisiaj eMa przymusiłam z lekka do umycia drzwi tarasowych, bo kocie pazurki
upaprały, to speeda miał przy tym myciu, tak go wytargało na zewnątrz,
też się bojam o roślinność najmłodszą, ale co ma być to będzie, byleby wiosną zapachniało