i troche z obecnej wiosenki

placyk za oczkiem zrobiony wspolnymi silami z resztek pobudowlanych, obrzezy kraweznikow i zwiru plukanego
widok na rabate, ktora planowalam tej wiosny (umeczylam sie jak dziki osiolek, nie mam niestety zdjec "po"
zakwitla mi tez żólta magnolia - doprawdy dala pokaz, nie spodziewalam sie az takiego